Maratończyk Jan Marchewka: wiele osób biega bez opamiętania

2015-06-04, 12:59  Polska Agencja Prasowa

Medalista mistrzostw kraju w biegach długich Jan Marchewka uważa, że moda na jogging opanowała już całą Polskę, jednak wiele osób trenuje i startuje bez opamiętania. W jego opinii, mimo popularności biegania, kluby lekkoatletyczne są w opłakanym stanie.

"Zafascynowani modą Polacy ruszyli jak szaleni na biegowe trasy. Ale amatorzy często nie wiedzą, jak rozsądnie ćwiczyć, nie potrafią zachować proporcji między treningiem, odżywianiem a wypoczynkiem, przesadzają też z liczbą startów" - powiedział PAP były zawodnik stołecznej Legii, a następnie trener sekcji lekkoatletycznej tego klubu.

Jeden z najlepszych długodystansowców w kraju przełomu lat 80. i 90. podkreślił, że wiele osób uczestniczy w zawodach ulicznych "bez opamiętania".

"Najgorzej, gdy chodzi o długie dystanse. Laicy potrafią rywalizować w kilku maratonach czy półmaratonach, robiąc między nimi odstępy po dwa, trzy tygodnie. Tak nie wolno robić! Amatorzy nie uczą się od zawodowców - światowa czołówka biega po dwa królewskie dystanse w roku, w odstępie półrocznym. I nie więcej!" - zaznaczył mieszkaniec Warszawy.

Trzykrotny medalista mistrzostw Polski na 10 000 m dodał, że nieprofesjonalnym treningiem można doprowadzić do kontuzji, urazów i problemów ze zdrowiem. Szczególną uwagę zwrócił na ćwiczenia, jakie amatorzy wykonują w stołecznym parku Agrykola, którego jest częstym bywalcem.

"Na tamtejszym 500-metrowym podbiegu dobrze wypracowuje się siłę biegową. Ale jak widzę, gdy ludzie robią tam wieloskoki pod górę, po asfalcie, to aż mnie skręca! Przecież to największe obciążenie dla stawów skokowych i kolanowych, jakie biegacz może sobie zafundować. To istna masakra" - podkreślił brązowy medalista mistrzostw kraju w maratonie (Wrocław 1991).

Pierwszy zwycięzca warszawskiego Biegu Niepodległości z wielką radością wspomniał o szczególnym projekcie dla uczczenia setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

"Chociaż do tej rocznicy mamy jeszcze ponad trzy lata, to bardzo dobrze, że mówimy o tym już teraz. W projekcie jest m.in. supermaraton w stolicy Nepalu Katmandu i Warszawie. Kto chciałby spróbować pokonać dystans 100 km, to powinien już dziś zacząć przygotowania, ale +z głową+. Niech to wyzwanie w projekcie Polskie Himalaje 2018 będzie naszym celem, jednak nie za wszelką cenę. Najważniejsze jest uczestnictwo, które też powinno dać satysfakcję" - zaznaczył.

53-letni Marchewka, którego podopieczni zdobywali medale MP na długich dystansach i górskich trasach, obecnie odpowiada za przygotowanie ogólnorozwojowe tenisistów z podwarszawskiej sekcji wyczynowej UKT Radość. Jak twierdzi, ze względów finansowych, nie mógł pozwolić na dalsze bycie trenerem lekkoatletyki.

"Za proponowane stawki nie dałoby rady utrzymać rodziny. Mimo rozwoju biegania obecnie prawie nie ma klubów lekkoatletycznych z prawdziwego zdarzenia, a w stolicy jednym z niewielu dobrych przykładów pozostał AZS AWF" - powiedział.

Wspomniał, że gdy on zaczynał trenować to sekcje królowej sportu miała m.in. Legia, Spójnia, Polonia, Gwardia, a w okolicach Warszawy były dobre kluby w Brwinowie i Piasecznie.

"W sekcji Legii pracowało 14 szkoleniowców, na obóz jechało blisko 300 zawodników. A jak mi ostatnio trener Bogdan Obrocki pokazał miejsce, gdzie teraz Legia przechowuje sprzęt to się załamałem. Kule, płotki i bloki startowe schowane są w jakiejś szopie, przykrytej plandeką. Kluby funkcjonują już chyba tylko dzięki pasjonatom" - mówił zbulwersowany.

Marchewka szacuje, że biegiem pokonał już 140 tysięcy kilometrów i wciąż nie przestaje truchtać. Obecnie przygotowuje się do startu w BMW Półmaratonie Praskim, który odbędzie się 30 sierpnia w Warszawie. Jego rekord życiowy na tym dystansie wynosi 1:04.29 - taki wynik uzyskał w 1992 roku w Berlinie.

"Numer startowy 55 czeka i choć nie myślę już o rekordach, to sześć razy w tygodniu trenuję. Często na Gocławiu, gdzie mieszkam, dołącza medalista olimpijski z Moskwy (1980) w boksie Krzysztof Kosedowski. Na Pradze wystartujemy razem" - poinformował.

Zapisy do drugiej edycji BMW Półmaratonu Praskiego trwają. Rejestracja odbywa się poprzez stronę internetową. W ubiegłym roku w biegu wzięło ponad sześć tysięcy osób z 20 krajów. Triumfował Kenijczyk John Kibichiy Tanui, a w gronie kobiet najszybszą była Iwona Lewandowska. (PAP)

biegi

Sport

Pewne zwycięstwo na trudnym terenie. Visła Bydgoszcz zwycięża w Świdniku

Pewne zwycięstwo na trudnym terenie. Visła Bydgoszcz zwycięża w Świdniku

2024-10-26, 18:52
Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

2024-10-26, 18:23
Koszykarskich emocji ciąg dalszy Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

Koszykarskich emocji ciąg dalszy! Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

2024-10-26, 07:11
Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę