Przegrana Łuczniczki z Zaksą

2016-03-20, 10:55  Polska Agencja Prasowa
Całe sobotnie spotkanie w kędzierzyńskiej hali Azoty przebiegało pod dyktando gospodarzy. Fot. Eryk Hełminiak

Całe sobotnie spotkanie w kędzierzyńskiej hali Azoty przebiegało pod dyktando gospodarzy. Fot. Eryk Hełminiak

Siatkarze Zaksy, wygrywając z Łuczniczką Bydgoszcz 3:0, na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej wywalczyli finał ekstraklasy. „Teraz dopiero wrzucimy piąty bieg” – powiedział trener kędzierzynian. Jego zespół zapewnił też sobie start w Lidze Mistrzów.

Całe sobotnie spotkanie w kędzierzyńskiej hali Azoty przebiegało pod dyktando gospodarzy. Nawet jeśli goście na chwilę odskoczyli Zaksie w trzecim secie, to zawodnicy Ferdinando "Fefe" de Giorgiego potrafili opanować sytuację, wyjść ponownie na prowadzenie i wygrać mecz.

„To był piękny wieczór” – cieszył się na pomeczowej konferencji prasowej kapitan Zaksy Benjamin Toniutti. Mówił, że są dwa typy zwycięstw: ważne dla drużyny i ważne dla klubu. „Nasz wygrana w sobotę była ważna i dla zespołu, i dla całego klubu” – dodał. Podkreślił też, że kędzierzynianie zakwalifikowali się nie tylko do finału PlusLigi, ale też "wrócili na areny siatkarskiej Europy".

„Dzisiejsza wygrana oznacza, że Zaksa w przyszłym roku wraca do grania w Lidze Mistrzów” – mówił Toniutti. A na koniec dodał: „Mamy teraz miesiąc, by przygotować się do finału PusLigi. Musimy ten czas wykorzystać najlepiej jak potrafimy”.

Radości ze zwycięstwa i awansów nie krył też „Fefe” de Giorgi. Zaznaczył, że zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów było jednym ze sportowych celów jego zespołu na ten sezon. „Możemy również kontynuować nasze marzenie o tym, by walczyć o mistrzostwo Polski” – zaznaczył.

Dziękował sztabowi, klubowi i swoim zawodnikom za pracę, zaangażowanie i to, że dali z siebie wszystko. „Pracowali konsekwentnie i zasłużyli na ten finał” – podsumował.

De Giorgi dodał też, że dotąd był szkoleniowcem w klubach we Włoszech, w Rosji, a obecnie w Polsce. „Wiem, że to są trzy najlepsze ligi na świecie. Awansować do finału w tak trudnej lidze to duże zadanie. Dlatego nasze osiągnięcia tym bardziej cieszą” - zaznaczył.

Zaksa ma przed sobą jeszcze trzy mecze do końca fazy zasadniczej, a do najbliższego ok. dwóch tygodni przerwy. De Giorgi pytany o to, jak będą wyglądać najbliższe dwa tygodnie oraz przygotowania do finału powiedział: „Dopiero teraz zamierzamy wrzucić piąty bieg, jeśli chodzi o pracę”.

Poinformował, że zawodnicy będą mieć teraz trzy dni odpoczynku. „Potem wracamy do roboty. Chcemy zrealizować nasze marzenie o mistrzostwie Polski, a takie cele realizuje się tylko ciężką pracą” – podkreślił.

Nie chciał zdradzać, w jaki sposób sztab szkoleniowy zaplanował okres przygotowań przed finałem. „Pracowaliśmy ciężko, aby go mieć i musimy go bardzo dobrze wykorzystać. Myślimy i o przygotowaniu fizycznym, i o tym, by dać szansę gry zawodnikom, którzy byli mniej na boisku do tej pory” – powiedział de Giorgi.

Wojciech Jurkiewicz z Łuczniczki Bydgoszcz po sobotnim meczu w Kędzierzynie-Koźlu chwalił przeciwnika. Zaznaczył, że awans Zaksy do finału był zasłużony. „Kędzierzynianie odnieśli też w pełni zasłużone zwycięstwo w sobotnim spotkaniu. Kontrolowali przebieg każdego seta, a my nie mieliśmy argumentów, zwłaszcza w zagrywce i w przyjęciu. Tylko przy dobrej grze w tych elementach mogła być szansa dla nas - przy agresywnej zagrywce i odrzuceniu przeciwnika od siatki” – podsumował.

Podobnego zdania był szkoleniowiec gości Piotr Makowski. „Zbyt mało argumentów mieliśmy, by przeciwstawić się tak dobremu zespołowi” – uznał.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:21, 25:17, 25:22).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Benjamin Toniutti, Sam Deroo, Jurij Gladyr, Łukasz Wiśniewski, Rafał Buszek, Dawid Konarski - Paweł Zatorski (libero) – Kamil Semeniuk, Krzysztof Rejno, Grzegorz Pająk;

Łuczniczka Bydgoszcz: Wojciech Jurkiewicz, Jakub Jarosz, Michał Ruciak, Murilo Radke, Łukasz Wiese, Grzegorz Kosok - Michał Żurek (libero) – Dawid Murek, Nikodem Wolański, Kevin Klinkenberg.(PAP)

siatkówka

Sport

Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-08-30, 10:00
GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. Nie ma napinki, choć apetyt urósł

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. „Nie ma napinki, choć apetyt urósł”

2024-08-30, 07:00
Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

2024-08-29, 23:47
US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

2024-08-29, 21:28
Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę