Lekkoatletyczne HME – Lewandowski: celem medal olimpijski

2015-03-09, 16:58  Polska Agencja Prasowa

Halowy mistrz Europy w biegu na 800 m Marcin Lewandowski podkreślił po przylocie do Warszawy, że zawody w Pradze były tylko przystankiem na drodze do zasadniczego celu - medalu igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

"W poprzednich imprezach wysokiej rangi ocierałem się o podium i za każdym razem czegoś tam zabrakło. Analizowałem to wszystko wraz z moim bratem trenerem i uznaliśmy, że ogromną rolę odgrywają detale. Zmieniłem więc swoje sportowe życie i dziś jestem fizycznie oraz mentalnie przygotowany do ciężkiej pracy" - powiedział Lewandowski.

Jak zaznaczył, jest wyjątkowo szczęśliwy, że złoty medal wywalczył... przy okazji.

"Mistrzostwa w Pradze nie były jakimś ważnym celem. Po prostu to był start kontrolny i radość moja jest tym większa, że z ogólnego przygotowania, przy okazji sięgnąłem po złoto" - dodał zawodnik Zawiszy Bydgoszcz.

Wraz z nim trenowała Angelika Cichocka, która przywiozła ze stolicy Czech srebro.

"Miałam dylemat i długo się zastanawiałam jaki wybrać dystans. Na mistrzostwach Polski w Toruniu bardzo dobrze czułam się na 800 metrów, ale również wcale nie gorzej było na mityngu w Sztokholmie na 1500 m. W końcu uznałam, że bezpieczniej będzie wystartować na tym dłuższym dystansie. No i dziś mam ogromną radość, że tak naprawdę po zaledwie dwóch miesiącach solidnego przygotowania stanęłam na podium" - powiedziała Cichocka.

Kamila Lićwinko podkreśliła, że dała z siebie wszystko aby wygrać konkurs.

"Cieszę się także i z tego trzeciego miejsca, bo każdy medal daje powody do radości. Oczywiście byłabym znacznie bardziej szczęśliwa ze złota, ale - nie chcę się tłumaczyć - jednak wszystkie zawodniczki narzekały na rozbieg. Ciężko było na nim mi się pozbierać. Po prostu wrzucało mnie w poprzeczkę" - przyznała Lićwinko, mająca w tym sezonie najlepszy wynik na świecie w skoku wzwyż 2,02.

Jak wspomniała, startowała na różnych nawierzchniach i zawsze najgorzej czuła się w tych obiektach, w których także mecze rozgrywają hokeiści.

"Na mityngu w hali w Trzyńcu rozbieg był położony na lodowisku i tam też czułam się na nim kiepsko. Podobnie było w Pradze, gdzie na co dzień jest lodowisko" - dodała zawodniczka Podlasia Białystok.

Z dwoma medalami wrócił Rafał Omelko. Jak przyznał, ten wywalczony w biegu sztafetowym był "zaplanowany", natomiast w rywalizacji indywidualnej brąz jest dla niego miłą niespodzianką.

"Trzy biegi - w eliminacjach, półfinale i finale - to nigdy nie można być pewnym, co się w którym wydarzy. Na szczęście nie byłem na tyle zmęczony i indywidualnymi startami, że mogłem pomóc kolegom w walce o medal w sztafecie. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że pobicie wyśrubowanego rekordu Polski nie da nam złota, ale ... wykonaliśmy kawał dobrej roboty i mamy dobrą perspektywę - igrzyska olimpijskie" - zaznaczył zawodnik wrocławskiego AZS AWF.

Wyjątkowe zadanie dostał od trenera Józefa Lisowskiego Karol Zalewski, biegnący na pierwszej zmianie.

"Miałem osiągnąć pierwszą pozycję i z przewagą oddać pałeczkę Rafałowi. Zadanie wykonałem - jak oceniono - w 150, a może i nawet 200 procentach. Zmierzono mi czas - 45,98, który w biegu indywidualnym dałby mi srebro. Czy będę dalej startować na 400 m? Trener Lisowski już mnie zapragnął, ale na mistrzostwach Polski wystartuję na 100 i 200 m. Ale jeśli będę potrzebny do sztafety, to oczywiście nie odmówię" - podkreślił zawodnik AZS UWM Olsztyn.

W sztafecie 4x400 brązowy medal jest - jak oceniły zawodniczki - miłą niespodzianką.

"W sierpniowych mistrzostwach Europy w Zurychu nie udało się nam stanąć na podium. Chciałyśmy to sobie odbić w Pradze. Ale też wiedziałyśmy, że nie jesteśmy zaliczane do grona faworytek. Dlatego też medal jest dla nas ogromnym powodem do radości i już żyjemy nadzieją walki o olimpijską kwalifikację. Nasz skład stale się powiększa i to bardzo dobrze, bo jest rywalizacja, która tylko może się przełożyć na lepsze wyniki" - powiedziała Małgorzata Hołub.

Prezes PZLA Jerzy Skucha podkreślił, że powodem do radości są nie tylko medale, ale przede wszystkim to, że ponad połowa z bardzo licznego, bo 45-osobowego zespołu, wystąpiła w finałach.

"W ekipie było dziesięciu debiutantów, w tym trzech juniorów, którzy spisali się nadzwyczaj dobrze: Ewa Swoboda, Sofia Ennaoui i Konrad Bukowiecki. Mamy czterech zawodników na czwartych miejscach, poza tym jedno piąte, trzy szóste, jedno siódme i dwa ósme. Tak dobrze jeszcze nigdy nie było" - ocenił prezes.

W 33. halowych mistrzostwach Europy w Pradze (5-8 marca) polscy lekkoatleci zdobyli siedem medali, w tym jeden złoty. Na najwyższym stopniu podium stanął po zwycięstwie w biegu na 800 m Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL).

Srebrne medale wywalczyli: Angelika Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom) na 1500 m i sztafeta 4x400 m w składzie: Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn), Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław), Łukasz Krawczuk, Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław) oraz brązowy w tej konkurencji - Joanna Linkiewicz (AZS AWF Wrocław), Małgorzata Hołub (Bałtyk Koszalin), Monika Szczęsna i Justyna Święty (obie AZS AWF Katowice).

Na trzecich pozycjach uplasowali się także: Kamila Lićwinko (KS Podlasie Białystok) w skoku wzwyż, Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław) w biegu na 400 m i Piotr Lisek (OSOT Szczecin) w skoku o tyczce. W tabeli medalowej Polska sklasyfikowana została na siódmym miejscu.

Kolejne, 34. halowe mistrzostwa Europy odbędą się w 2017 roku w Belgradzie. (PAP)

lekkoatletyka

Sport

Patryk Karamuz (trener HK Pomorzanina): Za nami dobra runda jesienna. W hali celujemy w medal

Patryk Karamuz (trener HK Pomorzanina): Za nami dobra runda jesienna. W hali celujemy w medal

2024-11-26, 08:15
Pożegnanie gwiazdy, a zarazem dużo optymizmu na przyszłość. Zawisza podsumował lekkoatletyczny rok [zdjęcia]

Pożegnanie gwiazdy, a zarazem dużo optymizmu na przyszłość. Zawisza podsumował lekkoatletyczny rok [zdjęcia]

2024-11-25, 20:54
Marcin Murawski (prezes GKM-u): Nie przebijaliśmy ofert innych, by pozyskać Miśkowiaka [wywiad]

Marcin Murawski (prezes GKM-u): Nie przebijaliśmy ofert innych, by pozyskać Miśkowiaka [wywiad]

2024-11-25, 15:30
Szczęśliwe zakończenie meczu bydgoskich siatkarek. Pałac wygrał z Energą Kalisz

Szczęśliwe zakończenie meczu bydgoskich siatkarek. Pałac wygrał z Energą Kalisz

2024-11-24, 23:32
Porażki koszykarek z regionu w Orlen Basket Lidze Kobiet. Torunianki i bydgoszczanki bez punktów

Porażki koszykarek z regionu w Orlen Basket Lidze Kobiet. Torunianki i bydgoszczanki bez punktów

2024-11-24, 23:16
Pierwsze zwycięstwo naszych koszykarzy w eliminacjach Eurobasketu. Polska pokonała Estonię

Pierwsze zwycięstwo naszych koszykarzy w eliminacjach Eurobasketu. Polska pokonała Estonię

2024-11-24, 22:27
Dramatyczny mecz w Katowicach. Energa przegrała po dogrywce

Dramatyczny mecz w Katowicach. Energa przegrała po dogrywce

2024-11-24, 22:16
Elana podzieliła się punktami z Pogonią. Remis w Szczecinie

Elana podzieliła się punktami z Pogonią. Remis w Szczecinie

2024-11-24, 16:03
Czas na ligowe przełamanie. Pałac Bydgoszcz zagra z MKS-em Kalisz. Relacja w PR PiK

Czas na ligowe przełamanie. Pałac Bydgoszcz zagra z MKS-em Kalisz. Relacja w PR PiK

2024-11-24, 09:30
Ponownie ruszył Triathlon Pod Dachem. Idealne zawody do przedsezonowych przygotowań

Ponownie ruszył Triathlon „Pod Dachem”. Idealne zawody do przedsezonowych przygotowań

2024-11-23, 23:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę