Lechia - Zawisza 0:0

2015-02-21, 17:48  Polska Agencja Prasowa
Piłkę przyjmuje Antonio Colak z Lechii, obok Alvarinho z Zawiszy Bydgoszcz. Fot. PAP/Adam Warżawa

Piłkę przyjmuje Antonio Colak z Lechii, obok Alvarinho z Zawiszy Bydgoszcz. Fot. PAP/Adam Warżawa

W drugim kolejnym meczu na własnym stadionie w rundzie wiosennej ekstraklasy Lechia po przeciętnym meczu zremisowała 0:0 z ostatnim w tabeli Zawiszą, którego w sierpniu pokonała na wyjeździe 2:0.

Nie tylko ze względu na wynik pierwszego spotkania kibice w Gdańsku liczyli na sukces gospodarzy. Na inaugurację biało-zieloni po niezłej grze pokonali 1:0 Wisłę Kraków, natomiast bydgoszczanie, którzy nie odnieśli zwycięstwa w ośmiu meczach z rzędu, tylko zremisowali na własnym stadionie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Spotkanie rozpoczęło się dość obiecująco dla gospodarzy, bowiem już w 5. minucie efektownym strzałem z woleja bramkarza rywali Grzegorza Sandomierskiego spróbował zaskoczyć Piotr Grzelczak. Później gdańszczanie mieli jednak spore problemy ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej defensywy gości.

Piłkarze Zawiszy nie ograniczali się jednak tylko obrony. Niewiele bowiem brakowało, aby w 22. minucie objęli prowadzenie. Po centrze z prawej strony Sebastiana Kamińskiego ładnym uderzeniem popisał się Kamil Drygas, ale Mateusz Bąk zdołał wybić piłkę poza linię końcową. Po rzucie rożnym minimalnie niecelnie strzelił Cornel Predescu.

Od tego momentu zaznaczyła się przewaga Lechii. W 26. minucie po bardzo dobrym podaniu z prawej strony Macieja Makuszewskiego Grzelczak trafił z woleja w poprzeczkę. Dziewięć minut później Makuszewski zbyt długo zwlekał z uderzeniem i został uprzedzony przez jednego z piłkarzy gości. Za chwilę obrońcy bydgoskiego zespołu zablokowali również strzały Sebastiana Mili oraz ponownie Makuszewskiego.

Początek drugiej polowy stał pod znakiem zdecydowanej przewagi gospodarzy, którzy zamknęli rywali w ich polu karnym. Biało-zieloni nie potrafili jednak zagrozić bramce Sandomierskiego.

Gdańszczanie nie ustrzegli się ponadto błędów przy rozgrywaniu akcji i w 65. minucie po złym podaniu w poprzek boiska Jakuba Wawrzyniaka w dogodnej sytuacji znalazł się Alvarinho, ale sytuację wślizgiem uratował Grzegorz Wojtkowiak. Siedem minut później Portugalczykowi zabrakło centymetrów, aby umieścić piłkę w bramce po zagraniu z prawej strony Kamińskiego.

Najlepszą okazję zmarnował w 85. minucie przesunięty do ataku Grzelczak, który przelobował nie tylko wybiegającego golkipera Zawiszy, ale także pustą bramkę. (PAP)

piłka nożna

Sport

Anwil Włocławek rozpoczął sezon od zwycięstwa. Pewna wygrana w Zielonej Górze

Anwil Włocławek rozpoczął sezon od zwycięstwa. Pewna wygrana w Zielonej Górze

2024-10-04, 21:26
Pałac z pierwszym zwycięstwem. Bydgoszczanki pokonały faworyta

Pałac z pierwszym zwycięstwem. Bydgoszczanki pokonały faworyta

2024-10-04, 20:24
Energa Toruń przedłuża serię porażek. Bardzo słaby występ w Jastrzębiu-Zdroju

Energa Toruń przedłuża serię porażek. Bardzo słaby występ w Jastrzębiu-Zdroju

2024-10-04, 20:05
Jerzy Kanclerz o transferach Polonii: Zmontowaliśmy drużynę z ambicjami na Ekstraligę

Jerzy Kanclerz o transferach Polonii: Zmontowaliśmy drużynę z ambicjami na Ekstraligę

2024-10-04, 17:17
Iga Świątek rozstała się z trenerem. Koniec trzyletniej współpracy pełnej sukcesów

Iga Świątek rozstała się z trenerem. Koniec trzyletniej współpracy pełnej sukcesów

2024-10-04, 10:40
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-04, 10:00
LKE: Świetne występy Legii i Jagiellonii. Polskie kluby pokonały faworytów

LKE: Świetne występy Legii i Jagiellonii. Polskie kluby pokonały faworytów

2024-10-03, 23:54
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem. Rywal nie urwał nawet seta

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem. Rywal nie urwał nawet seta

2024-10-03, 23:10
BKS Visła w końcu otworzył licznik zwycięstw. Rywal pokonany bez straty seta

BKS Visła w końcu otworzył licznik zwycięstw. Rywal pokonany bez straty seta

2024-10-03, 21:08
Sokół znów słabszy od faworyta. Mogilnianki spisały się jednak zdecydowanie lepiej

Sokół znów słabszy od faworyta. Mogilnianki spisały się jednak zdecydowanie lepiej

2024-10-03, 20:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę