Liga NBA - czwarta porażka Wizards, osiem punktów Gortata
Czwartej porażki w swoim piątym meczu obecnego sezonu ligi NBA doznali koszykarze Washington Wizards. "Czarodzieje" na wyjeździe ulegli Orlando Magic 86:88. Marcin Gortat zdobył dla gości osiem punktów. Polski środkowy miał także 14 zbiórek.
Wizards musieli sobie radzić bez swojego lidera - Johna Walla. 26-letni rozgrywający przed sezonem miał operowane oba kolana, a ponieważ poprzedni mecz stołeczna drużyna rozgrywała zaledwie dobę wcześniej, trener Scott Brooks postanowił dać mu odpocząć.
Jego absencja długo nie miała znaczenia. Na ostatnią kwartę goście wychodzili prowadząc 70:61. Magic wystarczyły jednak niespełna cztery minuty, by stratę zniwelować. Przejęli inicjatywę i odnieśli trzecie w sezonie zwycięstwo, choć do końca musieli obawiać się o wynik. Równo z końcową syreną niecelny rzut za trzy punkty oddał Markieff Morris, który z osiemnastoma punktami był najlepszym strzelcem Wizards. Bradley Beal dołożył 15 pkt.
Gortat prezentował się wyraźnie słabiej niż w ostatnich spotkaniach. Na parkiecie przebywał prawie 37 minut. Trafił tylko trzy z dziesięciu rzutów z gry i dwa z czterech wolnych. Jego dorobek uzupełniają dwie asysty i przechwyt. Miał także dwie straty i trzy faule.
W ekipie Magic najlepszy był rezerwowy Jeff Green - 18 pkt.
Wizards z bilansem 1-4 zajmują przedostatnie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Słabsza jest tylko ekipa Philadelphia 76ers, która nie wygrała jeszcze meczu. Kolejny mecz "Czarodzieje" rozegrają w poniedziałek. We własnej hali zmierzą się z Houston Rockets.
źródło: PAP