Zjazd PZPS - wyjaśnienia Mirosława P., audyt wykazał uchybienia

2015-06-11, 21:01  Polska Agencja Prasowa
Były prezes PZPS uczestniczy w Walnym Zgromadzeniu Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Warszawie. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Były prezes PZPS uczestniczy w Walnym Zgromadzeniu Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Warszawie. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Podejrzany o korupcję były prezes Mirosław P. zapewnił uczestników Walnego Sprawozdawczego Zgromadzenia Delegatów PZPS o swojej niewinności. Przeprowadzony przez firmę zewnętrzną audyt MŚ siatkarzy w Polsce wykazał uchybienia w procedurze wyboru dostawców.

"Stoję przed wami w poczuciu obowiązku wyjaśnienia kluczowych kwestii związanych z moja osobą i organizacji MŚ, które wpłynęły na moją osobistą sytuację. Zapewniam was, że jestem niewinny, a moje działania zawsze ukierunkowane były na korzyści związku, a nie moje własne. Przykro mi, że ta sytuacja odbija się na naszym środowisku i siatkówce" - powiedział w emocjonalnym wystąpieniu były prezes federacji.

Odniósł się także do wyników audytu, który został przeprowadzony na zlecenie związku, po tym jak w aferę korupcyjną zostali zamieszani były już prezes Mirosław P. i jego pierwszy zastępca Artur P.

Mariusz Witalis, przedstawiciel firmy przeprowadzającej audyt, poinformował, że w 78 procentach zawieranie przez PZPS umów odbywało się na zasadzie wolnej ręki i nie stosowano żadnych konkursów czy przetargów. Bezpośrednim skutkiem jest konieczność zwrotu ponad 2 mln złotych dotacji z ministerstwa sportu oraz miasta Katowice.

"Jak się to ma do tego, że w styczniu ubiegłego roku Mirosław P. powiedział sejmowej komisji, że brakuje 16 mln zł, a teraz trzeba zwrócić dwa miliony, bo związek nie był w stanie się z nich rozliczyć?" - pytał Janusz Biesiada.

Mirosław P. tłumaczył, że często nie było nawet czasu na rozpisywanie konkursów czy przetargów, bo decyzje trzeba było podejmować natychmiast, gdyż pieniądze przychodziły tak późno.

"Audytorzy przyjęli założenia nieprecyzyjne i nie uwzględniające specyfiki organizacji wydarzenia unikatowego, autorskiego i wcześniej nigdzie w takiej skali nierealizowanego. W wielu sprawach podejmowaliśmy ryzykowne decyzje, bo nie wiedzieliśmy nawet, czy uda nam się dopiąć budżet. Musieliśmy opierać się praktycznie wyłącznie na środkach własnych. Nie wiedzieliśmy, czy bilety będą dobrze się sprzedawać, a właśnie to było naszym głównym źródłem finansowania" - wspomniał Mirosław P.

Kontrola wykazała także, że nie było dostatecznego nadzoru nad realizacją umów oraz protokołów odbioru wykonywanych prac, dlatego też trudno określić jaki zakres został faktycznie zrealizowany przez dostawców.

Ponadto siedmiu dostawców, z którymi podpisano umowy na łączną kwotę 4,1 mln zł, miało powiązania biznesowe lub rodzinne z Mirosławem P. lub innymi członkami zarządu PZPS. Nie podano nazwisk, ale wspomniano, że chodzi m.in. o syna Mirosława P.

"To mocne zaburzenie transparentności. Zwłaszcza, że nie zostało to ogłoszone publicznie. To nasuwa wnioski o możliwym braku niezależności, bezstronności i obiektywizmu w procesie zakupowym" - podsumował Witalis.

Biesiada z kolei pytał: "Jak można sprawować nadzór nad wypełnieniem umów czy kontraktów, jeśli ze sobą się je podpisuje?".

I dodał, że opinia przedstawiona przez audytora jest "druzgocąca dla procedur i jest to grabież finansów polskiego związku".

Na samym początku spotkania prezes pomorskiego związku Waldemar Bartelik złożył wniosek o uzupełnienie porządku obrad o punkt dotyczący skrócenia kadencji obecnego zarządu i delegatów. Chciał, by głosowanie było tajne, a w ciągu trzech miesięcy zostało zwołane zgromadzenie, które dokona nowego wyboru prezesa i zarządu.

Obecny na sali radca prawny Rafał Pietruszewski zwrócił jednak uwagę, że takiej uchwały nie można poddać pod głosowaniu, bo zgodnie z prawem nie można rozszerzyć porządku obrad o dodatkowe punkty. Ponadto przypomniał, że statut nie przewiduje możliwości skrócenia kadencji władz.

Po jego wystąpieniu delegaci głosowali, czy chcą zatwierdzić porządek obrad, który przedstawił zarząd związku. Został on przyjęty większością 63 procent głosów.

Przeszedł za to wniosek złożony przez prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej Damiana Gapińskiego o odtajnieniu całych obrad. Wcześniej informowano, że mniej więcej w połowie spotkania media zostaną wyproszone z sali i takie sprawy jak rozpatrzenie sprawozdań finansowego, z pracy zarządu związku czy przedstawienie wyników audytu miały odbyć się za zamkniętymi drzwiami. (PAP)

siatkówka

Sport

Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

2024-08-17, 06:30
TdP: Merlier najlepszy na piątym etapie. Aniołkowski znów w czołowej dziesiątce

TdP: Merlier najlepszy na piątym etapie. Aniołkowski znów w czołowej „dziesiątce”

2024-08-16, 19:20
Polska z szansami na organizację igrzysk Premier złożył deklarację

Polska z szansami na organizację igrzysk? Premier złożył deklarację

2024-08-16, 11:42
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-08-16, 10:00
El. do LKE: Legia i Wisła grają dalej. Śląsk odpadł z rywalizacji

El. do LKE: Legia i Wisła grają dalej. Śląsk odpadł z rywalizacji

2024-08-16, 08:31
Miał być medal, skończyło się rozczarowaniem. Rygielska liczyła na lepszy wynik w IO [rozmowa]

Miał być medal, skończyło się rozczarowaniem. Rygielska liczyła na lepszy wynik w IO [rozmowa]

2024-08-16, 06:30
IV Liga: Unia Solec i Lech Rypin rozgromili rywala [wyniki 2. kolejki]

IV Liga: Unia Solec i Lech Rypin rozgromili rywala [wyniki 2. kolejki]

2024-08-15, 20:38
TdP: Kooij najlepszy na czwartym etapie. Vingegaard nadal z bezpieczną przewagą

TdP: Kooij najlepszy na czwartym etapie. Vingegaard nadal z bezpieczną przewagą

2024-08-15, 19:36
Wskoczyli do Brdy, by popłynąć w zawodach. Trwa kolejna edycja Wody Bydgoskiej

Wskoczyli do Brdy, by popłynąć w zawodach. Trwa kolejna edycja „Wody Bydgoskiej”

2024-08-15, 17:01
Anwil wchodzi w nowy sezon. Duże zmiany niosą duże nadzieje. Zespół ma potencjał

Anwil wchodzi w nowy sezon. Duże zmiany niosą duże nadzieje. „Zespół ma potencjał”

2024-08-15, 09:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę