Liga Mistrzów - historyczny popis Barcelony, Borussia też gra dalej

2017-03-09, 08:05  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu piłkarze FC Barcelony cieszą się z pokonania 6:1 Paris Saint Germain i awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Fot. PAP/EPA/QUIQUE GARCIA

Na zdjęciu piłkarze FC Barcelony cieszą się z pokonania 6:1 Paris Saint Germain i awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Fot. PAP/EPA/QUIQUE GARCIA

Piłkarze Barcelony pokonali Paris Saint-Germain 6:1 w 1/8 finału Ligi Mistrzów, odrabiając - po raz pierwszy w historii tych rozgrywek - cztery bramki straty z pierwszego meczu. Do ćwierćfinału awansowała również Borussia Dortmund, z Łukaszem Piszczkiem w składzie.

"To będzie trudne, ale mam niezachwianą wiarę, że możemy zagrać wielki mecz i wrócić do rywalizacji" - mówił przed rewanżem z PSG trener Barcelony Luis Enrique.

Jego drużyna w dwóch ostatnich meczach ligowych strzelała co najmniej pięć goli - 6:1 ze Sportingiem Gijon i 5:0 z Celtą Vigo.

W środę poprzeczka wisiała jednak znacznie wyżej. W historii Ligi Mistrzów (czyli od sezonu 1992/93) żadna drużyna nie odrobiła dotychczas czterech bramek straty z pierwszego spotkania.

Do 50. minuty wszystko układało się dla jego zespołu znakomicie. Katalończycy prowadzili już 3:0 po golach Luisa Suareza, samobójczym Layvina Kurzawy oraz Lionela Messiego z rzutu karnego (11. gol Argentyńczyka w obecnym sezonie LM).

Kiedy jednak w 62. minucie bramkę dla PSG zdobył mocnym strzałem pod poprzeczkę Edinson Cavani, wydawało się, że to koniec marzeń mistrzów Hiszpanii. Na dodatek do 88. minuty wciąż prowadzili tylko 3:1...

Końcówka spotkania okazała się jednak popisem gospodarzy, którzy praktycznie nie opuszczali już połowy rywali. Między 88. i 90+1. minutą dwa trafienia zaliczył Neymar (drugie po strzale z rzutu karnego), a w piątej minucie doliczonego czasu szóstego gola - na wagę awansu - zdobył sprytnym strzałem Sergi Roberto.

Chwilę przed tym trafieniem na boisko został wprowadzony pomocnik PSG Grzegorz Krychowiak.

Paryżanom nie udało się więc zrewanżować Katalończykom za niepowodzenia z przeszłości. Wiosną 2013 i 2015 roku odpadali w ćwierćfinale Ligi Mistrzów właśnie po rywalizacji z Barceloną. W sezonie 2014/15 grali z tym zespołem również w fazie grupowej - wówczas wygrali u siebie 3:2, a na wyjeździe ulegli 1:3.

Łatwiejsze zadanie od Barcelony miała Borussia Dortmund, która w pierwszym meczu uległa Benfice w Lizbonie tylko 0:1. W rewanżu, w którym całe spotkanie w ekipie gospodarzy rozegrał Łukasz Piszczek (żółta kartka, asysta), zwyciężyli 4:0.

Trzy bramki zdobył lider klasyfikacji strzelców niemieckiej ekstraklasy Pierre-Emerick Aubameyang, a jedną Christian Pulisic, przy którego trafieniu - na 2:0 w 59. minucie - asystował właśnie obrońca reprezentacji Polski.

Już we wtorek awans do ćwierćfinału wywalczyły Bayern Monachium i broniący tytułu Real Madryt. Bawarczycy po raz drugi w ciągu niespełna miesiąca pokonali Arsenal Londyn 5:1, tym razem na wyjeździe. Jedną z bramek dla gości (na 1:1) zdobył w 55. minucie z rzutu karnego Robert Lewandowski. Chwilę wcześniej polski napastnik był faulowany, za co obrońca Arsenalu Laurent Koscielny zobaczył czerwoną kartkę.

To siódma bramka polskiego napastnika w obecnej edycji LM, a 39. w historii występów w tych rozgrywkach.

Co ciekawe, jeszcze wcześniejsze spotkanie tych drużyn zakończyło się identycznym rezultatem. W listopadzie 2015 roku Bayern pokonał u siebie londyńczyków 5:1 w fazie grupowej LM.

"Kanonierzy" odpadli w 1/8 finału w siódmej kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

W ćwierćfinale wystąpi Real. Obrońcy trofeum po raz drugi wygrali 3:1 z Napoli, tym razem we Włoszech. W 70. minucie na boisku w drużynie gospodarzy pojawił się Arkadiusz Milik, a pięć minut później dołączył do niego Piotr Zieliński.

Rewanże, podobnie jak pierwsze mecze 1/8 finału, odbywają się w czterech terminach.

W następny wtorek, 14 marca, Juventus Turyn podejmie FC Porto (na wyjeździe mistrz Włoch wygrał 2:0), a Leicester City spróbuje odrobić niewielką stratę z pierwszego meczu z Sevillą (1:2). Do kadry angielskiego zespołu na mecze Ligi Mistrzów nie zgłoszono Bartosza Kapustki i Marcina Wasilewskiego.

Na zakończenie 1/8 finału, 15 marca, finalista poprzedniej edycji Atletico Madryt podejmie Bayer Leverkusen (na wyjeździe hiszpański zespół wygrał 4:2), natomiast AS Monaco zmierzy się z Manchesterem City. W Anglii lider francuskiej ekstraklasy przegrał po niesamowitym meczu 3:5. W rewanżu w ekipie Monaco zabraknie pauzującego za żółte kartki Kamila Glika.

Losowanie ćwierćfinałów zaplanowano na 17 marca w szwajcarskim Nyonie. Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się 11/12 oraz 18/19 kwietnia, półfinały - 2/3 i 9/10 maja, a finał - 3 czerwca w walijskim Cardiff.

piłka nożna
8 marca 2017 roku o godzinie 20:45

Sport

GKM nie wykorzystał szansy. Porażka w Lesznie nie pomogła w walce o play-off

GKM nie wykorzystał szansy. Porażka w Lesznie nie pomogła w walce o play-off

2024-07-21, 21:15
Wielkie zainteresowanie igrzyskami w Paryżu. Padł rekord sprzedanych biletów

Wielkie zainteresowanie igrzyskami w Paryżu. Padł rekord sprzedanych biletów

2024-07-21, 19:16
Polonia pewnie pokonała PSŻ. Bydgoszczanie lepsi od samego początku

Polonia pewnie pokonała PSŻ. Bydgoszczanie lepsi od samego początku

2024-07-21, 15:59
Polonia podejmie PSŻ. Rywale się postawią, czy będzie pogrom Relacja w PR PiK

Polonia podejmie PSŻ. Rywale się postawią, czy będzie pogrom? Relacja w PR PiK

2024-07-21, 06:00
Madsen najlepszy podczas SEC Grudziądz. Woryna nowym liderem cyklu

Madsen najlepszy podczas SEC Grudziądz. Woryna nowym liderem cyklu

2024-07-20, 22:40
Katarzyna Piter z deblowym zwycięstwem w Budapeszcie. Polka i jej partnerka obroniły tytuł

Katarzyna Piter z deblowym zwycięstwem w Budapeszcie. Polka i jej partnerka obroniły tytuł

2024-07-20, 19:54
Drużyny z naszego regionu znów były aktywne. Olimpia wzmocniona tuż przed startem sezonu

Drużyny z naszego regionu znów były aktywne. Olimpia wzmocniona tuż przed startem sezonu

2024-07-20, 09:29
Apator Toruń nieznacznie przegrał we Wrocławiu. Anioły zainkasowały bonus

Apator Toruń nieznacznie przegrał we Wrocławiu. „Anioły” zainkasowały bonus

2024-07-19, 23:30
BKS pożegnał swoje olimpijki. Baumgart-Witan po raz ostatni na IO. Gacka chce coś udowodnić

BKS pożegnał swoje olimpijki. Baumgart-Witan po raz ostatni na IO. Gacka chce coś udowodnić

2024-07-19, 19:58
Anwil poznał rywali w FIBA EC. Zanosi się na ciekawą rywalizację, o ile nie dojdzie do zmian

Anwil poznał rywali w FIBA EC. Zanosi się na ciekawą rywalizację, o ile nie dojdzie do zmian

2024-07-19, 14:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę