Tour de France - Froome ma pretensje do Nibalego
Lider wyścigu Tour de France Brytyjczyk Chris Froome miał pretensje do zwycięzcy piątkowego etapu Włocha Vincenzo Nibalego o to, że podjął decydujący atak w momencie, gdy on zmagał się z problemem z rowerem.
"Uważam, że to nie był sportowy gest" - oświadczył kolarz ekipy Sky na konferencji prasowej.
Kilka minut wcześniej Nibali ujawnił, że miał z Brytyjczykiem ostrą wymianę zdań u stóp podium, gdzie obaj byli nagradzani. "Byłem bardzo rozczarowany jego słowami. Są zbyt niesprawiedliwe, by je tutaj powtarzać. Był bardzo rozgniewany, ale to jego problem" - wspomniał "Rekin z Mesyny".
"Powiedziałem mu dokładnie to, co myślę. Sprawa jest prosta. Miałem problem ze sprzętem. Kawałek masy bitumicznej dostał się do mojego tylnego koła. Musiałem się zatrzymać, aby go wyjąć. Nibali miał całą górę do atakowania. Wybrał dokładnie ten moment" - podkreślił Brytyjczyk.
Nibali wygrał 19. etap, wyprzedzając na mecie w La Toussuire Kolumbijczyka Nairo Quintanę o 44 sekundy oraz Froome'a o 1.14 min. W klasyfikacji generalnej Włoch, triumfator ubiegłorocznego Tour de France, awansował z siódmego na czwarte miejsce. (PAP)