Memoriał Wagnera - Polska - Japonia 3:0
Polscy siatkarze od zwycięstwa nad Japonią 3:0 (28:26, 25:15, 25:18) rozpoczęli udział w 13. edycji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, która rozgrywana jest w Toruniu. W pierwszym z sobotnich meczów Francja pokonała Iran 3:0.
Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek, Piotr Nowakowski, Michał Kubiak, Rafał Buszek, Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski, Artur Szalpuk, Karol Kłos, Piotr Gacek (libero), Marcin Możdżonek.
Japonia: Hideomi Fukatsu, Kunihiro Shimizu, Daisuke Yako, Yoshifumi Suzuki, Akihiro Yamauchi, Masahiro Yanagida, Daisuke Sakai (libero) oraz Kentaro Takahashi, Akihiro Fukatsu, Yuki Ishikawa, Yuta Yoneyama.
Na piątkowej konferencji zarówno trener Stephane Antiga, jak i kapitan polskiego zespołu Michał Kubiak podkreślali, że drużyna jest po ciężkich treningach i nie prezentuje obecnie najwyższej formy. Dało to o sobie znać w pierwszym secie sobotniego spotkania, w którym nie radzili sobie z zatrzymaniem dynamicznie poruszających się po boisku rywali i popełniali nieraz proste błędy. Przez większość pierwszego seta Azjaci, znani także z dobrej gry w defensywie, mieli jedno- lub dwupunktową przewagę. Dobrze radził sobie atakujący Kunihiro Shimizu.
Bohaterem w polskim zespole w końcówce był Piotr Nowakowski. Środkowy Asseco Resovii Rzeszów posłał dwa asy z rzędu zdobył dwa decydujące punkty blokiem. Biało-czerwoni wykorzystali trzecią piłkę setową. Jedną okazję na objęcie prowadzenia w meczu mieli też Japończycy.
Rozstrzygnięcie inauguracyjnej odsłony znacząco wpłynęło na postawę obu zespołów. Co prawda Azajci prowadzili 4:1, ale później ich gra się posypała. Mistrzowie świata, w których składzie meczowym zabrakło Mateusza Miki, poszli za ciosem. Bardzo dobrze radzili sobie m.in. na zagrywce. Punktowali w ten sposób m.in. Mateusz Bieniek, Fabian Drzyzga i Grzegorz Łomacz. Przewaga gospodarzy systematycznie rosła - 9:7, 16:12. Antiga desygnował do gry Artura Szalpuka. Dał też odpocząć Kurkowi i Drzyzdze, zostawiając dłużej na polu gry Konarskiego i Łomacza. Błędy rywali pozwoliły Polakom na pewne zwycięstwo 25:15.
W ostatnim secie od początku grali Konarski, Łomacz, Karol Kłos i Piotr Gacek. Przebieg rywalizacji był bardzo podobny do poprzedniej partii. Biało-czerwoni szybko wypracowali kilkupunktową przewagę, którą utrzymali do końca.
Spotkanie obserwował m.in. były trener reprezentacji Polski, a obecnie szkoleniowiec Cerrad Czarnych Radom Argentyńczyk Raul Lozano.
Rywalizacja w Toruniu potrwa do poniedziałku. W niedzielę biało-czerwoni zmierzą się z drużyną z Bliskiego Wschodu, a "Trójkolorowi" z reprezentacją Kraju Kwitnącej Wiśni.
Impreza dla Polaków, Japończyków i Irańczyków jest ostatnim sprawdzianem przed wrześniowym Pucharem Świata. W nim walka toczyć się będzie o zdobycie przepustki na przyszłoroczne igrzyska.
Pierwszy turniej pamięci legendarnego trenera rozegrany został w 2003 roku w Olsztynie. Później siatkarze rywalizowali m.in. w Łodzi, Bydgoszczy, Katowicach i Zielonej Górze. Pięciokrotnie zwyciężyli Polacy, dwa razy Holendrzy i Rosjanie, którzy triumfowali przed rokiem w Krakowie, a po jednej wygranej mają w dorobku zespoły Niemiec, Włoch i Brazylii. (PAP)
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Po sobotnim meczu Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, w którym polscy siatkarze wygrali z Japonią 3:0 (28:26, 25:15, 25:18), powiedzieli:
Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): "Jak było widać, nasza forma nie jest najlepsza, ale wszyscy zawodnicy zagrali dobrze, kontrolowali sytuację. Trudno było nam na początku wejść w grę. Dobrze spisywaliśmy się w ataku i na zagrywce. Pozostałe elementy też wyglądały dobrze. Ogólnie jestem zadowolony z postawy zawodników".
Michał Kubiak (kapitan reprezentacji Polski): "W pierwszym secie wyglądało to tak, jak wyglądało. Nie weszliśmy dobrze w ten mecz. Potem się rozkręciliśmy, wszystko szło po naszej myśli. Byliśmy skoncentrowani i zdeterminowani, aby wygrać to spotkanie w trzech setach. I to się nam udało".
Kunihiro Shimizu (kapitan reprezentacji Japonii): "Dziś zagrywka Polaków była bardzo mocna. +Rozstrzelali nas+ po całym boisku. Nie byliśmy w stanie rozegrać dobrze akcji. To był klucz do zwycięstwa przeciwnika".
Masashi Nambu (trener reprezentacji Japonii): "Rywale zagrali bardzo skutecznie w każdym elemencie. Pokazali bardzo dobrą siatkówkę. Dla nas to dobre doświadczenie".(PAP)