Diamentowa Liga - Lewandowskiemu zabrakło 0,05 s do rekordu Polski na 1500 m

Marcin Lewandowski (Zawisza Bydgoszcz) czasem 3.34,50 zajął siódme miejsce w biegu na 1500 m w mityngu Diamentowej Ligi w Sztokholmie. To wynik zaledwie o 0,05 s gorszy od rekordu Polski. Druga w skoku wzwyż była Kamila Lićwinko, która w trzeciej próbie pokonała 1,97.

To drugi w tym sezonie bieg Lewandowskiego na tym dystansie. Trzy dni wcześniej w Oslo wypełnił minimum na mistrzostwa świata, a teraz po raz kolejny poprawił rekord życiowy.

Trenujący ze swoim bratem Tomaszem zawodnik dotychczas specjalizował się w bieganiu na 800 m, ale od jakiegoś już czasu coraz odważniej mówił o wydłużeniu do 1500 m. Zresztą właśnie na tym dystansie został w marcu halowym mistrzem Europy w Belgradzie. Mimo wszystko w sezonie letnim rywalizował na 800 m i cały czas powtarzał, że jest w życiowej formie. W pięciu startach nie udało mu się jednak wypełnić normy na Londyn (1.45,60).

W Sztokholmie uzyskał czas 3.34,50. Tylko jeden Polak w historii pokonał 1500 m szybciej od niego. Był nim w 2011 roku Artur Ostrowski - 3.34,45. W stolicy Szwecji triumfował Kenijczyk Timothy Cheruiyot - 3.30,77, co jest najlepszym tegorocznym wynikiem na świecie.

W coraz lepszej dyspozycji jest też halowa mistrzyni świata w skoku wzwyż z Sopotu (2014) Lićwinko. Zawodniczka Podlasia Białystok pokonała poprzeczkę na 1,97 i trzykrotnie atakowała 2,00. Strąciła, ale to i tak jej najlepszy rezultat w tym sezonie. Zwyciężyła Rosjanka Maria Lasickiene (Kuczina), która jako jedyna na świecie regularnie uzyskuje 2,00. Tym razem właśnie na tej wysokości zakończyła konkurs. Trzykrotnie strąciła 2,06.

Tuż za podium finiszował w biegu na 800 m wicemistrz świata Adam Kszczot. Zawodnik RKS Łódź miał czas 1.46,06, a wygrał Holender Thijmen Kupers - 1.45,02. Konkurencja nie była wliczana do tzw. Diamond Race.

W ostatniej chwili dowiedział się o starcie w Sztokholmie Damian Czykier. "Goniący" rekord Polski zawodnik Podlasia Białystok na metę 110 m ppł dotarł jako piąty i zmierzono mu 13,35. Wiał jednak zbyt silny wiatr (+3,5 m/s), a to raczej płotkarzom przeszkadza, a nie pomaga. Wygrał Kubańczyk z hiszpańskim paszportem Orlando Ortega - 13,09. Lekkoatleci trzykrotnie wchodzili w bloki startowe, ponieważ wcześniej były dwa falstarty.

Piąty na 400 m był Rafał Omelko. Zawodnik AZS AWF Wrocław miał czas 45,76, a wygrał reprezentant Wysp Bahama Setven Gardiner - 44,58. Ósmy na metę biegu na 3000 m z przeszkodami dotarł Krystian Zalewski. Wicemistrz Europy z Zurychu miał 8.28,50, a zwyciężył 21-letni Marokańczyk Soufiane El Bakkali 8.15,01.

Z bólem pleców bardziej niż z rywalami walczył wicemistrz olimpijski w rzucie dyskiem Piotr Małachowski. Zawodnik WKS Śląsk Wrocław uzyskał 64,60 i był szósty. Wygrał lider światowej tabeli wyników Jamajczyk Fedrick Dacres - 68,36.

W rywalizacji kobiet w tej konkurencji doszło do niespodzianki. Po 36 z rzędu zwycięstwach w Diamentowej Lidze przegrała mistrzyni olimpijska i świata Sandra Perkovic. 26-letnia lekkoatletka poniosła ogólnie pierwszą porażkę od mistrzostw świata w 2015 roku. W niedzielę chorwatka rzuciła 67,75, a zwyciężyła Kubanka Yaimi Perez - 67,92.

Dziewiąte miejsce na 800 m zajęła Angelika Cichocka (SKLA Sopot) - 2.03,30. Najszybsza była Francine Niyonsaba z Burundi - 1.59,11. Aż trzy zawodniczki miały czasy poniżej dwóch minut.

Na rzadko rozgrywanym, nietypowym dystansie 3000 m triumfowała Szwedka Meraf Bahta - 8.47,07. Jedyna Polka w stawce Paulina Kaczyńska (WMLKS Pomorze Stargard) była dziesiąta - 9.13,09.

Polski akcent był także w skoku o tyczce. Rekord Wenezueli wynikiem 4,65 poprawiła trenująca na co dzień w Szczecinie Robeilys Peinado. Wygrała takim samym rezultatem Szwajcarka Nicole Buechler.

Doskonały czas na 100 m uzyskał brązowy medalista ostatnich igrzysk Kanadyjczyk Andre De Grasse. Przy zbyt silnym wietrze (+4,8 m/s) miał 9,69. Drugie z rzędu zwycięstwo w Diamentowej Lidze w biegu na 400 m ppł odniósł Norweg Karsten Warholm - 48,82. Na 200 m kobiet triumfowała Murielle Ahoure z Wybrzeża Kości Słoniowej - 22,68, a w dal najdalej skoczył reprezentant RPA Luvo Manyonga - 8,36.