Tour de France - Nibali wygrał etap, przewaga Froome'a maleje

2015-07-24, 18:34  Polska Agencja Prasowa
Nibali, triumfator ubiegłorocznej "Wielkiej Pętli", zwyciężył po efektownej, indywidualnej akcji. Fot. PAP/EPA

Nibali, triumfator ubiegłorocznej "Wielkiej Pętli", zwyciężył po efektownej, indywidualnej akcji. Fot. PAP/EPA

Włoch Vincenzo Nibali z ekipy Astana wygrał w La Toussuire w Alpach 19. etap wyścigu kolarskiego Tour de France. Koszulkę lidera zachował Brytyjczyk Chris Froome (Sky), ale jego przewaga nad Kolumbijczykiem Nairo Quintaną (Movistar) zmalała.

Nibali, triumfator ubiegłorocznej "Wielkiej Pętli", zwyciężył po efektownej, indywidualnej akcji, wyprzedzając na mecie o 44 sekundy Quintanę oraz o 1.14 min. Froome'a. Brytyjczyk po raz pierwszy od objęcia prowadzenia w wyścigu poniósł w górach straty.

Wysokie, 15. miejsce zajął Rafał Majka, tracąc do zwycięzcy 5.02 min. Na ostatnim podjeździe Polak przez kilka kilometrów dyktował mocne tempo w grupie faworytów wyścigu, pomagając w ten sposób liderowi swojej grupy Tinkoff-Saxo Hiszpanowi Alberto Contadorowi. Przewaga Nibalego nad prowadzoną przez Majkę grupą jednak nie malała, utrzymując się w granicach 2.20 min.

Pięć kilometrów przed metą zaatakował Quintana, a zmęczony Froome, pozbawiony swoich pomocników, nie był w stanie doścignąć Kolumbijczyka.

W klasyfikacji generalnej Brytyjczyk wyprzedza Quintanę o 2.38 min. oraz o 5.25 kolejnego zawodnika drużyny Movistar Hiszpana Alejandro Valverde. Z siódmego na czwarte miejsce awansował Nibali, wyprzedzając m.in. Contadora. Z pierwszej dziesiątki wypadł znakomicie się dotychczas spisujący najsilniejszy pomocnik Froome'a, jego rodak Geraint Thomas, który w piątek przeżywał kryzys.

Froome był atakowany od początku krótkiego, ledwie 138-kilometrowego etapu, ale najeżonego trudnymi górskimi podjazdami. Już podczas pierwszej wspinaczki na przełęcz Chaussy mógł poczuć się nieswojo, widząc odpadającego z peletonu Thomasa i kilku innych kolarzy grupy Sky. Cztery kilometry przed szczytem przełęczy Croix de Fer Brytyjczyk na chwilę zatrzymał się z powodu defektu. W tym samym momencie z przodu czołowej grupy przyspieszył Nibali, zdobywając szybko 40 sekund przewagi i powiększając ją na zjeździe.

Na finałowym, 16-kilometrowym podjeździe jadący w koszulce mistrza Włoch kolarz doścignął i wyprzedził ostatniego z uczestników ucieczki, Francuza Romaina Rollanda. Ostatnie kilometry pokonał nie pozwalając sobie na zwolnienie tempa, walcząc o każdą sekundę, która poprawiłaby jego lokatę w klasyfikacji generalnej.

30-letni "Rekin z Mesyny" odniósł w ten sposób swoje piąte etapowe zwycięstwo w Tour de France, zmazując nie najlepsze wrażenie, jakie pozostawił po odcinkach pirenejskich. Nibali po raz trzeci startuje w "Wielkiej Pętli". W debiucie w 2012 roku zajął trzecie miejsce, a przed rokiem - korzystając z perypetii zdrowotnych Froome'a i Contadora - zwyciężył.

"Jestem szczęśliwy. Publiczność francuska wspaniale mnie dopingowała, nie brakowało też kibiców włoskich. Ten sezon jest dla mnie wyjątkowo trudny, ale cieszę się, że choć na koniec Tour de France odnalazłem formę. Aby wygrać etap, nie mogłem czekać na ostatni podjazd. Czy stanę na podium w Paryżu? To bardzo trudne. Dziś zapłaciłem dużo, włożyłem w to zwycięstwo mnóstwo energii. Jutro będzie ciężko" - skomentował Sycylijczyk.

Do zakończenia wyścigu pozostały dwa etapy. Wszystko praktycznie rozstrzygnie się na sobotnim odcinku, kończącym się słynnym podjazdem do Alpe d'Huez.

Wyniki 19. etapu, Saint-Jean-de-Maurienne - La Toussuire (138 km):

1. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) - 4:22.53
2. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 44 s
3. Chris Froome (Wielka Brytania/Sky) 1.14
4. Thibaut Pinot (Francja/FDJ) 2.26
5. Romain Bardet (Francja/AG2R)
6. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar)
7. Bauke Mollema (Holandia/Trek)
8. Robert Gesink (Holandia/LottoNL)
9. Alberto Contador (Hiszpania/Tinkoff-Saxo)
10. Samuel Sanchez (Hiszpania/BMC) ten sam czas
...
15. Rafał Majka (Polska/Tinkoff-Saxo) 5.02
138. Michał Gołaś (Polska/Etixx-Quick Step) 29.12
145. Bartosz Huzarski (Polska/Bora-Argon 18) ten sam czas

Klasyfikacja generalna:

1. Chris Froome (Wielka Brytania/Sky) - 78:37.34
2. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 2.38
3. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 5.25
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 6.44
5. Alberto Contador (Hiszpania/Tinkoff-Saxo) 7.56
6. Robert Gesink (Holandia/LottoNL) 8.55
7. Mathias Frank (Szwajcaria/IAM Cycling) 12.39
8. Bauke Mollema (Holandia/Trek) 13.22
9. Romain Bardet (Francja/AG2R) 14.08
10. Pierre Rolland (Francja/Europcar) 17.27
...
31. Rafał Majka (Polska/Tinkoff-Saxo) 1:33.14
91. Michał Gołaś (Polska/Etixx-Quick Step) 2:58.58
108. Bartosz Huzarski (Polska/Bora-Argon 18) 3:17.49
(PAP)

kolarstwo

Sport

Sukcesy młodych bydgoskich triathlonistów. Sześć kwalifikacji na Olimpiadę Młodzieży

Sukcesy młodych bydgoskich triathlonistów. Sześć kwalifikacji na Olimpiadę Młodzieży

2024-07-04, 12:55
Zły start polskich koszykarzy w kwalifikacjach do IO. Bahamy wyraźnie lepsze

Zły start polskich koszykarzy w kwalifikacjach do IO. Bahamy wyraźnie lepsze

2024-07-03, 22:17
Wimbledon: Fręch i Linette nie sprawiły niespodzianek. Porażki Polek w 1. rundzie

Wimbledon: Fręch i Linette nie sprawiły niespodzianek. Porażki Polek w 1. rundzie

2024-07-03, 19:01
Wda Świecie ogłosiła nazwisko trenera. W drużynie pozostał obecny szkoleniowiec

Wda Świecie ogłosiła nazwisko trenera. W drużynie pozostał obecny szkoleniowiec

2024-07-03, 10:50
Euro 2024: Poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Czas na hity

Euro 2024: Poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Czas na hity!

2024-07-03, 06:00
Euro 2024: Turcja znów zaskoczyła. Holandia przekonująco wygrała

Euro 2024: Turcja znów zaskoczyła. Holandia przekonująco wygrała

2024-07-02, 22:53
Wimbledon: Świątek wygrała w dwóch setach. Hurkacz triumfował mimo falstartu

Wimbledon: Świątek wygrała w dwóch setach. Hurkacz triumfował mimo falstartu

2024-07-02, 22:12
Ekstraliga U24: Torunianie nieznacznie lepsi od Stali Gorzów

Ekstraliga U24: Torunianie nieznacznie lepsi od Stali Gorzów

2024-07-02, 21:36
Dziennikarze sportowi świętują 2 lipca. Ekipa Polskiego Radia PiK nawet gdy świętuje - pracuje

Dziennikarze sportowi świętują 2 lipca. Ekipa Polskiego Radia PiK nawet gdy świętuje - pracuje!

2024-07-02, 18:22
Kluby z naszego regionu znów w transferowej ofensywie. Sporo zmian w drużynach

Kluby z naszego regionu znów w transferowej ofensywie. Sporo zmian w drużynach

2024-07-02, 07:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę