French Open 2017 - Pliskova i Halep uzupełniły grono półfinalistek

2017-06-07, 23:11  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu Simona Halep podczas ćwierćfinałowego meczu French Open 2017. Fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Na zdjęciu Simona Halep podczas ćwierćfinałowego meczu French Open 2017. Fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

W środę swoje mecze ćwierćfinałowe we French Open 2017 wygrały Simona Halep i Karolina Pliskova. Tym samym Rumunka i Czeszka dołączyły do Łotyszki Jeleny Ostapenko i Szwajcarki Timey Bacsinszky, które awans do 1/2 finału wywalczyły we wtorek.

Rozstawiona z "dwójką" Karolina Pliskova pokonała reprezentantkę gospodarzy Caroline Garcię (28.) 7:6 (7-3), 6:4 w ćwierćfinale turnieju French Open. Czeska tenisistka po raz drugi w karierze, a pierwszy w Paryżu dotarła do najlepszej "czwórki" w Wielkim Szlemie.

W pierwszym secie Pliskova prowadziła 5:3, ale będąca ostatnią nadzieją gospodarzy na triumf w singlu Garcia odrobiła straty i doprowadziła do tie-breaka. W nim już jednak wyraźnie lepsza była faworytka. Przełamanie na wagę zwycięstwa w drugiej partii i całym spotkaniu Czeszka zanotowała w ostatnim gemie. Zwyciężczyni posłała osiem asów, a Francuzka o jednego mniej. Ta druga miała 31 niewymuszonych błędów przy 13 po stronie rywalki.

"To był bardzo trudny mecz. Caroline grała bardzo dobrze, obie dobrze serwowałyśmy. Garcia ma za sobą świetny występ, nawet dziś było 50 na 50, rozstrzygnęły dwa punkty. Cieszę się, że je zdobyłam. Jestem bardzo szczęśliwa, bo przed turniejem nie byłam pewna, czy będę w stanie pokazać dobry tenis na korcie ziemnym" - podkreśliła trzecia rakieta świata.

Pliskova to finalistka ubiegłorocznego US Open i ćwierćfinalistka styczniowego Australian Open. W Paryżu nigdy wcześniej nie przeszła drugiej rundy. O udział w decydującym spotkaniu tej imprezy zagra w czwartek z Rumunką Simoną Halep.

Garcia po raz pierwszy w karierze znalazła się w czołowej "ósemce" wielkoszlemowej rywalizacji.

***

Rozstawiona z "trójką" Rumunka Simona Halep pokonała Ukrainkę Jelinę Switolinę (5.) 3:6, 7:6 (8-6), 6:0 w ćwierćfinale French Open i czwarty raz w karierze awansowała do "czwórki" w Wielkim Szlemie. W drugim secie druga z tenisistek prowadziła 5:1.

Pojedynek Switoliny i Halep był najciekawiej zapowiadającą się konfrontacją w kobiecych ćwierćfinałach. Obie dobrze radziły sobie w ostatnich tygodniach i - ze względu na nieobecność bądź słabszą dyspozycję kilku zawodniczek z czołówki - wskazywane były jako główne kandydatki do triumfu w Paryżu.

Początkowo wydawało się, że mecz będzie zaskakująco jednostronny. Ukrainka, która w trzeciej rundzie wyeliminowała Magdę Linette, a w 1/8 finału była w tarapatach (w trzecim secie przegrywała już 2:5) i miała kłopoty z plecami, całkowicie zdominowała początek spotkania. Zapisała na swoim koncie pierwsze pięć gemów. Halep do tego momentu nie wygrała ani jednego punktu po swoim drugim podaniu. Odrobiła potem część strat, ale losów tej partii już nie była w stanie odwrócić.

Drugi set miał początkowo bardzo podobny przebieg - najpierw wyraźnie odskoczyła Switolina (5:1), ale Rumunka w imponującym stylu zdołała doprowadzić do wyrównania. W tie-breaku, który ostatecznie rozstrzygnęła na swoją korzyść, obroniła jeszcze piłkę meczową. Urodzona w Odessie, a mieszkająca i trenująca w Paryżu Ukrainka w decydującej odsłonie była już tylko tłem dla wyżej notowanej przeciwniczki.

"Nie mam pojęcia, jak udało mi się wrócić do gry. Jelina grała mocno i była silna. Muszę przyznać, że miałam trochę szczęścia. Mam na myśli sposób, w jaki wygrałam tie-breaka, gdy piłka po siatce przeszła na drugą stronę. Byłam mocna psychicznie, nie poddałam się. Chyba właśnie dlatego wygrałam ten mecz. Czułam energię płynącą z trybun" - podkreśliła Halep.

Zrewanżowała się tym samym Ukraince za porażkę w ich poprzedniej konfrontacji - w majowym finale zawodów w Rzymie. Rumunka doznała w tym spotkaniu urazu kostki. W Paryżu jednak radziła sobie dotychczas imponująco - w drodze do ćwierćfinału nie straciła seta.

"Czuję się dobrze, może jestem trochę zmęczona. Ale ogółem jest ok i jestem gotowa na półfinał. To dla mnie wielka szansa. Chcę grać z radością i mam nadzieję, że po raz kolejny dotrę tu do finału" - zaznaczyła.

Trzy lata temu w decydującym spotkaniu paryskiej imprezy przegrała z Rosjanką Marią Szarapową 4:6, 7:6 (7-5), 4:6. W tym samym roku dotarła do półfinału Wimbledonu, a w kolejnym sezonie była w "czwórce" US Open.

Ukrainka wyrównała swoje najlepsze osiągnięcie w Wielkim Szlemie. Wcześniej tylko raz wystąpiła w ćwierćfinale, a miało to miejsce dwa lata temu, także we French Open. W tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze - wygrała turnieje w Tajpej, Dubaju, Stambule i Rzymie.

Halep o finał zagra z rozstawioną z "dwójką" Karoliną Pliskovą. Z pięciu dotychczasowych pojedynków tych tenisistek cztery wygrała Rumunka. Ich czwartkowe spotkanie będzie miało dodatkowy smaczek - obie mają szansę zdetronizować liderkę rankingu WTA Niemkę polskiego pochodzenia Angelique Kerber. By tak się stało Czeszka musi dotrzeć do finału, a Rumunka - wygrać imprezę.


Pary półfinałowe:

Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 30) - Jelena Ostapenko (Łotwa)
Karolina Pliskova (Czechy, 2) - Simona Halep (Rumunia, 3)

Sport

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

2024-10-24, 23:56
LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

2024-10-24, 23:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę