Załoga Selmy ponownie w komplecie! [wideo]

2015-02-24, 05:55  Adam Droździk, na podstawie relacji z Selma Expeditions
Selma w Backdoor Bay. Fot. P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

Selma w Backdoor Bay. Fot. P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

W drodze na Erebus. Fot. P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

W drodze na Erebus. Fot. P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

Załoga Selmy na szczycie Erebusa. Fot.P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

Załoga Selmy na szczycie Erebusa. Fot.P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

Widok z Erebusa na BackDoorBay. Fot. M.Gawron / SelmaExpeditions.com

Widok z Erebusa na BackDoorBay. Fot. M.Gawron / SelmaExpeditions.com

Powrot z Erebusa. Fot.P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

Powrot z Erebusa. Fot.P.Lubaczewski / SelmaExpeditions.com

Tymczasowa Marina Selmy - czekajac na transport z Backdoor Bay. Fot. M.Gawron / SelmaExpeditions.com

Tymczasowa Marina Selmy - czekajac na transport z Backdoor Bay. Fot. M.Gawron / SelmaExpeditions.com

Po pięciodniowym, forsownym marszu i dotarciu na szczyt antarktycznego wulkanu Erebus (3,794 m), 6-osobowy "Zespół Górski" powrócił na jacht czekający pod opieką "Zespołu Morskiego" na wodach zatoki BackDoor Bay przy Wyspie Rossa.

"To był długi marsz... Jesteśmy bardzo zadowoleni - zarówno ze zdobycia tego niezwykłego wulkanu jak i z powodu bezpiecznego powrotu na Selmę. Wszyscy się sprawdzili - i zespół, który wszedł na prawie 4-kilometrową lodową górę oraz pozostała na jachcie część załogi, która często w mroźnym wietrze i przy napierających lodach dbała w tym czasie o jacht. Ekipa Selmy znowu jest razem" - powiedział po powrocie kapitan Piotr Kuźniar.


22.02.2015 r. grupa "górska" załogi Selma Expeditions dotarła na szczyt wulkanu Erebus.
Źródło: selmaexpeditions.com


Wejście przez załogę Selmy na Erebus, najdalej na południe położony - czynny wulkan o wysokości 3,794 m nad poziomem morza - nastąpiło tydzień po dotarciu przez polski jacht - na żaglach - do południowej ściany lodowej Zatoki Wielorybów antarktycznego Morza Rossa - do pozycji: 78º43'926 S co zostało uznane jako rekord świata żeglugi na Południe. Obecne wyzwanie było finalnym punktem rejsu s/y Selma Expeditions na Morze Rossa i rozpoczęło się z Zatoki BackDoor Bay o koordynatach 77° 33.49S, 166° 13.21E, kolejnego miejsca związanego z Ernstem Shackletonem, który dotarł tutaj w lutym 1908 roku. To także jedno z głównych wyzwań wyprawy "Selma-Antarktyda-Wytrwałość", dedykowanej wielkiemu podróżnikowi i odkrywcy sir Ernstowi Shackletonowi w 100. rocznicę jego śmierci.

"Projekt Erebus" został rozpoczęty 18 lutego 2015 i zajął łącznie 6 dni. Wejście na szczyt zostało zrealizowane przez część załogi jachtu Selma Expeditions, czyli "Zespół Górski" w składzie: kpt. Piotr Kużniar, Piotr Lubaczewski, Krzysztof Jasica, Michał Gawron, Krzysztof Pełka i Artur Skrzyszowski.

Pozostali na jachcie: czyli "Zespół Morski" w składzie: Damian Święs, Dusan Jamny, Jacek Załuski i Leszek Rychlik pod dowództwem zastępcy kapitana - Tomka Łopaty - prowadzili wachty kotwiczne w często zmieniających się warunkach pogodowych i lodowych, co jak się okazało wcale nie było łatwe...

Największym wyzwaniem okazało się dostosowanie kondycji fizycznej uczestników - od ponad miesiąca przebywających na stosunkowo niedużym, 20-metrowym jachcie - do długiego marszu w wysokie góry. Plan zakładał pokonywanie codziennie przewyższenia około kilometra w temperaturze często poniżej minus 20°C i w zmiennej pogodzie. Pierwszy dzień zajęło kompletowanie i przygotowanie sprzętu oraz porcjowanie i pakowanie żywności. Następne 4 dni zajęło wejście od poziomu morza na szczyt góry - na prawie 3,800 m. Powrót na jacht - kolejny jeden dzień.

W drodze na szczyt Erebusa, zespół kpt. Piotra Kuźniara założył 3 kolejne obozy: Obóz I - na wysokości 900 m nad poziomem morza, Obóz II na wysokości 1800 m oraz obóz II - na wysokości 2,900 metrów. Niezależnie, dodatkowo przygotowano Obóz Bezpieczeństwa - z dodatkową żywnością, paliwem i środkami awaryjnej komunikacji - na wypadek załamania pogody, lub gdyby powracający zespół nie zastał oczekującego jachtu.

Obóz III był bazą do wyjścia na szczyt (3,794 m). Spędzono w nim 2 "noce" przed i po dotarciu na wulkan. Podczas noclegu w bazach używano specjalne namioty ekspedycyjne, jednak nawet w nich temperatura spadała do minus kilkunastu stopni C. Uczestnicy byli na to przygotowani, mieli odpowiednie śpiwory i specjalną odzież termiczną. Wcześniejsze treningi przetrwania na lodowcu w Alpach rok temu, bardzo się tu przydały. Obóz Bezpieczeństwa - na szczęście nie musiał być użyty.

W trakcie wejścia na szczyt, jacht z drugą częścią załogi pod dowództwem z-cy kapitana Tomka Łopaty, kilkakrotnie podnosił kotwicę, a nawet opuszczał zatokę, aby ominąć napływający od morza lód. Jednakże w dniu powrotu "Zespołu Górskiego" był na miejscu.

Relacja Zespołu Górskiego: "...Pogoda generalnie dopisywała. Pierwszy dzień podejścia był widokowy i słoneczny, drugi niestety gorszy: mgła i marsz po omacku, ale w trzecim dniu między Obozem II i III - znowu poprawa pogody i dobra widoczność. Podczas czwartego dnia marszu - podczas ataku na szczyt wulkanu - wiatr ucichł prawie kompletnie i wyszło słońce. Kiedy doszliśmy na szczyt - biel góry z lodu i śniegu zmieniła się w żółto-czarną. Sama korona wulkanu jest usypana z lawy i bomb wulkanicznych. Wulkan jest czynny, cały czas dymi, a na zboczach są śnieżne kominy fumaroli. Z wnętrza krateru wydobywały się obfite dymy i opary a czasem pomruki. Dobra widoczność - na niedaleką górę Terror, to były wulkan. Dalej, aż po horyzont - wielka równina lodowca szelfowego Rossa. Widoczność idealna - na sto-kilkadziesiąt km. Na morzu widoczne białe smugi paku lodowego. Ale przysłonięte wyziewami słońce jest bardzo małe i ma kolor czerwony. Jest jasno, ale mimo, że staliśmy na wulkanie - temperatura spadała bardzo gwałtownie. Po serii zdjęć - pod biało-czerwona flagą na szczycie wulkanu - zeszliśmy do Obozu III. Po odpoczynku, posiłku i krótkim śnie - wróciliśmy jednym forsownym, kilkunasto-godzinnym marszem do domu - na Selmę. Jacht czekał...".

Najbliższe plany załogi Selma Expeditions zakładają jednodniowy odpoczynek i odwiedziny w okolicznych bazach polarników sprzed 100 lat, oprócz Shackletona - także Scotta. Jednak potem jacht z polsko-czeską załogą musi już rozpocząć drogę powrotną i w miarę szybko opuścić powoli już zamarzające Morze Rossa. Temperatury spadają z dnia na dzień (dziś od minus 6°C do minus 12°C, prognoza na jutro minus 9 do minus 15°C). Wkrótce pojawi się tu młody lód.

W drodze powrotnej, po przejściu strefy paku lodowego pomiędzy Morzem Rossa i Oceanem Południowym, przyjdzie jeszcze czas na dokładne określenie drogi powrotnej. Przygoda czeka za horyzontem, a jak mawia Dusan - "droga jest naszym celem"...

Z pokładu s/y Selma Expeditions - Piotr Kuźniar i Krzysztof Jasica.

żeglarstwo

Sport

Czas pokazać piękną stronę sportu. Piłkarski piknik dla dziewczyn na stadionie Gwiazdy Bydgoszcz

Czas pokazać piękną stronę sportu. Piłkarski piknik dla dziewczyn na stadionie Gwiazdy Bydgoszcz

2024-08-30, 18:57
Jagiellonia i Legia poznały rywali w Lidze Konferencji. Polskie kluby w drodze po miliony [zdjęcia]

Jagiellonia i Legia poznały rywali w Lidze Konferencji. Polskie kluby w drodze po miliony [zdjęcia]

2024-08-30, 18:30
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-08-30, 10:00
GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. Nie ma napinki, choć apetyt urósł

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. „Nie ma napinki, choć apetyt urósł”

2024-08-30, 07:00
Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

2024-08-29, 23:47
US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

2024-08-29, 21:28
Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę