El. MŚ 2018: Polska wygrała na wyjeździe z Czarnogórą

2017-03-26, 23:12  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski cieszą się z drugiej bramki dla Polski, która zagwarantowała Biało-Czerwonym zwycięstwo z Czarnogórą 2:1. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Na zdjęciu Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski cieszą się z drugiej bramki dla Polski, która zagwarantowała Biało-Czerwonym zwycięstwo z Czarnogórą 2:1. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Polska wygrała w Podgoricy z Czarnogórą 2:1 w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Bramki dla biało-czerwonych, którzy umocnili się na pozycji lidera grupy E, zdobyli Robert Lewandowski z rzutu wolnego i Łukasz Piszczek, a dla gospodarzy Stefan Mugosa.

Polscy piłkarze, którzy po raz pierwszy w historii wygrali z Czarnogórą, odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo w kwalifikacjach do mundialu i dzięki korzystnym wynikom innych meczów prowadzą w grupie już z sześciopunktową przewagą nad Czarnogórą i Danią.

W składzie biało-czerwonych zabrakło kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka. Pozostali zawodnicy byli do dyspozycji Adama Nawałki. Zgodnie z przewidywaniami selekcjoner zdecydował się na ustawienie z jednym napastnikiem, pozostawiając na ławce Arkadiusza Milika, który po powrocie po kontuzji niewiele na razie gra w SSC Napoli.

Znacznie większe problemy kadrowe miał serbski szkoleniowiec Czarnogóry Ljubisa Tumbakovic. Urazy wykluczyły dwóch podstawowych obrońców - Zarko Tomasevica i Marko Basę, ale największą stratą była nieobecność Stevana Jovetica, najlepszego strzelca w historii reprezentacji i największej dziś gwiazdy tej drużyny.

W pierwszej połowie osłabieni gospodarze grali ambitnie, nieźle w defensywie, ale rzadko stwarzali zagrożenie pod bramką Łukasza Fabiańskiego. W tym okresie golkiper Swansea City był tylko raz zmuszony do poważnej interwencji, gdy w 15. minucie obronił strzał Fatosa Beciraja.

Biało-czerwoni mieli nieco więcej okazji. Już na początku strzał Kamila Grosickiego obronił Mladen Bozovic, a w 31. minucie w dogodnej sytuacji Piotrowi Zielińskiemu odskoczyła piłka.

Dziewięć minut później drużyna Nawałki wyszła na prowadzenie. Po faulu Stefana Savica na Robercie Lewandowskim arbiter podyktował rzut wolny. Do piłki oddalonej ok. 18 metrów od bramki podszedł właśnie napastnik Bayernu Monachium i strzałem tuż przy słupku nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. To jego 43. gol w reprezentacji.

Więcej akcji kibice oglądali w drugiej połowie. W 58. minucie Stefan Mugosa kopnął wysoko nad bramką Fabiańskiego, a niedługo później w ciągu kilkudziesięciu sekund biało-czerwoni - Lewandowski i Łukasz Piszczek - zmarnowali dwie znakomite sytuacje.

W 63. minucie coraz lepiej grający gospodarze doprowadzili do wyrównania. Po dośrodkowaniu byłego zawodnika m.in. Jagiellonii Białystok i Górnika Łęczna Damira Kojasevica skutecznym strzałem głową popisał się Mugosa.

Strata gola wprowadziła sporo nerwowości w poczynania Polaków. Rozpędzeni Czarnogórcy atakowali coraz śmielej. W 71. minucie zmarnowali doskonałą okazję, gdy stojący blisko bramki Aleksandar Sofranac źle trafił głową w piłkę.

Zmarnowana sytuacja "zemściła się" na gospodarzach. W 82. minucie, po podaniu Zielińskiego, Piszczek popisał się technicznym strzałem - przelobował bramkarza, a piłka po jego strzale odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Czarnogórcy nie byli w stanie już odpowiedzieć. Nie pomogło im wprowadzenie na boisko w doliczonym czasie doświadczonego Mirko Vucinica, który od wielu miesięcy nie grał w oficjalnym meczu, oraz fakt, że pod bramkę Fabiańskiego pobiegł nawet ich Bozovic.

"Wygrana z Czarnogórą otwiera nam autostradę do mundialu" - przyznał kilka dni przed meczem obrońca reprezentacji Michał Pazdan.

Niedzielny wynik oznacza, że piłkarze Nawałki nie doznali porażki w 12. meczu z rzędu (licząc jako remis przegrany w rzutach karnych ćwierćfinał Euro 2016 z Portugalią).

Kolejne spotkanie eliminacji MŚ 2018 Polacy rozegrają 10 czerwca u siebie z Rumunią. Za żółte kartki pauzować będzie Kamil Glik.


Czarnogóra - Polska 1:2 (0:1)

Bramki: dla Czarnogóry - Stefan Mugosa (63); dla Polski - Robert Lewandowski (40-wolny), Łukasz Piszczek (82)

składy:

Czarnogóra: Mladen Bozovic - Adam Marusic (90+2-Mirko Vucinic), Stefan Savic, Aleksandar Sofranac, Filip Stojkovic - Damir Kojasevic (81-Mirko Ivanic), Nikola Vukcevic, Aleksandar Scekic (86-Luka Dordevic), Stefan Mugosa, Marko Vesovic - Fatos Beciraj.

Polska: Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk - Jakub Błaszczykowski, Krzysztof Mączyński (90+2-Thiago Cionek), Karol Linetty (78-Łukasz Teodorczyk), Piotr Zieliński, Kamil Grosicki (90+5-Sławomir Peszko) - Robert Lewandowski.

piłka nożna
26 marca 2017 roku o godzinie 20:45

Sport

Daria Pikulik z kolejnym sukcesem. Tym razem na mistrzostwach Europy

Daria Pikulik z kolejnym sukcesem. Tym razem na mistrzostwach Europy

2024-09-14, 23:59
Piątka Zmarzlika. Bartosz Zmarzlik po raz piąty najlepszy na świecie

„Piątka” Zmarzlika. Bartosz Zmarzlik po raz piąty najlepszy na świecie

2024-09-14, 23:33
Olimpia Grudziądz rozbiła imienniczkę. Trzy punkty zostają w domu

Olimpia Grudziądz rozbiła imienniczkę. Trzy punkty zostają w domu

2024-09-14, 22:32
Zawisza wrócił z punktem po niesamowitej połowie. Elana zwycięska w derbach z Wdą

Zawisza wrócił z punktem po niesamowitej połowie. Elana zwycięska w derbach z Wdą

2024-09-14, 21:58
Anioły Toruń nieudanie rozpoczęły zmagania w 1. Lidze. Porażka po tie-breaku

Anioły Toruń nieudanie rozpoczęły zmagania w 1. Lidze. Porażka po tie-breaku

2024-09-14, 20:20
Anioły Toruń rozpoczynają sezon w PR PiK. Na początek starcie z BAS-em Białystok

Anioły Toruń rozpoczynają sezon w PR PiK. Na początek starcie z BAS-em Białystok

2024-09-14, 07:00
Finał PGE Ekstraligi nie dla Apatora. Torunianie zdemolowani w Lublinie

Finał PGE Ekstraligi nie dla Apatora. Torunianie zdemolowani w Lublinie

2024-09-13, 21:35
Nieudany początek sezonu w wykonaniu hokejowej Energii. Przegrana po walce

Nieudany początek sezonu w wykonaniu hokejowej Energii. Przegrana po walce

2024-09-13, 19:58
Wiśniewska w mocnych słowach o występie w IO: Działaczom można zadać pytanie, co wpłynęło na wyniki

Wiśniewska w mocnych słowach o występie w IO: Działaczom można zadać pytanie, co wpłynęło na wyniki

2024-09-13, 15:06
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-09-13, 10:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę