MŚ w kolarstwie torowym - drugi medal dla Polski
Wojciech Pszczolarski zdobył na torze kolarskim w Hongkongu brązowy medal mistrzostw świata w wyścigu punktowym. Triumfował Australijczyk Cameron Meyer, a srebro odebrał Polakowi na ostatnim podwójnie punktowanym finiszu Belg Kenny De Ketele. W czwartek mistrzem świata w scratchu został Adrian Tekliński. Tym samym Polska ma już dwa medale - złoto i brąz.
Brązowy medalista Pszczolarski jest kolegą klubowym Adriana Teklińskiego. Razem reprezentują barwy czeskiej grupy SKC Tufo Prostejov.
Pszczolarski świetnie wytrzymał trudy wyścigu (40 km, 160 okrążeń toru). W połowie rywalizacji zdublował peleton razem z Meyerem, De Ketele i Duńczykiem Niklasem Larsenem, za co cała czwórka otrzymała premie po 20 pkt. Potem Australijczykowi udało się jeszcze raz nadrobić okrążenie nad resztą stawki, czym praktycznie przypieczętował zwycięstwo.
Walka o pozostałe medale rozegrała się między Polakiem, Belgiem i Duńczykiem. Pszczolarski wygrał dwa punktowane finisze, trzykrotnie był drugi i raz trzeci, gromadząc 40 pkt.
Przed finiszem wyścigu, punktowanym dwukrotnie (10 pkt za zwycięstwo), miał sześć punktów przewagi nad Larsenem oraz dziesięć nad De Ketele. Doświadczony Belg mocno nacisnął na pedały dwa okrążenia przed metą, zgarnął całą pulę, a ponieważ ani Polak, ani Duńczyk nie poprawili dorobku, "rzutem na taśmę" zdobył srebrny medal. Pszczolarskiemu przypadł brąz.
Już teraz Biało-Czerwoni wyrównali najlepszy wynik w historii mistrzostw świata. Przed rokiem po raz pierwszy wywalczyli dwa medale w Londynie, gdzie złoto zdobyła Katarzyna Pawłowska w wyścigu punktowym, a srebro - Małgorzata Wojtyra w wyścigu na dochodzenie.