Piłkarski PP – Lech w Grudziądzu zagra w przemeblowanym składzie
Bez kilku podstawowych piłkarzy Lech Poznań zagra w Grudziądzu z pierwszoligową Olimpią w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Zabraknie m.in. Darko Jevticia, Barry Douglasa, Kaspra Hamalainena i bramkarza Jasmina Buricia.
Sztab szkoleniowy postanowił dać kilku zawodnikom odpocząć. Niektórzy nie będą mogli zagrać ze względu na urazy.
"Dlatego też jesteśmy nieco ograniczeni kadrowo. Tym bardziej, że możemy skorzystać tylko z trzech piłkarzy, którzy wystąpili w zespole rezerw w poprzedniej edycji. Szansę otrzymają ci, którzy dotychczas grali mniej. Dla nich to będzie okazja pokazania się pod kątem dalszej gry w lidze i pucharach" – powiedział na konferencji prasowej drugi trener Lecha Dariusz Żuraw.
Wobec sporej liczby kontuzji, poznański klub wnioskował nawet o przełożenie spotkania, ale Polski Związek Piłki Nożnej odmówił.
"Trochę nas to dziwi, tym bardziej, że przed rokiem w podobnej sytuacji PZPN przychylił się do prośby Legii. A przecież jesteśmy jednym z dwóch polskich klubów, które jeszcze występują w europejskich pucharach" – dodał.
Dokładnie trzy lata temu, w tej samej rundzie Pucharu Polski, lechici ulegli w Grudziądzu Olimpii 1:2 po dogrywce.
"To już historia i nie ma sensu do tego wracać" – uciął krótko.
Żuraw nie ukrywa, że celem jest awans do następnej rundy i mimo zmian kadrowych, drużyna bardzo poważnie podchodzi do meczu.
"Obserwowaliśmy Olimpię, bo każdego przeciwnika traktujemy tak samo, bez względu na to czy gra w drugiej lidze, czy w ekstraklasie. Podczas zgrupowania graliśmy z nimi sparing (Lech wygrał 2:1 – PAP), dlatego też informacji mamy sporo. Olimpia ma w składzie doświadczonych zawodników z ekstraklasową przeszłością. Ważne jest, abyśmy powalczyli z nimi z odpowiednim nastawieniem" – podsumował asystent Macieja Skorży.
Mecz Olimpii z Lechem rozegrany zostanie we wtorek o godz. 18.(PAP)