El. MŚ 2018 - Polska - Armenia 2:1

2016-10-11, 22:47  Polska Agencja Prasowa
Polska wygrała z Armenią 2:1 (0:0) w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata, który odbył się w Warszawie. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Polska wygrała z Armenią 2:1 (0:0) w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata, który odbył się w Warszawie. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Piłkarska reprezentacja Polski wygrała w Warszawie z Armenią 2:1 (0:0) w eliminacjach mistrzostw świata. Zwycięską bramkę zdobył Robert Lewandowski w ostatniej sekundzie doliczonego czasu. Po trzech kolejkach grupy E biało-czerwoni mają siedem punktów.

Mecz z Armenią, podobnie jak rozegrane trzy dni wcześniej spotkanie z Danią, odbył się przy zasuniętym dachu. W Warszawie od kilku dni pada deszcz i jest bardzo zimno. Na trybunach pojawiło się prawie 45 tys. widzów, wśród nich prezydent RP Andrzej Duda.

Biało-czerwoni, zajmujący 17. miejsce w rankingu FIFA, przystępowali do starcia z Armenią (112. lokata) w roli zdecydowanych faworytów. Nawet mimo osłabienia brakiem Arkadiusza Milika, który z powodu kontuzji kolana będzie pauzować kilka miesięcy (kibice wywiesili na stadionie transparent "Arek wracaj szybko"). Zabrakło także Michała Pazdana i Łukasza Piszczka, ale potencjał reprezentacji Polski jest znacznie większy niż rywali, dla których nieobecność kilku podstawowych piłkarzy to poważniejszy problem.

Przede wszystkim goście zagrali bez swojej gwiazdy, pomocnika Manchesteru United Henricha Mchitarjana (wraca do zdrowia po kontuzji), który w poprzednim sezonie zbierał świetne recenzje za grę w Borussii Dortmund. Poza tym zabrakło m.in. pauzującego za czerwoną kartkę Gora Malakjana.

W minioną sobotę biało-czerwoni pokonali u siebie Danię 3:2 po trzech golach Roberta Lewandowskiego, natomiast Armenia przegrała u siebie z Rumunią 0:5.

Być może właśnie tak wysoka porażka, a może respekt przed reprezentacją Polski sprawiły, że trener Warużan Sukiasjan wystawił w podstawowym składzie pięciu obrońców. Z kolei Adam Nawałka nie zmienił ustawienia z dwoma napastnikami - miejsce Milika zajął Łukasz Teodorczyk. Z drugiej linii na prawą stronę obrony, gdzie zwykle gra Piszczek, został przesunięty Jakub Błaszczykowski, natomiast na boku pomocy wystąpił Maciej Rybus.

Od początku gospodarze uzyskali sporą przewagę. W pierwszej połowie szwankowała jednak skuteczność - okazji nie wykorzystali m.in. Lewandowski i Teodorczyk, który z bliska nie trafił głową w piłkę. W 26. minucie po mocnym strzale głową Lewandowskiego futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z zawodników gości.

Od 30. minuty goście grali w dziesiątkę. W krótkim czasie dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną, zobaczył środkowy obrońca Gael Andonian. To sprawiło, że defensywnie grający goście jeszcze bardziej skupili się na obronie.

Jeszcze w pierwszej połowie doszło do zmiany w polskim zespole. Boisko musiał opuścić kontuzjowany Artur Jędrzejczyk, którego zastąpił Paweł Wszołek (nieobecny na Euro 2016 z powodu złamania ręki). Do przerwy, mimo kolejnych okazji gospodarzy, utrzymywał się wynik bezbramkowy.

Gole padły natomiast tuż po wznowieniu gry. Najpierw cieszyli się Polacy. W zamieszaniu podbramkowym piłka odbiła się przypadkowo od obrońcy Hrayra Mkojana i wpadła do siatki. Spiker ogłosił, że bramkę zdobył Robert Lewandowski, ale z powtórek wynikało, iż to gol samobójczy.

Po chwili grający w dziesiątkę goście niespodziewanie wyrównali. Piłkę dośrodkował kapitan Marcos Pizzelli, nikt jej nie dotknął i zaskoczony Łukasz Fabiański nie zdążył ze skuteczną interwencją. To pierwszy gol Armenii w eliminacjach MŚ 2018.

Podopieczni Nawałki rzucili się do ataków, ale goście dość umiejętnie rozbijali te próby. W 79. minucie ładną akcję przeprowadził Piotr Zieliński, jednak bramkarz Arsen Beglarjan nie dał się pokonać.

Największe emocje były w doliczonym czasie. W 94. minucie sytuacji sam na sam po kontrataku nie wykorzystał reprezentant Armenii Aras Oezbiliz. W odpowiedzi Polacy przeprowadzili akcję, po której wywalczyli rzut wolny. Po dośrodkowaniu Jakuba Błaszczykowski do piłki najwyżej wyskoczył Lewandowski i pokonał bramkarza rywali. To jego 40. gol w reprezentacji.

Po tej akcji sędzia od razu zakończył spotkanie. Załamani zawodnicy gości padli na murawę, a polscy piłkarze świętowali przy bocznej linii boiska.

składy:

Polska: Łukasz Fabiański - Jakub Błaszczykowski, Kamil Glik, Thiago Cionek, Artur Jędrzejczyk (33-Paweł Wszołek) - Kamil Grosicki (70-Bartosz Kapustka), Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński, Maciej Rybus - Robert Lewandowski, Łukasz Teodorczyk (85-Kamil Wilczek).

Armenia: Arsen Beglarjan - Wahagn Minasjan, Warazdat Harojan, Hrajr Mkojan, Gael Andonian, Lewon Hajrapetjan - Kamo Howhannisjan (60-Aras Oezbiliz), Karen Muradjan (34-Taron Woskanjan), Artak Grigorjan, Dawid Manojan - Marcos Pizzelli (85-Dawid Hakobjan).

Sport

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

2024-11-22, 20:50
Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. Warto powalczyć o wyższy cel

Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. „Warto powalczyć o wyższy cel”

2024-11-22, 20:03
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-22, 10:00
Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

2024-11-22, 09:31
Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

2024-11-22, 08:57
BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

2024-11-21, 23:55
Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

2024-11-21, 14:30
Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

2024-11-20, 23:14
Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

2024-11-20, 21:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę