Rio - polscy siatkarze po porażce z Francją zagrają o 3. miejsce w kwalifikacjach

2016-01-09, 22:26  Polska Agencja Prasowa/Marta Pietrewicz

Polscy siatkarze przegrali z Francją 0:3 (27:29, 30:32, 20:25) i zagrają w niedzielę w Berlinie z Niemcami o trzecie miejsce w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Rio de Janeiro. W finale, którego zwycięzca wywalczy bezpośredni awans, wystąpią Rosjanie i "Trójkolorowi".

Biało-czerwoni nie mogą sobie już pozwolić na potknięcie. Przegrana z Niemcami będzie oznaczać pożegnanie się z występem olimpijskim. Jeśli pokonają gospodarzy, wówczas będą mieli jeszcze jedną szansę wywalczenia kwalifikacji - w maju w Japonii w turnieju interkontynentalnym.

Obie drużyny grały ze sobą już w piątek. Wówczas lepsi okazali się Niemcy 3:2.

Półfinał olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego - Polska - Francja 0:3 (27:29, 30:32, 20:25)

Polska: Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Michał Bieniek, Karol Kłos i Paweł Zatorski (libero) oraz Damian Wojtaszek (libero), Dawid Konarski, Fabian Drzyzga, Rafał Buszek, Marcin Możdżonek, Wojciech Żaliński.

Francja: Antonin Rouzier, Kevin Tillie, Kevin Le Roux, Benjamin Toniutti, Earvin Ngapeth, Nicolas Le Goff i Jenia Grebennikov (libero) oraz Julien Lyneel, Pierre Pujol.

"Wygrać z Francją będzie bardzo, bardzo trudno" – mówił przed sobotnim mecze Bartosz Kurek. I miał rację. „Trójkolorowi” są - przez wielu ekspertów – określani jako obecnie najlepsza drużyna na świecie.

Stawka tego meczu jednak była olbrzymia i obie drużyny o tym wiedziały. „Ten, kto wytrzyma to lepiej psychicznie, wygra” – powiedział statystyk kadry Oskar Kaczmarczyk.

Jedno było pewne już przed spotkaniem – w wypełnionej po brzegi hali, polscy siatkarze mogli poczuć się jak u siebie. Hymn zaśpiewany a capella, mnóstwo flag i ludzi ubranych w biało-czerwone barwy. Również w kraju tysiące ludzi usiadło przed telewizorami.

„Polska, do boju!” – napisał na Facebooku Wilfredo Leon, Kubańczyk z polskim paszportem. „Dziś wszyscy szaliki w dłonie!!!” – można było przeczytać na profilu libero Lotos Gdańsk Piotra Gacka, który na zdjęciu widniał z Piotrem Gruszką.

Z kolei trener mentalny polskich siatkarzy Jakub Bączek uspokajał: „I co z tego, że z Francją? Nie róbmy z nich nadludzi. Jak zagramy swoje, to wygramy” – napisał na Twitterze.

Trenerzy nie eksperymentowali. Wysłali na boisko od pierwszej minuty swoje najmocniejsze składy.

To, że nerwy są napięte do granic możliwości, było widać już po pierwszych akcjach. Po jednej z nich piłka poleciała w kierunku polskich statystyków. Libero Francuzów Jenia Grebennikov chciał odebrać, ale uznał, że przeszkadza mu Robert Kaźmierczak. Nie odbił piłki i rozpętała się burza. Francuzi skoczyli do Polaków. Sytuację uspokoił sędzia, ale Earvin Ngapeth, największa gwiazda „Trójkolorowych”, jeszcze podchodząc do zagrywki, rzucił parę słów w stronę polskich statystyków.

Set był niezwykle wyrównany i trwał ponad pół godziny. Francuzi znaleźli receptę na Kurka, którego nie tylko blokowali, ale także podbijali. Atakujący Asseco Resovii Rzeszów miał tylko 25-procentową skuteczność, dlatego Grzegorz Łomacz uaktywnił przyjmujących – Michała Kubiaka i Mateusza Mikę.

Rywale mieli za to w szeregach niezwykle skutecznego Kevina Tillie (86 proc.) i Antonina Rouziera (58 proc.). Ale i tak o wszystkim miała zadecydować końcówka. Polacy mieli w górze trzy piłki setowe, żadnej nie wykorzystali. Za to Francuzi potrzebowali tylko jednej, by zakończyć pierwszą partię 29:27.

„Jest od kogo uczyć się agresji i walki…!!” – napisała po tym secie na Twitterze czołowa polska siatkarka Joanna Wołosz.

Wydawało się, że większych nerwów już być nie może. Siatkarze zapewnili jednak kibicom jeszcze większy spektakl. Walka toczyła się o każdą piłkę. Nikt nie chciał odpuścić, a i przy siatce toczyło się starcie na słowa.

Tak jak poprzednio, tak i tym razem, o wszystkim miały zadecydować dwie piłki w końcówce. Choć Kurek odżył, to i tak to Francuzi mieli osiem setboli. Tego ostatniego wykorzystali, a pomógł im w tym Mika, który w ataku uderzył w aut. Mistrzowie Europy zwyciężyli 32:30.

W trzecim secie w polskich siatkarzach coś pękło. Wprawdzie próbowali walczyć, ale Francuzi już bawili się na boisku i w każdym elemencie byli lepsi. W pewnym momencie prowadzili już ośmioma punktami 16:8. A w biało-czerwonym zespole punktował nawet ... libero Paweł Zatorski. Niewiele dały też zmiany. Mistrzowie świata ulegli mistrzom Europy 0:3, a w trzecim secie do 20.

Francuzi od maja 2015 roku przegrali tylko jeden mecz, a po drodze triumfowali w Lidze Światowej i czempionacie Starego Kontynentu. W finale turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk zmierzą się z Rosją.

Z Berlina – Marta Pietrewicz (PAP)

siatkówka

Sport

Energa Toruń wygrała walkowerem. Podhale nie było w stanie zorganizować spotkania

Energa Toruń wygrała… walkowerem. Podhale nie było w stanie zorganizować spotkania

2024-11-15, 13:39
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-15, 10:00
Znamy terminarz Anwilu w Pucharze Europy FIBA. Na początek Ludwigsburg

Znamy terminarz Anwilu w Pucharze Europy FIBA. Na początek Ludwigsburg

2024-11-14, 19:00
Probierz i Urbański przed meczem z Portugalią. Jutro gramy w Porto [zdjęcia]

Probierz i Urbański przed meczem z Portugalią. Jutro gramy w Porto [zdjęcia]

2024-11-14, 16:30
Okazja dla trenerów piłki nożnej W Bydgoszczy odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Realu Sociedad

Okazja dla trenerów piłki nożnej! W Bydgoszczy odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Realu Sociedad

2024-11-14, 13:59
Lekkoatletyczna zima pod znakiem Copernicus Cup. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

Lekkoatletyczna zima pod znakiem „Copernicus Cup”. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

2024-11-14, 12:53
Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

2024-11-13, 22:29
Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

2024-11-13, 20:57
Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

2024-11-13, 19:38
Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

2024-11-13, 19:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę