ME na żużlu - Gollob: obsada mocniejsza niż w Grand Prix
Tomasz Gollob uważa, że obsada żużlowych mistrzostw Europy w tym sezonie jest dużo mocniejsza niż Grand Prix. "Zapowiada się fajne widowisko, ponieważ wystąpi ścisła czołówka" - powiedział PAP Gollob przed sobotnimi zawodami w Toruniu.
Indywidualne ME rozgrywane są w formule czterech turniejów. Inauguracyjna runda odbędzie się w najbliższą sobotę w Toruniu.
"Występ w tych zawodach jest dla mnie bardzo ważny i zrobię wszystko, aby dobrze się zaprezentować. Zależy mi, abym w każdym biegu pokazał się z dobrej strony. W tym roku mam większe szanse jak w poprzednich latach. Przede wszystkim zmiany związane z tłumikami są dla mnie bardzo pozytywne. Tłumiki przelotowe stwarzają większe możliwości w pokonywaniu łuków i wyprzedzaniu rywali. O to w żużlu chodzi. To jest moment, kiedy nasza dyscyplina powraca do tendencji z walką na torze, a nie tak jak ostatnio, kiedy o wszystkim decyduje start. To punkt zwrotny dla żużla" - powiedział Gollob, który otrzymał tzw. dziką kartę na cały cykl zawodów.
W cyklu ME 2015 wystąpi pięciu najlepszych zawodników z klasyfikacji generalnej ubiegłorocznych mistrzostw - obrońca tytułu Rosjanin Emil Sajfutdinow, Duńczycy Peter Kildemand i Nicki Pedersen, Słowak Martin Vaculik oraz Janusz Kołodziej.
"Tegoroczna obsada jest bardzo mocna. Nie mam wątpliwości, że jest mocniejsza niż w Grand Prix. Wystąpi bowiem ścisła czołówka, więc zapowiada się fajne widowisko" - podkreślił.
W obecnym sezonie ligowym Gollob reprezentuje barwy beniaminka GKM Grudziądz. Poprzednie dwa lata występował w klubie z Torunia, gdzie w sobotę odbędą się zawody.
"Ten tor bardzo mi sprzyja. Przez dwa lata jeździłem w Toruniu. Mam stamtąd tak pozytywne wspomnienia, że jazda na tym torze sprawia mi wielką radość. Mam nadzieję, że w sobotę będzie mój wielki dzień i stworzymy fajne widowisko" - przekonywał Gollob.
Druga runda odbędzie się w niemieckim Landshut 11 lipca, a trzecia w szwedzkim mieście Kumnla 15 sierpnia.
"Na temat Landshut nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Z tego co wiem tor znajduje się w Bawarii, na południu Niemiec. Wydaje mi się, że dwukrotnie tam startowałem i wyniki były przeciętne. Mam nadzieję, że w tym roku będzie inaczej i odczaruję ten tor" - ocenił mistrz świata z 2010 roku.
Finałowe zawody zaplanowane są w Ostrowie Wlkp. 19 września.
"To dobre miejsce na przeprowadzenie takich zawodów. Jest tam dobry tor i wspaniała publiczność, która będzie nam kibicować. Możemy obiecać, że stworzymy dobre widowisko" - zakończył Gollob.
Transmisja pierwszej eliminacji mistrzostw Europy w Toruniu rozpocznie się o godz. 19 w stacji Eurosport. (PAP)