Selma Expeditions w zatoce Back Door Bay, część załogi zdobywa Erebus

2015-02-20, 17:36  Adam Droździk, na podstawie relacji z Selma Expeditions
Selma pod Erebusem. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Selma pod Erebusem. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Spotkanie z orkami i różowiące się w oddali kontynentalne góry Antarktydy. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Spotkanie z orkami i różowiące się w oddali kontynentalne góry Antarktydy. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Początek wyprawy na Erebus. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Początek wyprawy na Erebus. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Pierwsza godzina podejścia pod Erebus. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Pierwsza godzina podejścia pod Erebus. Fot. T.Łopata/SelmaExpeditions.com

Po zakotwiczeniu jachtu w zatoce Back Door Bay, załoga Selmy podzieliła się na dwie drużyny. Tomasz Łopata został skipperem pozostającej na pokładzie 5-cio osobowej "grupy morskiej". Kpt. Piotr Kużniar z 5-osobową drużyną śmiałków stworzył "grupę górską", która szybko wyruszyła w drogę na szczyt wulkanu Erebus, ok. 3,800 m n.p.m.

Kiedy bladym świtem - 17 lutego Selma Expeditions okrążyła Wyspę Rossa i wpływała w McMurdo Sound, słońce nad górą Bird przedzierało się przez szczelinę w chmurach tworząc bajeczną, świetlistą kurtynę. Po drugiej stronie zatoki różowiły się kontynentalne góry Antarktydy.

Na kursie Selmy pojawiło się duże stado orek. Jacht płynął wolno na ich spotkanie, otoczony dostojnie i niespiesznie pływającymi ponad 20 osobnikami. Samce z ogromnymi trójkątami na grzbietach, mniejsze samice z bardziej zaokrąglonymi płetwami oraz młode. Niektóre zupełnie małe... Widok zapierający dech w piersiach w niecodziennej scenerii skrzącej się, prawie gładkiej powierzchni wody, z jednej strony Erebus, a z drugiej góry Antarktydy. Niczym ilustracje przepięknej baśni! Orki nie wykazywały zainteresowania Selmą, jednak też nie płoszyły się towarzystwem jachtu. To w końcu ich naturalne środowisko, ich dom - były u siebie. Pozwalały fotografować się z każdej strony, a na koniec chyba nawet bez reszty oddały się zabawie. Młodsze osobniki ćwiczyły polowanie "na sucho", wyrzucając wysoko w powietrze bryły lodu, co prawdopodobnie sprawiało im niezłą frajdę. Jedna z orek popychała głową dużą krę, inna zaś pływała "stylem grzbietowym". Ów "taniec z orkami" zapewnił przeżycia, które na długo pozostaną w sercach załogi, jako jedna z tych magicznych, niezapomnianych chwil.

Po spotkaniu z orkami wpłynęła do Backdoor Bay, gdzie załoga Wyciągnęła z czeluści forpiku nową kotwicę - ogromną, bo też ważącą 90 kg "łopatę" i rzuciliśmy ją - po uprzednim oczywiście połączeniu jej z łańcuchem z jachtem :). Przed oczami członków załogi wyrastał majestatyczny Erebus - kolejny punkt arktycznej wyprawy Selma Expeditions.

Jacht zakotwiczył w przepięknie położonej zatoce Back Door Bay. Niebiańska panorama, błękit sferyczny, 360 stopni. Jedynie Wyspa Rossa przepięknie odbijajaca się wysokimi szczytami w spokojnej wodzie nadając całości majestatyczną, niebiańsko spokojną i bajkową. Plenery w sam raz do filmu o raju. Załoga Selmy postanowiła odpocząć po wydarzeniach poprzednich dni w lodowym sztormie, z wiatrem do 65 kn. Na pokładzie jachtu pozostali Tomek, Jacek, Leon, Duszan i Damian. Reszta ekipy: Piotr, Wifi, Kris, Krzysiek, Artur i Luby podjęła decyzję o zdobyciu Erebusa. Aby przewieźć pontonem na ląd cała ekipę "zdobywców" z ich sprzętem i żywnością, potrzebne były 3 kursy. Za taksówkarza "robił" Damian. "Drużyna zdobywców" ruszyła ciągnąc za sobą pulki (specjalne sanie lodowe) ze sprzętem i w krótkim czasie zniknęli pozostałym z oczu. Reszta załogi zobaczy ich ponownie za około 4-5 dni.

Na wypadek złych warunków atmosferycznych, gdyby trzeba było podnieść kotwicę i ruszyć jacht z miejsca, "drużyna morska" przetransportowała na brzeg dodatkowe - awaryjne porcje żywności - liofy zapakowane w beczki, a także przygotowała na wszelki wypadek "obóz zejściowy" dla powracających, wierząc mocno, że "zdobywcy" nie będą musieli z niego korzystać.

Tymczasem na jachcie zamarzła woda w zbiornikach, załoga topi więc "lodowcówę", która okazuje się być bardzo smaczna. Członkowie "drużyny morskiej" piją zatem herbatę z dobrej wody, przetapiają śnieg z beczek, zalewają wodą wszystkie możliwe pojemniki i pieczą chlebek. Kominek grzeje, na zewnątrz niezachodzące słońce odbija się jak piłka od horyzontu i ponownie wędruje w górę. Jest stosunkowo ciepło. Myśli podążają za chłopakami z "drużyny zdobywców" w trakcie ataku szczytowego. W takich warunkach Selma jawi im się zapewne jako bezpieczny i komfortowy dom... Wieczór na kotwicy po miesiącu pływania... rozkoszne lenistwo, pomimo licznych obowiązków.

Obok Selmy przepłynęła lodowa tratwa z bandą pingwinów na pokładzie i widać było, że żeglują na pełnym luzie - żadnych sztormiaków i szelek asekuracyjnych, nawet koła ratunkowego nie mieli :)

O ustalonych porach załoga jachtu utrzymuje z grupą "Erebusową" kontakt radiowy. Wieczór przyniósł meldunek, że po pierwszym dniu wspinaczki wszystko u nich OK. "Zdobywcy" rozłożyli obóz i kładą się do snu... Tymczasem Erebus zniknął za ciężkimi chmurami, które w krótkim czasie rozsypały się śniegiem i nad Back Door Bay zrobiło się szaro-buro. Na pokładzie Selmie ciepło i przytulnie, załoga wie jednak, że na górze pewnie nie jest najmilej... Wszyscy trzymają kciuki za chłopaków pod Erebusem! Przynajmniej prognozy wiatrowe są niezłe, choć na słońce pewnie trzeba będzie długo czekać.

Pozdrawiając z lodowej krainy, kłaniają się dwa oblicza załogi Selmy - żeglarze i górale morscy :)
- z pokładu jachtu: Tomek oraz Jacek, Duszan, Damian i Leon
- z drogi na wierzchołek wulkanu Erebus: Piotr oraz Luby, Kris, Wifi, Krzysiek i Artur.

Kliknij tutaj, by poznać aktualną pozycję jachtu.

Selma Expeditions w zatoce Back Door Bay, część załogi zdobywa Erebus (Popołudnie z nami)

Sport

Per Forever  film o legendarnym żużlowcu Apatora, którego karierę zatrzymał wypadek

„Per Forever” – film o legendarnym żużlowcu Apatora, którego karierę zatrzymał wypadek

2024-09-28, 08:56
Wiktor Przyjemski z tytułem Indywidualny Mistrz Świata Juniorów w rękach bydgoszczanina

Wiktor Przyjemski z tytułem! Indywidualny Mistrz Świata Juniorów w rękach bydgoszczanina

2024-09-27, 23:15
Visła przegrała przed własną publicznością. BBTS poza zasięgiem bydgoszczan

Visła przegrała przed własną publicznością. BBTS poza zasięgiem bydgoszczan

2024-09-27, 22:35
Finały na Narodowym To czeka młodych adeptów piłki w październiku

Finały na Narodowym? To czeka młodych adeptów piłki w październiku

2024-09-27, 17:09
Posezonowe ruchy Polonii. Huckenbeck zostaje na dłużej, Lyager odchodzi

Posezonowe ruchy Polonii. Huckenbeck zostaje na dłużej, Lyager odchodzi

2024-09-27, 16:22
Sportowy weekendowy rozkład jazdy - co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy - co czeka regionalne zespoły?

2024-09-27, 10:00
Wysokie wygrane, a faza play-off coraz bliżej [wyniki 11. kolejki Międzyokregowej Ligi Bowlingowej]

Wysokie wygrane, a faza play-off coraz bliżej [wyniki 11. kolejki Międzyokregowej Ligi Bowlingowej]

2024-09-27, 08:31
Pierwszy mecz sezonu u siebie. Visła podejmie BBTS. Relacja w PR PiK

Pierwszy mecz sezonu u siebie. Visła podejmie BBTS. Relacja w PR PiK

2024-09-27, 07:00
Młodzi żużlowcy Polonii z medalem. Drużynowy brąz bydgoskiego klubu

Młodzi żużlowcy Polonii z medalem. Drużynowy brąz bydgoskiego klubu

2024-09-26, 21:51
Porażka toruńskich hokeistów. Energa przegrała w Katowicach [galeria zdjęć]

Porażka toruńskich hokeistów. Energa przegrała w Katowicach [galeria zdjęć]

2024-09-26, 21:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę