Rio - Polska - Niemcy 2:3, Francja rywalem w półfinale kwalifikacji siatkarzy

2016-01-09, 10:47  Polska Agencja Prasowa/Marta Pietrewicz

Polscy siatkarze przegrali w Berlinie z Niemcami 2:3 (25:21, 17:25, 22:25, 25:20, 10:15) i zagrają z rewelacyjnymi Francuzami w sobotnim półfinale turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Rio de Janeiro. W drugim półfinale zmierzą się gospodarze z Rosjanami.

Mecz biało-czerwonych w sobotę o 19.30. Trzy godziny wcześniej odbędzie się pierwszy półfinał.

Polska: Bartosz Kurek, Karol Kłos, Mateusz Bieniek, Grzegorz Łomacz, Michał Kubiak, Mateusz Mika i Paweł Zatorski (libero) oraz Damian Wojtaszek (libero), Dawid Konarski, Fabian Drzyzga, Marcin Możdżonek, Rafał Buszek, Andrzej Wrona, Wojciech Żaliński.

Niemcy: Sebastian Schwarz, Lukas Kampa, Markus Boehme, Georg Grozer, Denys Kaliberda i Markus Steuerwald (libero) oraz Christian Fromm, Patrick Steuerwald, Simon Hirsch, Ferdinan Tille (libero), Christian Duennes, Tim Broshog.

Obie drużyny mogły podejść do rywalizacji ze spokojem. Miały bowiem zapewniony awans do półfinału, ale chodziło przede wszystkim o to, by uniknąć Francji w meczu o finał. „Trójkolorowi” od maja przegrali tylko jeden mecz, a po drodze triumfowali w Lidze Mistrzów i mistrzostwach Europy. To, według ekspertów, obecnie najlepsza drużyna na świecie.

Dlatego też trenerzy Polski Stephane Antiga i Niemiec Vital Heynen postanowili wystawić najsilniejsze składy. Na trybunach atmosfera była też bardzo gorąca. W hali zawisło ponad 70 polskich flag ze wszystkich zakątków kraju. Niemieccy kibice nie ustępowali jednak biało-czerwonym, a w obiekcie było tak głośno, że utrudniona była nawet komunikacja między zawodnikami.

Organizatorzy tym razem nie tylko pozwolili polskim kibicom na zaśpiewanie hymnu a capella, ale także puścili polskie piosenki. To był też pierwszy mecz, w którym wystąpiły cheerleaderki, a na trybunach nie było wolnego miejsca.

W telewizji ten mecz śledzili także reprezentanci innych dyscyplin. „Polska-Niemcy w siatkówce, już siedzimy i kibicujemy. Bartek Kurek klasyka w temacie” – napisał na Twitterze piłkarz Sebastian Mila.

Pierwszy set, choć wyrównany na początku, później był pod kontrolą Polaków. Bardzo dobre obrony Damiana Wojtaszka, ale przede wszystkim ataki Mateusza Miki – przemyślane i mylące, sprawiły, że biało-czerwoni wygrali 25:21. Mika, zawodnik gdańskiego Lotosu, miał stuprocentową skuteczność w ataku.

Wystarczyło jednak, by gospodarze odczytali jego grę, a wszystko się posypało. Przewaga Niemców rosła, a Antiga nie miał wyjścia – musiał zmieniać. Przy stanie 13:19 wszedł najpierw Fabian Drzyzga, później Dawid Konarski, a nawet Andrzej Wrona, dla którego był to debiut w berlińskim turnieju.

Niemcy jednak nie dali sobie zabrać już zwycięstwa. Przy bocznej linii szalał Heynen, który co chwila prowokował Polaków. Gospodarze wygrali 25:17.

Do trzeciego seta biało-czerwoni przystąpili znowu w najmocniejszym składzie, ale kiwki Miki, czy silne ataki Bartosza Kurka, nie robiły wrażenia na Niemcach. Czytali znakomicie grę Polaków i szybko znowu prowadzili 4:0. Ta partia miała jednak dłuższą historię.

To była walka... rezerwowych. Pod koniec seta po obu stronach siatki z podstawowego składu zostali wyłącznie libero. W reprezentacji, w dniu swoich 28. urodzin, zadebiutował Wojciech Żaliński. Zmiany nic nie dały. Wprawdzie był remis 19:19, ale w końcówce biało-czerwoni nie mieli nic do powiedzenia i przegrali 22:25.

Kolejny set to popis polskich... rezerwowych. Antiga zaufał drugiej szóstce i okazało się to słusznym posunięciem. Niemcy, którzy też grali drugim składem, nie mieli nic do powiedzenia. Biało-czerwoni wygrali do 20.

Zmian w składzie nie było. Ani Heynen, ani Antiga nie wpuścili w tie-breaku swoich dotychczasowych najmocniejszych szóstek. I tym razem to trener Niemców był górą. Było 7:4 i 10:6 dla gospodarzy. Wszedł Mika. Nie pomogło. Niemcy grali jak natchnieni i zwyciężyli. W tie-breaku 15:10.

To oznacza, że w sobotnim finale Polacy zagrają z rewelacyjnymi Francuzami, a Niemcy zmierzą się z mistrzami olimpijskimi Rosjanami.

Turniej w Berlinie zakończy się w niedzielę. Zwycięzca wywalczy bezpośrednią kwalifikację olimpijską. Dwa kolejne zespoły dostaną jeszcze jedną szansę - w maju w Japonii. (PAP)

Z Berlina – Marta Pietrewicz (PAP)

siatkówka

Sport

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. Nie ma napinki, choć apetyt urósł

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. „Nie ma napinki, choć apetyt urósł”

2024-08-30, 07:00
Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

2024-08-29, 23:47
US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

2024-08-29, 21:28
Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie

Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. „Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie”

2024-08-28, 11:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę