Igrzyska Olimpiad Specjalnych - 60 Polaków wystąpi w Los Angeles
W XIV światowych igrzyskach Olimpiad Specjalnych w Los Angeles (25 lipca - 2 sierpnia) wystąpi w 15 dyscyplinach 60-osobowa reprezentacja Polski - 31 kobiet i 29 mężczyzn. Minister sportu Adam Korol podkreślił, że w tej imprezie medale nie są najistotniejsze.
Ruch Olimpiad Specjalnych powstał 47 lat temu w USA, dlatego też Amerykanie są dumni, że to właśnie u nich odbywać się będzie najważniejsze wydarzenie roku w sporcie osób z niepełnosprawnością intelektualną.
"W Los Angeles na każdym kroku widać przygotowania dla gości i kibiców, a tych organizatorzy spodziewają się ponad pół miliona" – wspomniała dyrektor generalny Olimpiad Specjalnych Polska Joanna Styczeń-Lasocka.
25 lipca na jednym z największych stadionów świata, Los Angeles Memorial Coliseum, w obecności m.in. małżonki prezydenta USA Michelle Obamy oraz około 60 tys. widzów, odbędzie się uroczysta ceremonia otwarcia igrzysk. Weźmie w nich udział ponad siedem tysięcy sportowców ze 177 krajów. Przy imprezie pracować będzie 30 tys. wolontariuszy.
Specjalny list do biało-czerwonej ekipy wystosowała małżonka prezydenta RP. "Gorąco gratuluję nominacji olimpijskich. Po raz kolejny silna grupa polskich zawodników weźmie udział w sportowych zmaganiach" - podkreśliła Anna Komorowska.
Zwracając się do 60 zawodników ubranych w czerwone stroje z napisem "Poland" minister Korol życzył im przede wszystkim, aby każdy z nich przeżył "przygodę życia".
"Sprawa medali nie jest w tej imprezie najistotniejsza. Te zawody mają inne cele i zadania. Nie ma więc presji, że coś musicie komuś udowodnić. Nie wątpię w to, że będzie walczyć na maksimum swoich możliwości i niechaj ta rywalizacja będzie dla was satysfakcjonująca. Wydarzenie tej rangi dowodzi, że znikają bariery, a sport staje się ważnym czynnikiem integracji społecznej" - powiedział jeden z najbardziej utytułowanych wioślarzy w historii.
Stephen Mull, który do czerwca był ambasadorem USA w Polsce, wyraził przekonanie, że polska ekipa wróci z mnóstwem fantastycznych wrażeń, gdyż Ameryka czeka na nich. "To nie slogan, to nie hasło reklamowe, zobaczycie, jak będziecie przyjmowani w moim kraju" - podkreślił.
Polscy sportowcy przybędą do Los Angeles we wtorek. Do piątku w Chino Valley będą przechodzić aklimatyzację i przygotowywać się do zawodów w ramach programu Miast Goszczących. Następnie przeniosą się do kampusów dwóch słynnych kalifornijskich uniwersytetów UCLA i USC.
Od 26 maja przez Stany Zjednoczone biegnie Sztafeta Strzegących Prawa, która niesie do Los Angeles pochodnię z ogniem z ateńskiego Akropolu. Tradycyjnie uczestniczą w niej przedstawiciele służb i instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i przestrzeganie prawa, m.in. strażacy, policjanci i prawnicy, a także zawodnicy oraz wolontariusze. (PAP)