Darcy Ward będzie nadal zawodnikiem KS Toruń
Australijski żużlowiec Darcy Ward, który wskutek zawieszenia nie może do 27 czerwca startować w żadnych zawodach, pozostanie zawodnikiem KS Toruń. O podpisaniu porozumienia z Wardem poinformował prezes klubu Przemysław Termiński.
"Myślę, że czas ujawnić tę informację, aby zakończyć niepotrzebne spekulacje. Jak Państwo wiecie, rozmowy z Darcy Wardem trwały od dłuższego czasu. W ostatni piątek klub otrzymał oficjalną informację, że list intencyjny/porozumienie pomiędzy Darcy Wardem a KS Toruń zostało podpisane. Kopia dokumentów dotarła już do Klubu" - napisał na oficjalnym klubowym profilu na portalu społecznościowym prezes Tremiński.
22-letni Ward został zawieszony po tym, jak badanie przed Grand Prix Łotwy w Daugavpils 17 sierpnia 2014 roku wykazało, że był pod wpływem alkoholu. Zawodnik nie został dopuszczony do tych zawodów. 11 dni później zadecydowano o tymczasowym wykluczeniu go ze startu w jakichkolwiek zawodach żużlowych. Australijczyk odwołał się od tej decyzji 3 września, ale dwa tygodnie później odrzucono jego wniosek.
Ward został uznany winnym złamania przepisów antydopingowych i ukarany 10-miesięczną dyskwalifikacją, w poczet której zaliczono tymczasowe zawieszenie od 28 sierpnia. W efekcie okres dyskwalifikacji zakończy się 27 czerwca br.
Od pewnego czasu mówiło się o powrocie Australijczyka na tory i spekulowano o ewentualnej zmianie klubu przez żużlowca. Informacja prezesa toruńskiego klubu potwierdza jednak, że będzie on nadal reprezentował barwy zespołu z grodu Kopernika.
Zgodnie z ustaleniami zawartymi w podpisanym porozumieniu, jak i po rozmowach z pozostałymi zawodnikami zdecydowano, że Ward będzie rezerwowym. Jak wyjaśnił prezes Termiński, Australijczyk wskoczy do podstawowego składu, jeżeli forma któregoś z żużlowców zespołu będzie słabsza lub gdy wydarzy się coś losowego, np. kontuzja. (PAP)