Piłkarskie MME (grupa B) - zwycięstwa Hiszpanii i Portugalii

2017-06-24, 06:58  Polska Agencja Prasowa
Zdjęcie z piątkowego meczu w Bydgoszczy pomiędzy Hiszpanią a Serbią na piłkarskich MME. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Zdjęcie z piątkowego meczu w Bydgoszczy pomiędzy Hiszpanią a Serbią na piłkarskich MME. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

W ostatniej kolejce grupy B piłkarskich młodzieżowych mistrzostw Europy Hiszpanie pokonali w Bydgoszczy Serbię 1:0. W drugim meczu tej grupy w Gdynii Portugalia wygrała z Macedonią 4:2. Grupę B wygrali Hiszpanie, którzy obok Anglii zostali drugimi półfinalistami turnieju.

Ponad 12 tysięcy kibiców obejrzało ostatni w Bydgoszczy mecz grupy B piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21. Zmierzyli się w nim liderzy grupy – Hiszpanie i zajmujący trzecie miejsce Serbowie. Piłkarze Alberta Celadesa pokonali rywala 1:0 i tym samym rywalizację w fazie grupowej zakończyli z kompletem zwycięstw.

Od pierwszych sekund na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka bardziej aktywni byli Serbowie, którzy odważnie przystąpili do ataku. Już w czwartej minucie wrzutkę w pole karne Hiszpanii posłał Mijat Gacinovic, ale dobrze ustawiony był Mikel Merino wybijając piłkę nad bramką. Po chwili z narożnika wznawiali akcję Serbowie i niewiele zabrakło, by strzał Milosa Veljkovica trafił celu. Pięć minut później pierwszą próbę strzału hiszpańskiego napastnika Inakiego Williamsa zablokowali serbscy obrońcy.

Świetną okazję do objęcia prowadzenia mieli Hiszpanie w 18. minucie. Piłkę na sam na sam z bramkarzem Filipem Manojloviciem dostał dobrze ustawiony Carlos Soler, ale jego próba strzału została skutecznie zablokowana przez golkipera. Osiem minut później prawą stroną w pole karne wchodził Denis Suarez, ale strzał odbił się tylko od bocznej siatki bramki Manojlovica.

Gdy na trybunach bydgoskiego stadionu kibice rozpoczęli tak zwaną „meksykańską falę”, Hiszpanie przeprowadzili akcję dającą im prowadzenie w meczu. Piłkę między sobą rozegrali Alvaro Odriozola i Williams, a ten pierwszy uwalniając się spod opieki obrońców dośrodkował w pole karne. Tam świetnie znalazł się Denis Suarez, który mocnym strzałem pewnie pokonał bramkarza Serbii. Od 38. minuty Hiszpania prowadziła w Bydgoszczy 1:0.

Dwie minuty później prowadzenie mogło być wyższe. Szybką kontrę niecelnym strzałem zakończył Carlos Soler. Po chwili sędzia spotkania Litwin Gediminas Mazeika po raz drugi pokazał żółty kartonik kapitanowi Serbów Urosovi Djurdjevicovi. W efekcie od 40. minuty podopieczni trenera Lalatovica grali w dziesiątkę.

Po zmianie stron już w drugiej minucie gry Hiszpanie byli bliscy zdobycia drugiej bramki. Dobrze ustawiony był jednak bramkarz Serbii. Później gra przez pewien czas toczyła się w środkowej części boiska, a oba zespoły próbowały wyprowadzać szybkie akcje krótkimi podaniami.

W 59. minucie prawą stroną boiska szybko wyszedł z piłką Odriozola, a jego dośrodkowanie strzałem głową tuż obok serbskiego słupka zakończył Williams. Chwilę później Odriozola ładnie zakręcił lewym obrońcą i dobrze dostrzegł wbiegającego w pole karne Williamsa. Jego podanie było jednak minimalnie za mocne, by akcję zakończyć bramką. Kolejnej okazji w 66. minucie nie wykorzystał dwukrotnie strzelając Suarez. Świetną obroną dwa razy popisał się wówczas Manojlovic.

Serbowie, mimo gry w osłabieniu, także nie pozostawali dłużni rywalom. Dwie groźne akcje przeprowadzili w 73. minucie. Najpierw trójkowy atak strzałem po ziemi zakończył Namanja Maksimovic, a chwilę później okazję do wyrównania miał w polu karnym Mijat Gacinovic. Piękną paradą w 83. min popisał się serbski bramkarz, broniąc potężny strzał z bliska Borji Mayorala. W kontrze prawą stroną uwolnił się Sasa Lukic, przerzucił piłkę na lewą stronę, a tam dobrze znalazł się Andrija Zivkovic, któremu niewiele zabrakło, by pokonać Pau Lopeza.

Imponująca końcówka w wykonaniu obu zespołów, a szczególnie grających w osłabieniu Serbów, nie przyniosła jednak zmiany wyniku. Hiszpania ostatecznie pokonała w Bydgoszczy Serbię 1:0 i bez porażki zakończyła rywalizację w grupie B.

***

Wicemistrzowie Starego Kontynentu sprzed dwóch lat musieli w swoim ostatnim grupowym spotkaniu pokonać Macedonię różnicą co najmniej trzech bramek, ale nie 3:0, bo wtedy zrównaliby się punktami i golami z drugą w grupie A Słowacją, która miała mniej kartek od zawodników z Półwyspu Iberyjskiego, a właśnie klasyfikacja fair play turnieju decydowała o awansie przy równym bilansie. Portugalia wygrała jednak w piątek 4:2 i odpadła z rywalizacji.

Słowacja nie może jednak być pewna awansu, ponieważ w sobotę ostatnie mecze rozegrają drużyny rywalizujące w grupie C – Czesi zmierzą się z Danią, a Niemcy z Włochami. Z tego kwartetu szansy na znalezienie się w półfinale nie mają tylko Duńczycy.

Smaczku konfrontacji w Gdyni dodawało także to, że mecz Portugalii z Macedonią prowadziło pięciu słowackich arbitrów.

Portugalczycy szybko jednak przystąpili do realizacji wymaganej bramkowej normy, bo w już 100. sekundzie objęli prowadzenie – po centrze z rzutu rożnego Iuri Medeirosa piłkę głową do siatki skierował Edgar Ie. W 22. minucie było już 2:0, a golkipera Macedonii po indywidualnej akcji pokonał Bruma.

Podopieczni trenera Rui Jorge mieli jeszcze kilka dogodnych okazji do podwyższenia wyniku, ale nie wykorzystali ich m.in. Medeiros, Bruma i Joao Cancelo. Tymczasem w 40. minucie rywale zdobyli kontaktowego gola – ładnym strzałem z dystansu popisał się Enis Bardi.

Drugą połowę Portugalczycy rozpoczęli od zmasowanych ataków i na efekty ich przewagi nie trzeba było długo czekać. W 57. minucie bramkę zdobył Daniel Podence, a w tej sytuacji drugą asystę zapisał na swoim koncie Medeiros, który idealnie zagrał w pole karne.

Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego musiała strzelić jeszcze jednego gola, ale Macedończycy nie zamierzali ułatwiać im zadania i sami zdobyli kontaktową bramkę. W 80. minucie podopieczni trenera Blagoji Milevskiego wyszli z kontrą czterech na trzech, którą zakończyli rezerwowi – podawał Eljif Elmas, a sytuację sam na sam z Bruno Varelą wykorzystał Kire Markoski.

Emocji nie zabrakło w doliczonym czasie. W 91. minucie Bruma zdobył swoją drugą bramkę, jednak za chwilę czerwoną kartkę za faul otrzymał Diego Jota. Portugalczycy nie zrezygnowali ze strzelenia piątego gola, w pole karne rywali pobiegł nawet przy rzucie wolnym ich bramkarz, ale wynik już się nie zmienił.

Ostateczna tabela grupy B:

miejsce drużyna mecze punkty bramki
1. Hiszpania 3 9 9:1
2. Portugalia 3 6 7:5
3. Serbia 3 1 2:5
4. Macedonia 3 1 4:11

Sport

Kinga Paradowska (WSG Bydgoszcz): Chcę pobić rekord Polski i awansować na igrzyska

Kinga Paradowska (WSG Bydgoszcz): Chcę pobić rekord Polski i awansować na igrzyska

2023-12-09, 10:23
Pora na derby Energi i Basketu 25. Wygrany zbliży się do celu. Relacja w PR PiK

Pora na derby Energi i Basketu 25. Wygrany zbliży się do celu. Relacja w PR PiK

2023-12-09, 07:30
Seria Pałacu Bydgoszcz przerwana. Bydgoszczanki przegrały w trzech setach

Seria Pałacu Bydgoszcz przerwana. Bydgoszczanki przegrały w trzech setach

2023-12-08, 23:18
Dobry start Polki w PŚ w łyżwiarstwie szybkim. Wójcik trzecia na 500 metrów

Dobry start Polki w PŚ w łyżwiarstwie szybkim. Wójcik trzecia na 500 metrów

2023-12-08, 21:15
Polski Cukier Toruń kontynuuje zwycięską serię. Torunianie wrzucili ponad sto punktów

Polski Cukier Toruń kontynuuje zwycięską serię. Torunianie wrzucili ponad sto punktów

2023-12-08, 19:17
Najlepsi w regionie zostali wyróżnieni, wszyscy uczcili koniec sezonu w sportach motorowych

Najlepsi w regionie zostali wyróżnieni, wszyscy uczcili koniec sezonu w sportach motorowych

2023-12-08, 18:47
Oficjalnie: Rosjanie i Białorusini mogą wziąć udział w IO pod neutralną flagą

Oficjalnie: Rosjanie i Białorusini mogą wziąć udział w IO pod neutralną flagą

2023-12-08, 17:48
Gwiazda Bydgoszcz lepsza w derbach. Olimpia-Unia nie wystawiła najmocniejszego składu

Gwiazda Bydgoszcz lepsza w derbach. Olimpia-Unia nie wystawiła najmocniejszego składu

2023-12-08, 15:31
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2023-12-08, 10:00
Energa Toruń tym razem nie sprawiła niespodzianki. GKS Tychy wyraźnie lepszy

Energa Toruń tym razem nie sprawiła niespodzianki. GKS Tychy wyraźnie lepszy

2023-12-07, 21:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę