Ekstraklasa piłkarska - Ruch - Zawisza 1:2

2015-03-21, 18:41  Polska Agencja Prasowa
Josib Barisic (C) z Zawiszy Bydgoszcz fetuje z trenerem drużyny Mariuszem Rumakiem (L) strzelenie bramki Ruchowi Chorzów. Fot.PAP/Marek Zimny

Josib Barisic (C) z Zawiszy Bydgoszcz fetuje z trenerem drużyny Mariuszem Rumakiem (L) strzelenie bramki Ruchowi Chorzów. Fot.PAP/Marek Zimny

Piłkarze bydgoskiego Zawiszy pokonali drużynę Ruchu Chorzów na jej własnym boisku, wynikiem 2:1 (2:1)

Zwycięstwem Zawiszy zakończył się sobotni mecz zespołów walczących o wydostanie się ze strefy spadkowej. Być może ciężar gatunkowy spotkania nieco sparaliżował poczynania obu drużyn, bo pierwsze 20 minut nie mogły wywołać euforii na trybunach. Pierwsi "pozbierali" się goście i objęli prowadzenie. Po rzucie wolnym Alvarinho głową zgrał Kamil Drygas i Andre Micaelowi nie pozostało nic innego, jak ulokować piłkę w siatce.

"Niebiescy" mieli szybko szansę, by wyrównać, jednak zmarnował ją Grzegorz Kuświk, pudłując z dobrej pozycji. Sytuację chorzowian dodatkowo utrudnił ich bramkarz. Po dośrodkowaniu odbił piłkę wprost pod nogi nadbiegającego Josepa Barisica i było 0:2.

Nadzieje miejscowych kibiców podtrzymał obrońca Martin Konczkowski, który pokonał Grzegorza Sandomierskiego w pojedynku sam na sam. Był to pierwszy gol stracony w ligowym meczu przez Zawiszę w tym roku.

W przerwie trener Ruchu Waldemar Fornalik wzmocnił siłę "ognia" swojej drużyny wprowadzając na boisko drugiego napastnika Eduardsa Visniakovsa. Chorzowianie atakowali, starali się przeszkadzać rywalom w wyprowadzeniu piłki już na ich połowie, nie potrafili jednak zagrozić bramce gości. Bydgoszczanie ani myśleli wyłącznie się bronić, próbowali też zmienić wynik. I to akcje Zawiszy były groźniejsze.

Dopiero końcówce w polu karnym Zawiszy było "gorąco". Dwukrotnie na bramkę gości strzelił Michał Efir. Oba uderzenia były niecelne.

W ostatnich sekundach doliczonego czasu Grzegorz Sandomierski w zamieszaniu wygarnął piłkę z linii bramkowej ratując wygraną swojej drużyny.


Po meczu powiedzieli:

Mariusz Rumak (trener Zawiszy): "Stawka sparaliżowała nogi moim piłkarzom. Nerwowo graliśmy w pierwszej połowie, nie tak jak zakładaliśmy. Dobrze wykonany rzut wolny odwrócił losy meczu, potem zdobyliśmy drugą bramkę. Ruch to jednak dobry zespół, złapał kontakt i druga połowa była trudna. Piłkarze powiedzieli mi, że wcześniej nigdy tu nie wygrali. Nie wiedziałem o tym, ja wspomnienia z Chorzowa mam inne. Powoli łapiemy kontakt z zespołami, które nas wyprzedzają, ale przed nami jeszcze dużo pracy. Grzegorz Sandomierski jest w wielkiej formie. Swoją fantastyczną interwencją w meczu dał nam trzy punkty".

Waldemar Fornalik (trener Ruchu): "Na pewno boli nas bardzo ta porażka. Wszyscy zakładaliśmy zupełnie inny przebieg spotkania, mimo, że Zawisza nie stracił wcześniej wiosną bramki. Wiedzieliśmy, że trudno nam będzie kreować sytuacje bramkowe. Doprowadziliśmy do dwóch, trzech takich okazji, ale też nie ustrzegliśmy się bardzo prostych błędów. Na pewno stać nas na dużo lepszą grę. Dziś brakowało w niej płynności. Mieliśmy też trochę pecha. Nawet w tej ostatniej akcji doliczonego czasu. Pozostaje nam przełknąć porażkę i przygotować się do tego, co przed nami. Bartłomiej Babiarz nabawił się urazu stawu skokowego, trudno jeszcze powiedzieć, jak groźna jest ta kontuzja. Pod dużą presją żyjemy już kilka miesięcy, to nam na pewno nie pomaga, ale trzeba sobie z tym poradzić".

Bramki: 0:1 Andre Micael Pereira (24-głową), 0:2 Josip Barisic (31), 1:2 Martin Konczkowski (37).

Żółta kartka - Ruch Chorzów: Marcin Malinowski. Zawisza Bydgoszcz: Kamil Drygas, Iwan Majewskij.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 6 248.

Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Michał Helik, Marcin Malinowski, Paweł Oleksy - Jakub Kowalski (65. Marek Zieńczuk), Bartłomiej Babiarz (46. Eduards Visniakovs), Filip Starzyński, Łukasz Surma, Rołand Gigołajew - Grzegorz Kuświk (57. Michał Efir).

Zawisza Bydgoszcz: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Andre Micael Pereira, Luka Maric, Sebastian Ziajka - Bartłomiej Pawłowski (78. Sebastian Kamiński), Iwan Majewskij, Kamil Drygas, Micael Cabrita Silva (74. Giorgi Alawerdaszwili), Alvarinho - Josip Barisic (63. Jakub Świerczok). (PAP)

Bydgoszcz
piłka nożna

Sport

Gwiazda Bydgoszcz znów słabsza od rywala. Mistrz Polski za mocny

Gwiazda Bydgoszcz znów słabsza od rywala. Mistrz Polski za mocny

2024-09-04, 19:50
To było prawdziwe święto szachów. W ACS-ie zakończył się 9. Międzynarodowy Festiwal [foto]

To było prawdziwe święto szachów. W ACS-ie zakończył się 9. Międzynarodowy Festiwal [foto]

2024-09-04, 07:45
GKM Grudziądz zakończył zmagania w Ekstralidze U24. Domowa porażka jednym punktem

GKM Grudziądz zakończył zmagania w Ekstralidze U24. Domowa porażka jednym punktem

2024-09-03, 22:03
Zachęcali dziewczynki do gry w piłkę nożną. Na uczestniczki czekały różne zadania [foto]

Zachęcali dziewczynki do gry w piłkę nożną. Na uczestniczki czekały różne zadania [foto]

2024-09-03, 20:17
Patryk Dudek z dziką kartą na Grand Prix w Toruniu. Kawczyński pojedzie w SGP 2

Patryk Dudek z „dziką kartą” na Grand Prix w Toruniu. Kawczyński pojedzie w SGP 2

2024-09-03, 18:40
Iga Świątek w ćwierćfinale US Open. Zieliński odpadł w mikście [galeria zdjęć]

Iga Świątek w ćwierćfinale US Open. Zieliński odpadł w mikście [galeria zdjęć]

2024-09-03, 07:22
Monika Pyrek zaprasza na niezwykły spektakl teatralny. Najbliższe przedstawienie w Toruniu

Monika Pyrek zaprasza na niezwykły spektakl teatralny. Najbliższe przedstawienie w Toruniu

2024-09-02, 20:14
Selekcjoner i kapitan piłkarskiej reprezentacji przed Ligą Narodów. Kadra na zgrupowaniu w Warszawie [zdjęcia i wypowiedzi]

Selekcjoner i kapitan piłkarskiej reprezentacji przed Ligą Narodów. Kadra na zgrupowaniu w Warszawie [zdjęcia i wypowiedzi]

2024-09-02, 15:32
Coco Gauff nie obroni tytułu w US Open. W nocy zagra Iga Świątek [zdjęcia]

Coco Gauff nie obroni tytułu w US Open. W nocy zagra Iga Świątek [zdjęcia]

2024-09-02, 13:58
Apator w strefie medalowej PGEE. Drużyny z naszego regionu walczyły o lucky losera do ostatniego wyścigu

Apator w strefie medalowej PGEE. Drużyny z naszego regionu walczyły o lucky losera do ostatniego wyścigu

2024-09-01, 21:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę