Krzysztof Bess - prezes SP Zawisza o sytuacji klubu piłkarskiego
- Nie doszłoby do sytuacji, w której prezydent Bydgoszczy nic nie wie o kondycji finansowej spółki WKS Zawisza, gdyby Ratusz, rezygnując z funkcji Przewodniczącego Rady, nie pozbawił się tym samym kontroli w Radzie Nadzorczej - powiedział w Rozmowie Dnia Krzysztof Bess - prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza.
- Dla mnie sytuacja w spółce jest tak dramatyczna i tak trudna, że najwygodniej jest o tym nie mówić. Każdy cel będzie dobry, aby pewne rzeczy nie ujrzały światła dziennego. Tak na prawdę nie wiemy w czyich rękach jest spółka, nie widziałem dokumentu sprzedaży panu Czarneckiemu, nie wiemy w jakiej jest kondycji. Dla mnie ważne jest, żeby miejskie pieniądze, które zostały wydane, były przeznaczone na klub piłkarski Zawisza. Jego kondycję należało sprawdzać, a nie pozbawiać się wszystkich mechanizmów kontrolnych, które pozwalały na sprawdzenie sytuacji - powiedział Krzysztof Bess.
Posłuchaj Rozmowy Dnia z Krzysztofem Bessem