Piłkarska LE - triumf Sevilli z Krychowiakiem w składzie

2015-05-28, 08:56  Polska Agencja Prasowa
27 maja w Warszawie piłkarze z Andaluzji obronili Pucha UEFA. Fot. PAP/EPA/Bartłomiej Zborowski

27 maja w Warszawie piłkarze z Andaluzji obronili Pucha UEFA. Fot. PAP/EPA/Bartłomiej Zborowski

Piłkarze Sevilli triumfowali w Lidze Europejskiej. W finale na Stadionie Narodowym w Warszawie pokonali Dnipro Dniepropietrowsk 3:2, a jedną z bramek zdobył dla zwycięzców Grzegorz Krychowiak.

Dnipro Dniepropietrowsk - Sevilla 2:3 (2:2)

Bramki: Dnipro - Nikola Kalinic (7), Rusłan Rotan (44-wolny); Sevilla - Grzegorz Krychowiak (28), Carlos Bacca (31, 73).

Żółte kartki: Dnipro - Dżaba Kankawa, Nikola Kalinic, Roman Bezus, Rusłan Rotan, Leo Matos; Sevilla - Grzegorz Krychowiak, Daniel Carrico.

Sędzia: Martin Atkinson (Anglia). Widzów ok. 50 tys.

Dnipro: Denys Bojko - Artem Fedecki, Douglas, Jewhen Czeberiaczko, Leo Matos - Matheus, Dżaba Kankawa (85-Jewhen Szakow), Rusłan Rotan, Artem Fedorczuk (68-Roman Bezus), Jewhen Konoplianka - Nikola Kalinic (78-Jewhen Selezniow).

Sevilla: Sergio Rico - Aleix Vidal, Daniel Carrico, Timothee Kolodziejczak, Benoit Tremoulinas - Stephane Mbia, Grzegorz Krychowiak - Jose Antonio Reyes (59-Coke), Ever Banega (89-Vicente Iborra), Vitolo - Carlos Bacca (82-Kevin Gameiro).

Stadion Narodowy w Warszawie był w środę piłkarskim centrum Europy - jeszcze nigdy Polska nie organizowała klubowego meczu takiej rangi. Na trybunach mogło zasiąść maksymalnie 56 tys. widzów (do otwartej sprzedaży trafiło ok. 44 tys. biletów) i kibice dość szczelnie wypełnili obiekt.

Sympatycy broniącej trofeum Sevilli (ok. 8 tys.) siedzieli w swoim sektorze, natomiast nieco liczniejsi fani Dnipro - oprócz swojego - byli także rozproszeni w innych sektorach.

UEFA, jako gospodarz finału, już kilkanaście dni temu "przejęła" Stadion Narodowy. M.in. sprowadziła z Niemiec specjalną murawę, dzięki czemu boisko wyglądało bardzo dobrze.

Finał LE tradycyjnie poprzedziła 15-minutowa ceremonia otwarcia.

Zgodnie z przewidywaniami, w podstawowym składzie Hiszpanów zagrał Grzegorz Krychowiak. "To dla mnie wyjątkowy mecz jako dla Polaka" - mówił kilka dni wcześniej 25-letni defensywny pomocnik.

Obecność Sevilli w finale nie dziwiła fachowców, natomiast awans Dnipro było sensacją. Na dodatek mecz rozpoczął się od... bramki dla ukraińskiego zespołu. Po dośrodkowaniu z prawej strony Brazylijczyka Matheusa celnym strzałem popisał się Chorwat Nikola Kalinic.

Piłkarze z Andaluzji rzucili się do odrabiania strat. Szybko uzyskali ogromną przewagę, a bliski wyrównania był m.in. Krychowiak, którego strzał głową w 24. minucie z trudem obronił Denys Bojko.

Cztery minuty później reprezentant Polski miał już ogromne powody do radości. Wygrał walkę o piłkę z Brazylijczykiem Leo Matosem i płaskim strzałem strzelił gola (swojego drugiego w tym sezonie LE).

Zawodnicy Dnipro nie zdążyli się otrząsnąć, a już przegrywali 1:2. W znakomitej sytuacji znalazł się Kolumbijczyk Carlos Bacca, minął golkipera rywali i trafił do pustej bramki.

Kiedy wydawało się, że kolejne gole dla faworytów finału są kwestią czasu, Dnipro doprowadziło do wyrównania. Tuż przed przerwą precyzyjnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się doświadczony kapitan drużyny Rusłan Rotan. Bramkarz Sergio Rico nie miał szans.

W drugiej połowie tempo gry nieco osłabło, mniej było również ciekawych sytuacji. W miarę upływu czasu coraz większą przewagę osiągała Sevilla, która zagrażała rywalom głównie po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.

W 73. minucie hiszpański zespół dopiął swego. Po podaniu od Vitolo w sytuacji sam na sam z bramkarzem Dnipro znów znalazł się Bacca i ponownie umieścił piłkę w siatce. Kolumbijczyk zdobył w środę swoją szóstą i siódmą bramkę w obecnej edycji LE.

W końcówce meczu doszło do dramatycznie wyglądającej sytuacji - na murawę upadł nagle Matheus. Przez kilka minut udzielano mu pomocy, po czym zniesiono na noszach z boiska. Do końca meczu ukraiński zespół grał w dziesiątkę.

Sevilla już czwarty raz - co jest rekordem - wywalczyła Puchar UEFA (od 2009 roku pod nazwą Liga Europejska); poprzednim razem w 2006, 2007 i 2014 roku. Dnipro wciąż czeka na taki sukces.

Po raz pierwszy w historii LE triumfator zapewnił sobie prawo gry w następnym sezonie w Lidze Mistrzów. (PAP)

piłka nożna

Sport

Polskie kadry ze złotem EuroHockey 5s. Medale na szyi dwóch graczy Pomorzanina Toruń

Polskie kadry ze złotem EuroHockey 5s. Medale na szyi dwóch graczy Pomorzanina Toruń

2024-07-07, 12:13
IO: Piotr Renkiel odkrył karty. Poznaliśmy skład reprezentacji w koszykówce 3x3

IO: Piotr Renkiel odkrył karty. Poznaliśmy skład reprezentacji w koszykówce 3x3

2024-07-07, 09:37
To będzie niedziela pełna żużlowych emocji. Polonia i Apator powalczą o punkty. Relacja w PR PiK

To będzie niedziela pełna żużlowych emocji. Polonia i Apator powalczą o punkty. Relacja w PR PiK

2024-07-07, 06:00
Euro 2024. Anglia i Holandia poskromiły rewelacje i uzupełniły grono półfinalistów

Euro 2024. Anglia i Holandia poskromiły rewelacje i uzupełniły grono półfinalistów

2024-07-06, 23:07
Wimbledon: Iga Świątek nie sięgnie po tytuł. Porażka już w trzeciej rundzie

Wimbledon: Iga Świątek nie sięgnie po tytuł. Porażka już w trzeciej rundzie

2024-07-06, 21:12
Kolejni lekkoatleci z awansem na IO. Popowicz-Drapała może biec solo, Wegner przed szansą debiutu

Kolejni lekkoatleci z awansem na IO. Popowicz-Drapała może biec solo, Wegner przed szansą debiutu

2024-07-06, 15:01
IO: Lavarini odkrył karty Oto skład Polek na turniej w Paryżu

IO: Lavarini odkrył karty! Oto skład Polek na turniej w Paryżu

2024-07-06, 10:55
Wielkie emocje w ćwierćfinałach Podstawowy czas gry to za mało na wyłonienie półfinalisty

Wielkie emocje w ćwierćfinałach! Podstawowy czas gry to za mało na wyłonienie półfinalisty

2024-07-06, 00:10
Koncertowa jazda GKM-u Wicemistrzowie Polski nie mieli podjazdu. Ogromny krok ku utrzymaniu

Koncertowa jazda GKM-u! Wicemistrzowie Polski nie mieli podjazdu. Ogromny krok ku utrzymaniu

2024-07-05, 23:45
GKM podejmuje u siebie wicemistrzów Polski  relacja z meczu na antenie PR PiK

GKM podejmuje u siebie wicemistrzów Polski – relacja z meczu na antenie PR PiK

2024-07-05, 09:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę