Magdalena Fularczyk-Kozłowska (Lotto Bydgostia Bydgoszcz): zima wioślarzy - długa, ciężka i monotonna

2016-11-30, 08:54  Polska Agencja Prasowa

"Zima wioślarzy jest dla długa, ciężka i monotonna" - przyznała mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro Magdalena Fularczyk-Kozłowska, która trud przygotowań do sezonu letniego urozmaica sobie słuchaniem muzyki, oglądaniem filmów i gotowaniem.

"Każdy widzi tylko letnią część naszego sportu, czyli wioślarstwo, wioślarstwo i wioślarstwo. Sezon przygotowawczy to jednak przede wszystkim zima. Dzięki pracy, którą wykona się w tych miesiącach, można startować dalej. Zima jest dla nas długa, ciężka i monotonna. Pogoda w Polsce nie pozwala na to, żeby trenować na wodzie zbyt długo i intensywnie. Stąd w najbliższym czasie czeka mnie dużo zajęć na ergometrze. To maszyna, która imituje ruchy, które później wykonujemy w łódce. Trzy razy w tygodniu mamy zajęcia na siłowni. Zarówno ciężkie, jak i wytrzymałościowe" - powiedziała PAP Fularczyk-Kozłowska.

Trening wioślarzy to także bieganie i jazda na rowerze, w okresie zimowym najczęściej stacjonarnym.

"Unikamy w tym czasie wody, bo trzeba od niej trochę odpocząć. Jeżeli wyjeżdżamy na obozy zagraniczne, to najczęściej w rejony wysokogórskie, do Hiszpanii czy Włoch. Często trenujemy też na południu Polski. Podczas zgrupowań biegamy na nartach i po górach. Ćwiczymy też na basenie i mamy sporo zajęć ogólnorozwojowych. W tym wszystkim chodzi o to, żeby w sezon wejść jak najlepiej przygotowanym wydolnościowo i siłowo" - uzupełniła wioślarka.

Fularczyk-Kozłowska dodała, że muzyka stanowi nieodłączny element treningu wioślarzy.

"Często zmieniamy playlisty, żeby się nie znudziły. Ćwiczenia na ergometrze wykorzystuję też do tego, żeby ułożyć sobie plan na resztę dnia. Był taki okres w mojej karierze, że podczas jazdy ciągłej na tym urządzeniu oglądałam filmy. Trener zgadzał się, żeby leciała jakaś komedia. Przyjemniej się pracowało" - wspomniała.

Wioślarka przyznała, że nie zdążyła jeszcze obejrzeć szóstego sezonu "Gry o tron" i chce to nadrobić. Z filmów najczęściej wybiera komedie, bo lubi się pośmiać, ale nie stroni też od produkcji sensacyjnych. Mistrzyni olimpijska jest fanką twórczości Alicji Majewskiej, Iry, Dżemu czy Ryszarda Rynkowskiego. Jest też miłośniczką szant. Na żadnym instrumencie jednak nie gra.

"Chyba, że można do tego zaliczyć granie na nerwach. Najczęściej mężowi. On zaszczepił we mnie pasję do żeglowania, które z szantami się wiąże. Nie wyobrażam sobie odpoczynku po sezonie bez wspólnego wypadu na Mazury na łódkę. Ostatnio świetne wrażenie zrobiła na nas miejscowość Ryn. Często ją omijaliśmy, bo nie była na szlaku, ale postanowiliśmy w końcu nadrobić zaległości. Było warto" - uzupełniła.

Jak przyznała, ostatnie trzy miesiące roku to czas na załatwienie wielu spraw prywatnych.

"W końcu mamy chwilę na udział w różnych uroczystościach rodzinnych, bo na co dzień często nas w domu nie ma. To też namiastka normalnego życia, czyli pranie, sprzątanie i gotowanie. Bardzo lubię taką normalność" - podkreśliła.

Zaznaczyła, że w kuchni robi stałe postępy.

"Gotowanie mnie relaksuje i daje poczucie spełnienia. Lubię dawać ludziom szczęście poprzez żołądek. Na ostatnie urodziny dostałam od męża prezent w postaci wykupionego kursu gotowania. Byłam z tego nieziemsko zadowolona i już czegoś więcej się nauczyłam. Robię świetną pizzę, to muszę przyznać. Nie jest to typowa polska pizza – z kiełbasą i dużą ilością sera. Wolę włoskie smaki, czyli pizzę z prosciutto, rukolą i pomidorkami. Ostatnio zrobiłam też bardzo dobry strudel z jabłkami. Ci, którzy próbują moich dań twierdzą, że im smakuje. Zresztą chyba tak źle nie gotuję, bo teściowa często bierze ode mnie przepisy" - podsumowała dwukrotna medalistka olimpijska, która w Rio stanęła na najwyższym podium wspólnie z partnerką z dwójki podwójnej Natalią Madaj.

źródło: PAP

Sport

Nie żyje Irena Nadolna-Szatyłowska, żelazna dama polskiego żużla. Miała 92 lata

Nie żyje Irena Nadolna-Szatyłowska, „żelazna dama” polskiego żużla. Miała 92 lata

2024-06-27, 16:51
Jakub Garbacz opuszcza Anwil Włocławek. Zawodnik rozwiązał kontrakt

Jakub Garbacz opuszcza Anwil Włocławek. Zawodnik rozwiązał kontrakt

2024-06-27, 16:26
Trzydniowe zawody zgromadzą w Bydgoszczy lekkoatletyczną elitę. To setne Mistrzostwa Polski

Trzydniowe zawody zgromadzą w Bydgoszczy lekkoatletyczną elitę. To setne Mistrzostwa Polski

2024-06-27, 09:45
Nastolatek, o którym mówi się, że jest nadzieją polskiego żużla gościem Rozmowy Dnia

Nastolatek, o którym mówi się, że jest „nadzieją polskiego żużla" gościem „Rozmowy Dnia"

2024-06-27, 08:50
Euro 2024: Znamy pary 18 finału. Jeden hit, trudna przeprawa gospodarzy

Euro 2024: Znamy pary 1/8 finału. Jeden hit, trudna przeprawa gospodarzy

2024-06-27, 06:45
Euro 2024: Niesamowita sytuacja w grupie E. Gruzja pokonała Portugalię [wyniki]

Euro 2024: Niesamowita sytuacja w grupie E. Gruzja pokonała Portugalię! [wyniki]

2024-06-26, 23:37
Polscy siatkarze poznali grupowych rywali w IO. Przed nimi trudne starcia

Polscy siatkarze poznali grupowych rywali w IO. Przed nimi trudne starcia

2024-06-26, 18:31
Anwil i KK Włocławek wciąż grają razem. Strony podpisały umowę na przyszły sezon

Anwil i KK Włocławek wciąż grają razem. Strony podpisały umowę na przyszły sezon

2024-06-26, 14:39
Euro 2024: Polscy piłkarze ocenili mecz z Francją. Pokazaliśmy, że potrafimy grać [wypowiedzi]

Euro 2024: Polscy piłkarze ocenili mecz z Francją. „Pokazaliśmy, że potrafimy grać” [wypowiedzi]

2024-06-26, 10:16
GKM z kolejną wygraną w Ekstralidze U24. KS Toruń z wysoką porażką

GKM z kolejną wygraną w Ekstralidze U24. KS Toruń z wysoką porażką

2024-06-26, 07:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę