Ekstraliga żużlowa - Pedersen na złoto czekał 16 lat

2015-09-28, 16:13  Polska Agencja Prasowa

Jeden z najlepszych żużlowców świata Duńczyk Nicki Pedersen aż 16 lat musiał czekać na pierwszy złoty medal drużynowych mistrzostw Polki. Cel osiągnął dopiero w niedzielę, w barwach Fogo Unii Leszno. "Poczułem radość, ale także ulgę" - mówił po finale.

Utytułowany Duńczyk od 1999 roku startuje w Polsce. Zwiedził niemal cały kraj, bo reprezentował kluby z Gniezna, Grudziądza, Gdańska, Zielonej Góry, Rybnika, Rzeszowa, Częstochowy oraz Gorzowa. Ma na koncie trzy zwycięstwa w cyklu Grand Prix, złoty medal w Drużynowym Pucharze Świata, wielokrotnie sięgał po tytułu mistrza Danii - indywidualnie i drużynowo. Brakowało mu tylko złota wywalczonego z polskim klubem.

Swój cel osiągnął dopiero w 17. sezonie startów w polskiej lidze. "Cieszę się, że w końcu udało się wygrać to mistrzostwo. Ale czuję też dużą ulgę. Bo w tygodniu obiecaliśmy naszemu prezesowi, że zdobędziemy to złoto i słowa dotrzymaliśmy" - przyznał 38-letni żużlowiec.

Jak podkreślił, tzw. team spirit był przyczyną sukcesu leszczyńskiego zespołu. "Ciężko pracowaliśmy nie tylko przed meczami finałowymi, ale przez cały sezon. Była świetna atmosfera w zespole i dobra komunikacja między nami. Nigdy nie uczestniczyłem w takiej fecie, chociaż byłem wicemistrzem Polski. To coś niesamowitego, nawet w innych krajach nie miałem czegoś takiego doświadczyć" - podkreślił Pedersen, który negocjuje z Unią przedłużenie kontraktu.

Na leszczyńskim stadionie swój pierwszy tytuł świętował drugi z liderów zespołu Emil Sajfutdinow. Rosjanin wprawdzie nie ma jeszcze takiego dorobku jak Pedersen, ale sięgał już po brązowy medal indywidualnych mistrzostw świata i dwukrotnie wygrywał mistrzostwa Europy.

"Startuję 10. sezon w Polsce i nie ukrywam, że bardzo się cieszę z tytułu. To był mój cel, dodałem coś ważnego do swojego dorobku. Udowodniliśmy, że jesteśmy najlepszą drużyną, choć bywały trudne momenty, jak choćby nawet w rewanżu z Wrocławiem. Natomiast dla mnie atmosfera, jaką stworzyli kibice podczas finału, to było coś niesamowitego" - przyznał Sajfutdinow.

Niedzielny wieczór był wyjątkowy nie tylko dla Duńczyka i Rosjanina. Wprawdzie od ostatniego tytułu zdobytego przez Unię minęło tylko pięć lat, to w obecnym składzie nie ma już żadnego zawodnika z tamtego sezonu. Dlatego też bracia Piotr i Przemysław Pawliccy, Tobiasz Musielak, Dominik Kubera czy Bartosz Smektała po raz pierwszy stanęli na najwyższym stopniu podium. W tym gronie tylko Grzegorz Zengota, jeżdżąc w barwach Falubazu Zielona Góra, zdobywał złoty medal drużynowych mistrzostw Polski.

Takiego szczęścia nie miał natomiast menedżer Adam Skórnicki, który w karierze zawodniczej zdobył tylko złoty medal indywidualnych mistrzostw Polski. Powetował to sobie w innej roli. "Trochę żałuję, że nie było mi dane sięgnąć z drużyną po złoto, chociaż dodać tych kilka punktów" - przyznał Skórnicki, który w ciągu dwóch sezonów poprowadził Unię do srebrnego i złotego medalu. (PAP)

żużel

Sport

Ekstraklasa koszykarzy - King Wilki Morskie - Polski Cukier 90:89

2015-11-16, 21:11

ME 2016 - UEFA: turniej zgodnie z planem we Francji

2015-11-16, 18:57

Francuscy piłkarze mogli opuścić zgrupowanie, żaden nie skorzystał

2015-11-16, 16:17
Sąd umorzył postępowanie upadłościowe Polonii Bydgoszcz

Sąd umorzył postępowanie upadłościowe Polonii Bydgoszcz

2015-11-16, 12:22

SGP - początek w Krsko, finał w Melbourne

2015-11-16, 07:33

Ekstraklasa koszykarzy - AZS - Anwil 75:68

2015-11-16, 00:36

Ekstraklasa koszykarek - Pszczółka - Artego 47:56

2015-11-14, 20:32

ME 2016 – polscy piłkarze zaniepokojeni zamachami w Paryżu

2015-11-14, 16:53

Euro 2016 - Boniek: turniej we Francji niezagrożony

2015-11-14, 15:56

Niemieccy piłkarze wrócili do ojczyzny po meczu z Francją

2015-11-14, 14:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę