El. ME w koszykówce: postawić kropkę nad i w Toruniu
Reprezentacja Polski koszykarzy w środowy wieczór może przypieczętować awans do przyszłorocznego Eurobasketu. Biało-Czerwoni awansują jeśli wygrają w Arenie Toruń z Białorusią, którą na wyjeździe pokonali 97:79.
W czterech dotychczasowych spotkaniach eliminacji podopieczni Mike'a Taylora nie zaznali smaku porażki. Polacy kolejno pokonali Portugalię, Białoruś, Estonię i ponownie Portugalię na wyjeździe. Ostatni z wymienionych pojedynków Biało-Czerwoni wygrali 81:74, grając bez lidera Macieja Lampego.
Koszykarz z przeszłością w NBA nabawił się urazu stawu skokowego, dlatego nie poleciał z kadrą do Portugalii. W środę Lampe najprawdopodobniej będzie jednak już gotowy do gry. W wyjazdowym starciu z Białorusią to właśnie na tym zawodniku spoczywał główny ciężar zdobywania punktów (25 oczek).
Gospodarze środowego starcia przed ostatnimi dwoma meczami kwalifikacyjnymi są w komfortowej sytuacji. Awans do Eurobasketu 2017 zapewni im jedna wygrana z Białorusią lub Estonią. Chcąc świętować awans przed własną publicznością Polacy muszą pokonać w środę Białoruś. Podopieczni Aleksandra Krutikowa, który w poprzednich latach pracował m. in. w Sportino Inowrocław i Astorii Bydgoszcz, przyjadą do Areny Toruń z bilansem dwóch zwycięstw i dwóch porażek. Przyjezdnym zależeć będzie jednak na wygranie tak samo jak miejscowym, ponieważ walczą o drugie miejsce w grupie, które może również dać awans do mistrzostw Europy.
Środowe starcie będzie szczególne dla kapitana reprezentacji Polski. Adam Waczyński pochodzi z Torunia i w meczu z Białorusią będzie miał szansę zaprezentować swoje umiejętności przed miejscową publicznością.
Początek spotkania wyznaczono na godzinę 20:00.
tabela grupy D przed piątą kolejką:
miejsce | drużyna | z-p | punkty |
1. | Polska | 4-0 | 8 |
2. | Estonia | 2-2 | 6 |
3. | Białoruś | 2-2 | 6 |
4. | Portugalia | 0-4 | 4 |