Ekstraklasa koszykarzy - Rosa - Anwil 82:65

2016-05-14, 23:28  Polska Agencja Prasowa
Zawodnik Rosy Radom Robert Witka (L) i Robert Tomaszek (P) z Anwilu Włocławek, podczas drugiego meczu półfinałowego Ekstraklasy w Radomiu. Fot. PAP/Piotr Polak

Zawodnik Rosy Radom Robert Witka (L) i Robert Tomaszek (P) z Anwilu Włocławek, podczas drugiego meczu półfinałowego Ekstraklasy w Radomiu. Fot. PAP/Piotr Polak

Koszykarze włocławskiego Anwilu przegrali w Radomiu z miejscową Rosą 65:82 w drugim meczu półfinałowym koszykarskiej ekstraklasy. Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-1. Trzeci mecz we wtorek o godz. 20 we Włocławku.

Spotkanie było zacięte i wyrównane przez trzy kwarty, a obydwie drużyny stawiały przede wszystkim na defensywę. Coś zacięło się w obronie włocławian, którzy wygrali mecz numer jeden w Radomiu, na początku ostatniej części meczu.

O sukcesie Rosy zadecydowała czwarta, zwycięska kwarta 32:17. W najważniejszych momentach spotkania kluczowe akcje należały do doświadczonego, 34-letniego Roberta Witki, który w finale MP grał już 10-krotnie oraz o 11 lat młodszego Michała Sokołowskiego. Ten pierwszy uzyskał w całym spotkaniu 19 punktów, ale aż 11 w czwartej kwarcie trafiając m.in. trzy razy zza linii 6,75 m. Ten drugi zapisał na konto 20 pkt, miał trzy zbiórki i trzy asysty.

Przez 30 minut twardej walki żadna z ekip nie potrafiła uzyskać większej przewagi niż sześciopunktowej. Tyle prowadził Anwil w 25. min. 45:39 po rzucie zza linii 6,75 m Rosjanina Fiodora Dmitriewa i dwóch wolnych Roberta Tomaszka. Różnicą pięciu punktów wygrywała natomiast Rosa w 14. minucie (27:22).

Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, a koszykarze z Radomia i Włocławka walczyli tak, jakby to był mecz decydujący o awansie do wielkiego finału, nie zaś drugie spotkanie w tej parze. Do przerwy radomianie wygrywali 35:34.

Trener gospodarzy Wojciech Kamiński niemalże podczas każdego branego czasu powtarzał o konieczności szybkiego powrotu do obrony i lepszej walce pod tablicami. Ta taktyka przyniosła skutek w ostatniej części.

Po 30 minutach gospodarze prowadzili 50:48, ale już po trzech minutach ostatniej kwarty wygrywali 58:51. Potem nastąpił popis Witki, który dwa razy z rzędu trafił za trzy punkty. Kontra zakończona wsadem przez Sokołowskiego dała drugiej drużynie sezonu zasadniczego prowadzenie 66:55 w 35. minucie, a po kolejnym rzucie kapitana Witki, który pełnił tę funkcję przed laty w Anwilu, zza linii 6,75 m Rosa prowadziła 70:55.

Niepotrzebne spięcie pod koszem zawodników obydwu ekip, zainicjowane niesportowym zachowaniem Igora Zajcewa, które skończyło się dla niego usunięciem z parkietu, nie zmieniło losów spotkania. Zawodnicy Rosy, którzy złapali wiatr w żagle, trafiali jak natchnieni i po kolejnej +trójce+ tym razem Amerykanina Toreya Thomasa gospodarze uzyskali najwyższa przewagę w spotkaniu 80:58 w 38. minucie.

Graczom Anwilu nic już w końcówce nie wychodziło. Niewidoczny był najlepszy strzelec Tauron Basket Ligi Czech David Jelinek (4 pkt) i najlepszy w pierwszym spotkaniu Robert Skibniewski (5 pkt).

"Nasi liderzy w końcu się przebudzili i mam nadzieję, że taka formę utrzymają do końca. Cieszę się, że mogłem pomóc zespołowi. We Włocławku czekają nas jeszcze trudniejsze mecze. Wiem o tym doskonale. Pod taką presją jak we Włocławku w kolejnych dwóch meczach jeszcze w tym sezonie nie graliśmy. Musimy być przygotowani przede wszystkim mentalnie, maksymalnie skoncentrowani" - powiedział Robert Witka.

Rosa Radom - Anwil Włocławek 82:65 (18:16, 17:18, 15:14, 32:17).

Punkty:

Rosa Radom: Michał Sokołowski 20, Robert Witka 19, Igor Zajcew 11, Calvin Dorsey Harris Jr. 9, Torey Thomas 8, Seid Hajric 6, Daniel Szymkiewicz 5, Kim Adams 2, Łukasz Bonarek 2, Damian Jeszke 0.

Anwil Włocławek: Fiodor Dmitriew 17, Robert Tomaszek 11, Danilo Andjusic 11, Michał Chyliński 7, Piotr Stelmach 5, Robert Skibniewski 5, David Jelinek 4, Kamil Łączyński 3, Kervin Bristol 2. (PAP)

koszykówka

Sport

Otylia Jędrzejczak walczy o polską młodzież. Badania są zatrważające

Otylia Jędrzejczak walczy o polską młodzież. Badania są zatrważające

2024-11-28, 10:00
Kolejna porażka na tenisowym stole. Olimpia Grudziądz łatwo uległa Polonii Bytom

Kolejna porażka na tenisowym stole. Olimpia Grudziądz łatwo uległa Polonii Bytom

2024-11-27, 20:08
Polki zagrają w Mistrzostwach Europy. W takim składzie tam pojedziemy

Polki zagrają w Mistrzostwach Europy. W takim składzie tam pojedziemy

2024-11-27, 14:06
Wyjście z kłopotów, kolejne wielkie sukcesy  Lotto Bydgostia podsumowała sezon [zdjęcia]

Wyjście z kłopotów, kolejne wielkie sukcesy – Lotto Bydgostia podsumowała sezon [zdjęcia]

2024-11-27, 06:00
Hokeiści Energi pokonali lidera tabeli. Świetna pogoń w wykonaniu torunian

Hokeiści Energi pokonali lidera tabeli. Świetna pogoń w wykonaniu torunian

2024-11-26, 22:02
Nie żyje Jan Furtok. To były napastnik reprezentacji Polski oraz legenda GKS-u Katowice

Nie żyje Jan Furtok. To były napastnik reprezentacji Polski oraz legenda GKS-u Katowice

2024-11-26, 19:56
Patryk Karamuz (trener HK Pomorzanina): Za nami dobra runda jesienna. W hali celujemy w medal

Patryk Karamuz (trener HK Pomorzanina): Za nami dobra runda jesienna. W hali celujemy w medal

2024-11-26, 08:15
Pożegnanie gwiazdy, a zarazem dużo optymizmu na przyszłość. Zawisza podsumował lekkoatletyczny rok [zdjęcia]

Pożegnanie gwiazdy, a zarazem dużo optymizmu na przyszłość. Zawisza podsumował lekkoatletyczny rok [zdjęcia]

2024-11-25, 20:54
Marcin Murawski (prezes GKM-u): Nie przebijaliśmy ofert innych, by pozyskać Miśkowiaka [wywiad]

Marcin Murawski (prezes GKM-u): Nie przebijaliśmy ofert innych, by pozyskać Miśkowiaka [wywiad]

2024-11-25, 15:30
Szczęśliwe zakończenie meczu bydgoskich siatkarek. Pałac wygrał z Energą Kalisz

Szczęśliwe zakończenie meczu bydgoskich siatkarek. Pałac wygrał z Energą Kalisz

2024-11-24, 23:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę