Rajd Włoch - Kubica pojedzie na Sardynii
W nadchodzący weekend na trasach na Sardynii zostanie rozegrany Rajd Włoch, szósta w sezonie runda mistrzostw świata. Startuje Robert Kubica (Ford Fiesta WRC), liderem cyklu jest broniący tytułu Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC).
Krakowianin w poprzedniej imprezie Rajdzie Portugalii zdobył pierwsze dwa punkty w sezonie i w klasyfikacji generalnej jest sklasyfikowany na 20. pozycji. Prowadzi Ogier - 105 pkt, przed Norwegiem Andreasem Mikkelsenem (VW Polo WRC) - 63 pkt i swoim rodakiem Madsem Oestbergiem (Citroen DS3 WRC) - 57 pkt.
W poprzedniej edycji Sardynii w 2014 roku Kubica zajął ósme miejsce. Wygrał Ogier, drugi z ponadminutową stratą był Oestberg, a trzeci Fin Jari-Matti Latvala, kolega Francuza z zespołu.
Kubica rok temu nie ustrzegł się "przygód". M.in. urwał przednie, prawe koło i nie ukończył 12. odcinka. Zatrzymał się na kilometr przed metą. Później kontynuował jazdę w systemie Rally 2 i ostatecznie awansował na ósme miejsce.
Dwa lata temu były kierowca Formuły 1 triumfował w klasyfikacji WRC-2, w której później zdobył tytuł mistrza świata.
Teraz będzie to dla Kubicy i jego pilota Macieja Szczepaniaka drugi start nową Fiestą WRC po reorganizacji zespołu. W pierwszym w Portugalii zajęli dziewiąte miejsce.
"Sardynia to jeden z moich ulubionych rajdów, choć tegoroczna trasa jest mocno zmodyfikowana. W sobotę czeka nas prawdziwy maraton, spędzimy w samochodzie ponad szesnaście godzin i przejedziemy ponad dwieście kilometrów po odcinkach specjalnych. To będzie trudny i wyczerpujący rajd, także z uwagi na wysoką temperaturę i warunki na trasie. Ale jak zawsze damy z siebie wszystko. Mamy za sobą solidny i bezproblemowy weekend w Portugalii, który potwierdził, że idziemy w dobrym kierunku. Wróciliśmy do konkurencyjnego tempa i chcemy je utrzymać. Rajd Włoch to dla mnie ważny występ, dlatego liczę na udany weekend" - powiedział Kubica.
Trasa ma 1158,5 km w tym 394,6 km podzielonych na 24 szutrowe odcinki specjalne. Baza rajdu znajdować się będzie w Alghero. W sobotę kierowcy pokonają dobrze znaną, najdłuższą próbę, liczący 42 km odcinek Monte Lerno, na którego trasie znajduje się słynna i widowiskowa "Hopa Micky ego".
W czwartek rywalizację rozpocznie wieczorny superoes na ulicach Cagliari, ale - inaczej niż rok temu - załogi zostaną na nocleg na południu wyspy, nie będą wracały do bazy. W piątek może to sprawić im sporo problemów, gdyż pierwszy serwis mają zaplanowany dopiero po piątym OS-ie. W programie tego dnia są cztery dwukrotnie powtarzane próby w rejonie Oristano, dopiero wieczorem kierowcy zjadą do serwisu w Alghero.
Sobota miała być najtrudniejsza, wstępnie planowano wyznaczyć jeden odcinek specjalny o długości... 80 km. Ostatecznie z niego zrezygnowano, gdyż nikt nie był w stanie zagwarantować, że taki przejazd wytrzymają opony.
Na liście zgłoszeń jest 60 załóg, w tym 14 pojedzie samochodami WRC.
Prognoza pogody przewiduje, że w weekend temperatura powietrza na Sardynii będzie dochodziła do 35 st. C.
Po Włoszech siódmą rundą mistrzostw świata będzie Rajd Polski na trasach w rejonie Mikołajek, który odbędzie się w dniach 2-5 lipca. (PAP)