Kontuzje Miedzińskiego i Sajfutdinowa
Adrian Miedziński jest kontuzjowany. Toruński żużlowiec doznał urazu w trakcie 14. biegu spotkania angielskiej Elite League pomiędzy drużynami Swindon i Poole.
Torunianin bez kontaktu z innymi zawodnikami upadł na tor. Miedziński złamał 3 palce dłoni. Dodatkowo poważnie przeciął kolejny palec.
Miedziński prosto ze stadionu trafił do szpitala, gdzie po wstępnych badaniach podjęto decyzję o wykonaniu niezbędnego zabiegu. Na razie nie wiadomo jak długo może potrwać przerwa w startach "Miedziaka". Sam zawodnik we wtorek rano uspokoił nieco swoich kibiców.
"Jestem po pierwszym zabiegu, czuję się dobrze. Wyglądało to źle w stosunku do tego jak rzeczywiście jest. Jutro czeka mnie kolejny zabieg i wtedy będę wiedział kiedy będę mógł wrócić na tor. Dziękuję za maile, SMS-y, wiadomości z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia. Dzięki!!" - napisał na swoim profilu jednego z portali społecznościowych Miedziński.
Pewne jest to, że torunianin nie wystąpi w najbliższym, inaugurującym tegoroczny sezon ligowy w Polsce, spotkaniu swojego zespołu z Betardem Spartą Wrocław.
Pechowo spotkanie zakończył również Troy Batchelor, który w 3. wyścigu dnia groźnie upadł na tor. Australijczyk doznał lekkiego wstrząśnienia mózgu.
Z kolei Emil Sajfutdinow podczas treningu na crossie nabawił się kontuzji. Rosjanin złamał obojczyk. W najbliższej kolejce w niedzielę jego drużyna Unia Leszno zmierzy się na swoim torze z GKM-em Grudziądz. (PAP i inf. własne)