Ekstraklasa piłkarska - Zawisza - Górnik Łęczna 1:1

2015-05-22, 20:27  Polska Agencja Prasowa
Luka Marić ( C ) i André Micael Pereira ( P ) z Zawiszy Bydgoszcz walczą o piłkę z Tomislavem Bożićem ( L ) z Górnika Łęczna. Fot.PAP/Tytus Żmijewski

Luka Marić ( C ) i André Micael Pereira ( P ) z Zawiszy Bydgoszcz walczą o piłkę z Tomislavem Bożićem ( L ) z Górnika Łęczna. Fot.PAP/Tytus Żmijewski

Zawisza Bydgoszcz zremisował przed swoją publicznością z Górnikiem Łęczna.

Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz zremisowali na własnym boisku z Górnikiem Łęczna 1:1 (1:0) w piątkowym meczu 34. kolejki ekstraklasy. Prowadzenie gospodarze objęli już w 14. minucie i przez niemal całe spotkanie utrzymywali korzystny dla siebie wynik. Wyrównujący gol padł na pięć minut przed końcem.

Od początku zarysowała się przewaga gospodarzy. Zdecydowanie dłużej grali piłką i próbowali stworzyć sobie dogodną sytuację do strzału na bramkę Górnika. Niepozornie wyglądająca akcja w 14. minucie zaowocowała nie tylko pierwszym celnym strzałem, ale jednocześnie prowadzeniem Zawiszy 1:0. Do wbiegającego w pole karne Alvarinho prostopadle zagrał Kamil Drygas, a ten podprowadził kilka metrów piłkę i z ostrego kąta trafił prosto do bramki Prusaka. Potem gra się nieco wyrównała i akcji, z których mogły paść bramki po obu stronach było niewiele. Zarówno Zawisza jak i Górnik skutecznie grały w obronie, więc golkiperzy obu zespołów nie mieli zbyt dużo pracy.

Pierwsze minuty drugiej połowy to przeważnie gra w środku pola. W 50. minucie zamykający podanie z rzutu rożnego dla Zawiszy Drygas mocno uderzył głową, ale bez najmniejszych problemów obronił Prusak. Dwie minuty później piłkę na rzut rożny wybił po strzale Veljko Nikitovica z ostrego kąta Grzegorz Sandomierski. Dogodną sytuację na podwyższenie prowadzenia piłkarze Zawiszy mieli w 60. minucie. Po wrzutce z lewej strony Alvarinho piłka trafiła pod nogi Iwana Majewskiego. Białorusin oddał dwa potężne strzały. Pierwszy zablokowali obrońcy Górnika, drugi przeszedł obok bramki.

Kolejne minuty to rosnąca przewaga i agresywniejsza gra podopiecznych trenera Jurija Szatałowa. Bydgoszczanie skutecznie jednak zatrzymywali ich ataki i próbowali wyprowadzać kontry.

W 74. minucie centymetrów zabrakło, by piłkarze Mariusza Rumaka podwyższyli prowadzenie. Mica technicznym strzałem przelobował bramkarza z Łęcznej i od straty gola gości uratował Maciej Szmatiuk, wybijając piłkę z linii bramkowej.

Sześć minut później doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Dośrodkowanie Sebastiana Kamińskiego przejął w polu karnym Alvarinho i wyprzedzając jednego z obrońców upadł na murawę. Sędzia spotkania Mariusz Złotek uznał, że Portugalczyk nie był faulowany.

Spotkanie w końcówce nabrało tempa, coraz groźniejsze ataki przeprowadzali piłkarze Górnika. W 85. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Filipp Rudik. Piłka po głowie Shpetima Hasaniego trafiła do Nikitovica, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza Zawiszy, dając swojemu zespołowi wyrównanie na 1:1.

Mimo zrywu bydgoskiego zespołu w ostatnich minutach wyniku spotkania nie udało się już zmienić.


Po meczu Zawisza – Górnik Łęczna (1:1) powiedzieli:

Mariusz Rumak (trener Zawiszy Bydgoszcz): „Nie było to święto piłkarskiej jakości, zarówno ze strony Zawiszy, jak i Górnika. Było widać nerwowość na twarzach piłkarzy. Pierwsza połowa kuriozalnie słabsza w naszym wykonaniu, choć strzelamy bramkę. Graliśmy za nisko i dopiero po wprowadzeniu korekt, po przerwie udało się nam przesunąć grę wyżej i mogliśmy jedną czy dwie sytuacje wykorzystać. Jak się tego nie robi, to stara prawda mówi o tym, że przeciwnik może to wykorzystać i tak było w dzisiejszym meczu. Remis traktujemy jak przegraną. Mamy teraz sytuację, w której nie wszystko zależy od nas. Mimo to, mamy jeszcze przed sobą trzy spotkania, liga się jeszcze nie skończyła. Wierzę w mój zespół i w to, że do Bełchatowa pojedziemy po punkty. Później gramy jeszcze z Piastem Gliwice i Ruchem Chorzów, więc wszystko się może wydarzyć”.

Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): „Myślę, że dzisiejszy mecz można podsumować dość krótko. Było to nerwowe spotkanie, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Tę nerwowość wymusza sytuacja w tabeli obu zespołów. Mecz nie był na pewno porywający. Mimo straconej bramki, lepiej grało nam się w pierwszej połowie, w drugiej Zawisza przeważał, bo stworzył parę groźnych sytuacji. My nie mieliśmy dużo sytuacji podbramkowych i udało się wykorzystać tę w końcówce. Cieszymy się z tego remisu, bo dzięki niemu przywozimy do domu jeden punkt z trudnego terenu. Jesteśmy teraz w zdecydowanie lepszej sytuacji niż Zawisza, ale walka będzie trwać do ostatniego meczu i sytuacja może się jeszcze odwrócić w każdej chwili.”

Zawisza Bydgoszcz - Górnik Łęczna 1:1 (1:0).

Bramki: 1:0 Alvarinho (14), 1:1 Veljko Nikitovic (85).

Żółta kartka - Zawisza Bydgoszcz: Sebastian Ziajka, Josip Barisic, Sebastian Kamiński. Górnik Łęczna: Josue Prieto Josu.

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce). Widzów 4 000.

Zawisza Bydgoszcz: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Andre Micael Pereira, Luka Maric, Sebastian Ziajka - Kamil Drygas, Iwan Majewski, Jakub Smektała (68. Sebastian Kamiński), Mica, Alvarinho (88. Stefan Denkovic) - Josip Barisic (87. Jakub Świerczok).

Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak - Lukas Bielak, Maciej Szmatiuk, Tomislav Bozic, Paweł Sasin - Veljko Nikitovic, Radosław Pruchnik (82. Filipp Rudik), Grzegorz Bonin (46. Sebastian Szałachowski), Tomasz Nowak, Miroslav Bożok (64. Josue Prieto Josu) - Shpetim Hasani. (PAP)

Bydgoszcz
piłka nożna

Sport

El. do LE: Rapid nie pozostawił złudzeń Wiśle Kraków. Najwyższa porażka w historii Białej Gwiazdy

El. do LE: Rapid nie pozostawił złudzeń Wiśle Kraków. Najwyższa porażka w historii „Białej Gwiazdy”

2024-08-01, 23:16
IO: Czarny dzień dla polskich sportowców  wyniki czwartkowych występów Polaków

IO: Czarny dzień dla polskich sportowców – wyniki czwartkowych występów Polaków

2024-08-01, 21:53
El. do LK: Popis strzelecki Legii Warszawa. Wysoka wygrana przypieczętowała awans

El. do LK: Popis strzelecki Legii Warszawa. Wysoka wygrana przypieczętowała awans

2024-08-01, 21:15
IO: Mateusz Polaczyk nie awansował do finału. Kajakarz popełnił za dużo błędów

IO: Mateusz Polaczyk nie awansował do finału. Kajakarz popełnił za dużo błędów

2024-08-01, 17:59
IO: Nie będzie złota Igi Świątek. Polska tenisista przegrała w półfinale

IO: Nie będzie złota Igi Świątek. Polska tenisista przegrała w półfinale

2024-08-01, 14:20
IO: Rygielska odpadła w 18 finału. Torunianka postawiła się faworytce

IO: Rygielska odpadła w 1/8 finału. Torunianka postawiła się faworytce

2024-08-01, 12:14
El. do LM: Jagiellonia znów z przekonującym zwycięstwem. Mistrz Polski zagra w Europie

El. do LM: Jagiellonia znów z przekonującym zwycięstwem. Mistrz Polski zagra w Europie

2024-08-01, 08:31
IO: Startuje lekkoatletyka Świątek o finał, Polaczyk i Rygielska przed swoimi szansami  plan czwartkowych występów Polaków

IO: Startuje lekkoatletyka! Świątek o finał, Polaczyk i Rygielska przed swoimi szansami – plan czwartkowych występów Polaków

2024-08-01, 07:17
IO: Medal wioślarzy, półfinał Świątek, finał Chmielewskiego  środowe występy Polaków

IO: Medal wioślarzy, półfinał Świątek, finał Chmielewskiego – środowe występy Polaków

2024-07-31, 23:23
IO: Polskie siatkarki poszły drogą panów. Zwycięstwo i pewny awans do ćwierćfinału

IO: Polskie siatkarki poszły drogą panów. Zwycięstwo i pewny awans do ćwierćfinału

2024-07-31, 22:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę