Michał Kwiatkowski nie wie jeszcze, czy wystartuje w Tour de Pologne

2015-05-04, 16:05  Polska Agencja Prasowa
Michał Kwiatkowski jest zadowolony ze swojej postawy w pierwszej części sezonu, w której wygrał Amstel Gold Race. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Michał Kwiatkowski jest zadowolony ze swojej postawy w pierwszej części sezonu, w której wygrał Amstel Gold Race. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Michał Kwiatkowski jest zadowolony ze swojej postawy w pierwszej części sezonu, w której wygrał Amstel Gold Race. Kolarski mistrz świata nie wie jeszcze, czy wystartuje w Tour de Pologne. "Nie chcę składać deklaracji podpartych jedynie moimi chęciami" - podkreślił.

Kwiatkowski sezon rozpoczął już w styczniu wyścigiem w Argentynie, a w lutym rywalizował w portugalskim Dookoła Algarve, w którym zajął drugie miejsce. Później nadszedł czas na imprezy najwyższej kategorii. W Paryż - Nicea jeszcze po piątym etapie był liderem, a ostatecznie zawody ukończył na drugim miejscu. Ósmy był w Dookoła Kraju Basków. W międzyczasie zajął czwartą pozycję w wyścigu niższej rangi - Dwars door Vlaanderen.

W pierwszej części sezonu celem niespełna 25-letniego kolarza belgijskiej ekipy Etixx-Quick Step były trzy słynne klasyki ardeńskie - Amstel Gold Race, Strzała Walońska oraz Liege-Bastogne-Liege. Wygrać udało mu się pierwszy z nich. W kolejnych zajął 33. i 21. miejsce.

"Po wygraniu Amstel Gold Race trudno nie być zadowolonym. Zawsze jednak mogłoby być lepiej. Wiele nauczyłem się w ostatnich miesiącach. Jadący w tęczowej koszulce mistrza świata na pewno w peletonie cieszy się prestiżem, jednak czyni ona też bardziej widocznym. Czasem opłaca się być anonimowym, bo to ułatwia atak" - ocenił Kwiatkowski na konferencji prasowej w Warszawie.

"Zarówno na sukcesy, jak i porażki składa się wiele elementów. Dlatego nie ma łatwej odpowiedzi na to, dlaczego w kolejnych klasykach poszło mi gorzej. Moim zdaniem w najlepszej formie byłem w trakcie wyścigu Paryż - Nicea. Dużo szybciej się wtedy regenerowałem. Być może podczas klasyków zapłaciłem za to, że tak wcześnie zacząłem sezon i miałem już na koncie dużo startów. W kolarstwie zwykle mniej znaczy lepiej" - dodał.

Pretekstem do spotkania z dziennikarzami była promocja wyścigu dla amatorów, który 17 maja wystartuje w Toruniu. W Skoda Velo Toruń udział może wziąć każdy, a do wyboru są trzy dystanse - 42, 70 i 120 km. Na najdłuższym swój udział zapowiedział Kwiatkowski, którym w tym mieście prowadzi kolarską akademię "Copernicus".

"Potraktuję ten start jako trening. Będę mógł się przekonać, jaki poziom prezentują w Polsce amatorzy. Mam nadzieję, że wszyscy miło spędzimy niedzielę" - powiedział.

Następnego dnia, razem z resztą drużyny Etixx-Quick Step rozpocznie zgrupowanie wysokogórskie w Sierra Nevada.

"W ubiegłym roku ten bodziec treningowy przyniósł pozytywne efekty. Liczę, że tym razem będzie podobnie. Do ścigania wrócę 13 czerwca, kiedy rozpocznie się Tour de Suisse. Przed Tour de France (4-26 lipca) wezmę jeszcze udział w mistrzostwach Polski" - zapowiedział.

W "Wielkiej Pętli" Kwiatkowski będzie przede wszystkim celował w zwycięstwo etapowe. Przyznał, że o jak najwyższą lokatę w klasyfikacji generalnej w jego zespole prawdopodobnie powalczy Kolumbijczyk Rigoberto Uran.

"Na sytuację w Tour de France staramy się w zespole reagować praktycznie z dnia na dzień. Po analizie trasy wiem jednak, że największe szanse na sukces będę miał od drugiego do ósmego etapu. Te odcinki przypominają wyścigi klasyczne. Bardzo bym chciał po którymś założyć żółtą koszulkę lidera" - zdradził.

Kwiatkowski nie wie jeszcze dokładnie, jak będzie wyglądał kalendarz jego startów w trzeciej części sezonu, w której m.in. odbędzie się Tour de Pologne.

"Start w rodzimym wyścigu w tęczowej koszulce mistrza świata to oczywiście byłaby świetna sprawa. Nie chcę jednak składać deklaracji podpartych jedynie moimi chęciami. Tour de Pologne zaczyna się zaledwie tydzień po Tour de France, więc na pewno będę bardzo zmęczony. Z drugiej strony, w kontekście przygotowań do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, chciałbym się przekonać jak zareaguje mój organizm na takie obciążenie" - podkreślił.

Tytułu mistrza świata Kwiatkowski będzie bronił 27 września w amerykańskim Richmond. Na razie o tych zawodach jeszcze nie myśli.

"Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem jak wygląda trasa. W pierwszej połowie września wystartuję w dwóch klasykach w Kanadzie. Później przeniesiemy się do Richmond, więc będę miał bardzo dużo czasu, by się z trasą zapoznać" - zaznaczył. (PAP)

kolarstwo

Sport

Gorzki smak ligowej gry. Siatkarki Sokoła i Pałacu przegrały swoje mecze

Gorzki smak ligowej gry. Siatkarki Sokoła i Pałacu przegrały swoje mecze

2024-10-26, 22:44
Komplet punktów Astoria i Noteć solidarnie wygrały

Komplet punktów! Astoria i Noteć solidarnie wygrały

2024-10-26, 21:52
IV Liga: Tłuchowia wygrywa z Unią Solec Kujawski. Wysokie zwycięstwo Cuiavii [wyniki 14. kolejki]

IV Liga: Tłuchowia wygrywa z Unią Solec Kujawski. Wysokie zwycięstwo Cuiavii [wyniki 14. kolejki]

2024-10-26, 21:02
Dobra forma naszych drużyn. Zawisza i Wda z wygranymi, a Elana na remis

Dobra forma naszych drużyn. Zawisza i Wda z wygranymi, a Elana na remis

2024-10-26, 20:08
Trzy razy bez zwycięstwa. Komplet porażek w hokeju na trawie

Trzy razy bez zwycięstwa. Komplet porażek w hokeju na trawie

2024-10-26, 19:21
Pewne zwycięstwo na trudnym terenie. Visła Bydgoszcz zwycięża w Świdniku

Pewne zwycięstwo na trudnym terenie. Visła Bydgoszcz zwycięża w Świdniku

2024-10-26, 18:52
Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

Porażka torunian na własnym parkiecie. Czarni Słupsk z pierwszym ligowym zwycięstwem

2024-10-26, 18:23
Koszykarskich emocji ciąg dalszy Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

Koszykarskich emocji ciąg dalszy! Polski Cukier Toruń zagra z Czarnymi Słupsk. Relacja w PR PiK

2024-10-26, 07:11
Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę