ME w ciężarach - kadra świętuje w COS w Spale
Kadra Polski mężczyzn w podnoszeniu ciężarów przygotowująca się do startu w mistrzostwach Europy w Tbilisi (11-18 kwietnia) Święta Wielkanocne spędzi w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale.
Trener reprezentacji Polski Ryszard Soćko, który prowadzi zespół od niespełna dwóch miesięcy, zdecydował, że wszyscy zawodnicy zostaną w ośrodku, skąd bezpośrednio polecą do Gruzji.
"Zostajemy w Spale, taki program przygotowań był opracowany wcześniej i został przez wszystkich zaakceptowany. Zajęcia będziemy mieli także w sobotę i w lany poniedziałek, natomiast niedziela będzie dla wszystkich dniem świętym. Wyjazd w rodzinne pielesze nawet na dwa dni mógłby mieć negatywny wpływ na formę" - powiedział PAP trener Soćko.
Szkoleniowiec dodał, że wysoko ocenia przebieg przygotowań do mistrzostw Europy. Zapał, chęć do pracy, duże zaangażowanie wszystkich kadrowiczów sprawiły, że zespół pojedzie do Tbilisi dobrze przygotowany. Na obozie w Spale ustanowiono kilka rekordów życiowych, podobnych rezultatów trener Soćko spodziewa się także na pomoście w stolicy Gruzji.
"Nie lubię się bawić we wróżby medalowe, nasze szanse oceniam jako nikłe, ale w sporcie się przecież może wszystko wydarzyć. Nie będzie żadnym zaskoczeniem, gdy powiem, że największe szanse widzę w kategoriach 94 i 105 kg. W pierwszej Łukasz Grela przy dobrej dyspozycji dnia powinien stanąć na podium. Jest silny, ustabilizowany, nie ma większych +wpadek+. W 105 kg nieźle może wypaść brązowy medalista olimpijski i mistrzostw świata Bartek Bonk. W tej kategorii liczę także na Arkadiusza Michalskiego" - dodał szkoleniowiec.
Soćko podkreślił, że przygotowania przebiegały bez zakłóceń, zawodnicy są zadowoleni ze współpracy z psychologiem Kamilem Wódką.
"Nie mamy żadnych poważniejszych problemów zdrowotnych, gdy się jakieś małe pojawiały, natychmiast reagował nań nasz sztab medyczny. Do Tbilisi lecimy w dwóch grupach, w środę 8 kwietnia wylatują przedstawiciele niższych kategorii, a kilka dni później pozostali. Proszę trzymać za nas kciuki" - prosi nowy trener kadry.
W ubiegłorocznych mistrzostwach w Tel Awiwie dwa medale w kat. 94 kg zdobyli bracia Zielińscy. Złoty - Adrian, srebrny - Tomasz. W tym roku obaj zrezygnowali ze startu w Tbilisi. Mają indywidualny tryb przygotowań do listopadowych mistrzostw świata w USA, trenują wyłącznie w klubie Tarpan Mrocza, nie biorą udziału w zgrupowaniach kadry.
O tym, w jakiej są formie i czy znajdą się w składzie zespołu na mistrzostwa świata, zadecydują wyniki październikowych mistrzostw Polski i ostatni sprawdzian kadry.
"Obaj mają zabezpieczone optymalne warunki do treningu. Cieszę się z tego, mam także nadzieję, że w końcu przekonają się, iż nie jestem katem, że na obozy kadry warto przyjeżdżać. Razem w grupie jest zwyczajnie raźniej" - zakończył Soćko.
Reprezentacja Polski na ME 2015 w ciężarach:
kat. 56 kg - Dominik Kozłowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz), 69 kg - Damian Wiśniewski (CWZS Zawisza Bydgoszcz), 77 kg - Krzysztof Szramiak (MAKS Tytan Oława), 94 kg - Łukasz Grela (AJD ZAS Częstochowa), 105 kg - Bartłomiej Bonk (Budowlani Opole), Arkadiusz Michalski (Budowlani Opole), + 105 kg - Daniel Dołęga (Budowlani Opole), Arsen Kasabijew (Tarpan Mrocza). (PAP)