MŚ piłkarzy ręcznych - Polska - Argentyna 24:22

2017-01-24, 08:46  Szymon Łożyński

Polska wygrała we francuskiej miejscowości Brest z Argentyną 24:22 (13:13) w meczu o 17. miejsce w mistrzostwach świata piłkarzy ręcznych. Był to zarazem finał Pucharu Prezydenta, będącego turniejem pocieszenia dla drużyn, które nie zakwalifikowały się do 1/8 finału imprezy.

O zwycięstwie Polaków w turnieju pocieszenia zadecydowała końcówka spotkania. W ostatnich dziesięciu minutach zdobyli siedem goli z rzędu, ale wcześniej przegrywali już różnicą pięciu. Wielka w tym zasługa bramkarza Mateusza Korneckiego, który zmienił w drugiej połowie Adama Malchera i zaliczył niebywałą - stuprocentową skuteczność, obronił bowiem siedem na siedem rzutów.

W pierwszej połowie gra była wyrównana i wynik cały czas oscylował wokół remisu. Biało-czerwoni popełniali tradycyjne już dla nich na tych mistrzostwach błędy, czyli byli jak zwykle bardzo nieskuteczni w ataku. Powtarzały się stare mankamenty: niewykorzystywanie rzutów karnych i gry w przewadze. Do takiej sytuacji doszło w ósmej minucie przy stanie 3:3. Tomasz Gębala nie rzucił karnego, a i koledzy nie zaliczyli trafienia, pomimo że mieli jednego zawodnika więcej na boisku.

Na następnego gola trzeba było czekać pięć minut, ale jego autorem byli Argentyńczycy – brązowi medaliści mistrzostw panamerykańskich.

Na szczęście dla podopiecznych trenera Tałanta Dujszebajewa o ile można było mieć wielkie pretensje do gry ofensywnej, o tyle również tradycyjnie mocnym punktem byli bramkarze. Przed przerwą dobrze spisywał się Malcher. Pod koniec pierwszej połowy między słupkami pojawił się na chwilę Kornecki. W debiutanckiej akcji... obronił karnego.

Po przerwie oba zespoły długo nie mogły się wstrzelić w bramkę rywala. Efektywniejsi okazali się Argentyńczycy, którzy trafienie zaliczyli w 36. minucie. Polacy byli nadal nieskuteczni i gdy dodatkowo zaczęli gubić piłkę w prostych sytuacjach rywale w 48. min odskoczyli im aż na pięć bramek (22:17).

Zaczęło się mozolne odrabianie strat. Na szczęście dla Polaków tym razem to rywali dopadła niemoc strzelecka, bo jak się potem okazało więcej goli w tym meczu nie strzelili.

W 51. minucie było już tylko 20:22 i trener Argentyńczyków poprosił o czas. Następną akcję z sukcesem zakończył Michał Daszek, który pojawił się wreszcie na boisku, pomimo przeziębienia. Chwilę potem po zagraniu skrzydłowego Orlenu Wisły Płock sędziowie podyktowali rzut karny, który wykorzystał Rafał Przybylski, doprowadzając do wyrównania 22:22 w 54. min. W tym czasie też znakomicie wszedł w mecz Kornecki, który zaliczał jedną za drugą udaną interwencję.

Autorem kolejnego gola na 23:22 był ponownie Daszek. Półtorej minuty przed końcem, gdy biało-czerwoni grali w osłabieniu, 22-letni bramkarz Górnika Zabrze udanie interweniował w bardzo ważnym momencie. Niedługo potem wynik na 24:22 ustalił najskuteczniejszy w polskim zespole Przemysław Krajewski i Polacy po raz pierwszy sięgnęli po Puchar Prezydenta międzynarodowej federacji (IHF).

Polska - Argentyna 24:22 (13:13)

składy:

Polska: Adam Malcher, Mateusz Kornecki - Marek Daćko 3, Krzysztof Łyżwa 1, Mateusz Jachlewski, Przemysław Krajewski 6, Patryk Walczak, Arkadiusz Moryto 3, Michał Daszek 2, Rafał Przybylski 4, Paweł Paczkowski 1, Tomasz Gębala 3, Piotr Chrapkowski 1.

Argentyna:
Matias Schulz - Federico Fernandez 8, Federico Pizarro 1, Sebastian Simonet 3, Pablo Portela 1, Pablo Simonet 4, Leonardo Querin, Federico Vieyra 4, Lucas Moscariello 1, Juan Pablo Fernandez, Gonzalo Carou, Adrian Portela, Pablo Vainstein.

Sport

Apator Toruń oficjalnie ogłosił transfer. Michelsen dołączył do zespołu

Apator Toruń oficjalnie ogłosił transfer. Michelsen dołączył do zespołu

2024-11-07, 16:32
Świątek efektownie zamknęła grupową rywalizację w WTA Finals. Polka nie zagra jednak w półfinale [aktualizacja]

Świątek efektownie zamknęła grupową rywalizację w WTA Finals. Polka nie zagra jednak w półfinale [aktualizacja]

2024-11-07, 15:46
Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

2024-11-06, 22:07
Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

2024-11-06, 20:33
Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

2024-11-06, 10:27
Astoria przedłuży serię wygranych Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

Astoria przedłuży serię wygranych? Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

2024-11-06, 07:30
Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

2024-11-05, 21:00
Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

2024-11-05, 19:41
LN: Probierz odkrył karty na kolejne spotkania. Dwóch nastolatków po raz pierwszy na liście

LN: Probierz odkrył karty na kolejne spotkania. Dwóch nastolatków po raz pierwszy na liście

2024-11-05, 19:05
Dwóch graczy Anwilu w kadrze na najbliższe mecze. Wystąpią przed własną publicznością

Dwóch graczy Anwilu w kadrze na najbliższe mecze. Wystąpią przed własną publicznością?

2024-11-05, 16:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę