Polskie Himalaje 2018 - Cichy i Wielicki: bieg i trekking dla każdego

2015-02-17, 17:20  Polska Agencja Prasowa
Leszek Cichy (L) i Krzysztof Wielicki (P) z pamiątkowymi zdjęciami podczas konferencji prasowej w Warszawie, 17 bm. w 35. rocznicę ich pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Leszek Cichy (L) i Krzysztof Wielicki (P) z pamiątkowymi zdjęciami podczas konferencji prasowej w Warszawie, 17 bm. w 35. rocznicę ich pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Polskie Himalaje 2018 to przedsięwzięcie na 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak podkreślili pierwsi zdobywcy Mount Everestu zimą Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki, w biegu oraz trekkingu może wziąć udział każdy, bo "każdy może mieć swój Everest".

Do wielu uroczystości i wydarzeń jakie będą organizowane z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, Polski Związek Alpinizmu oraz Polski Związek Lekkiej Atletyki przy współudziale Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki, Polskiej Agencji Prasowej, Polskiego Radia i Telewizji Polskiej, zamierzają włączyć wyjątkowy projekt - Polskie Himalaje 2018 - poinformowano na wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.

Termin nie jest przypadkowy. 35 lat temu, 17 lutego 1980 roku, Cichy i Wielicki jako pierwsi alpiniści w historii zdobyli zimą najwyższą górę świata - Mount Everest (8850 m). Po nich do dziś tylko pięciu wspinaczy zdołało stanąć na szczycie o tej porze roku.

"Nie trzeba jechać w Himalaje, aby wejść na najwyższą górę świata. Każdy może mieć swój Everest w swoim miejscu zamieszkania, nauki czy pracy. Tak należy postrzegać ten wyjątkowy projekt. A jeśli ktoś zechce zobaczyć, jak wygląda faktycznie Everest, to my taką możliwość chcemy stworzyć" - powiedział Cichy, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Polskie Himalaje 2018.

Przedsięwzięcie składać się będzie z trzech elementów - biegu na 100 km w stolicy Nepalu Katmandu, trekkingu do bazy pod Everestem oraz wyprawy na szczyt. Wszystko to ma być w najbliższych latach okazją do przypomnienia 100 największych osiągnięć Polaków w historii podboju himalajskich szczytów, jak również na lekkoatletycznych arenach.

Dlaczego bieg? "Ta najprostsza forma ruchu była i jest stosowana przez alpinistów nie tylko jako element poprawy czy utrzymania kondycji. Wielu z nich brało i bierze udział w imprezach biegowych, i to na dystansach maratońskich oraz dłuższych. Bieg jest tak uniwersalną formą dla wszystkich dyscyplin, że może w nim uczestniczyć każdy" - podkreślił dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki Jerzy Natkański.

Dystans 100 km może przerażać każdego, ale... nikt nie musi go pokonać. Jak zaznaczył sędzia PZLA Waldemar Wilczyński, będą stworzone takie warunki, aby w czasie 24 godzin każda osoba mogła przebiec tyle kilometrów, ile będzie w stanie w zależności od samopoczucia i kondycji. Bieg będzie się odbywał na niskiej wysokości (1350 m n.p.m.) i krótkiej pętli (ok. 2 km), a o wielokrotności jej pokonania decyduje tylko i wyłącznie uczestnik zawodów. Supermaraton ma również upamiętniać tych, co w górach zostali na zawsze (obecna lista zawiera 47 nazwisk).

Trekking prowadzić będzie do bazy pod Everestem, gdzie 1 listopada 2018 roku zostanie odprawiona przez polskich księży msza św. w intencji spoczywających w Himalajach i Karakorum polskich alpinistów.

"Wyprawa na szczyt najwyższej góry globu byłaby z pewnością pięknym ukoronowaniem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, ale jest to projekt kierowany do grona doświadczonych wspinaczy" - zaznaczył sekretarz generalny Polskiego Związku Alpinizmu Marek Wierzbowski.

Anna Czerwińska, zdobywczyni sześciu ośmiotysięczników i Korony Ziemi powiedziała, że nie planuje ponownego wejścia na Everest w 2018 roku, ale z chęcią pójdzie do bazy pod tą górą.

"Nie wiem, kto będzie chciał iść ze mną, kobiety czy mężczyźni, ale najważniejsze jest, aby każdy, kto myśli o udziale w takim przedsięwzięciu, zaczął się do niego przygotowywać już dziś. Zdrowie i sprawność jest podstawą" - podkreśliła.

Na uniwersalność programu "Polskie Himalaje 2018" zwrócił uwagę wiceprzewodniczący senackiej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu Andrzej Szewiński.

"Z tego projektu każdy może coś wziąć dla siebie, niezależnie od wieku. Dla dziecka takim Everestem może być najwyższy szczyt w Warszawie czy Krakowie, dla innych pokonanie maratońskiego dystansu. Ważne, aby każdy miał jakiś cel i do niego zmierzał" - powiedział były siatkarz, trzykrotny mistrz Polski (1990, 1993, 1994).

Medalista olimpijski, mistrzostw świata i Europy w skoku wzwyż Artur Partyka przyznał, że "kocha Himalaje". Jest wielkim fanem gór i ma od lat takie marzenie, aby "zdobyć jakiś szczyt".

"Jak będzie teleturniej o Himalajach to się od razu zgłaszam. Proszę mi pokazać zdjęcia wszystkich czternastu ośmiotysięczników od różnych stron, a powiem, jaka to góra" - zaznaczył utytułowany lekkoatleta, do którego wciąż, od 1996 roku należy rekord Polski (2,38).

Wielicki, piąty człowiek na Ziemi, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum podkreślił, że urodził się w wiosce Szklarka Przygodzicka koło Ostrzeszowa w województwie wielkopolskim, gdzie nie ma ośmiotysięczników, co wcale nie przeszkodziło mu, aby do nich dotrzeć.

"Od czegoś trzeba jednak zacząć wspinaczkę na swój szczyt marzeń, pragnień. Niech to będzie na początek małe wzniesienie, potem trochę wyższa górka, i tak starajmy się powoli wspinać coraz wyżej i wyżej. Nie zrażajmy się niepowodzeniami. Ja także wielokrotnie bezskutecznie próbowałem wejść na jakiś szczyt. Dopiero za czwartym razem osiągnąłem Lhotse (8516 m), a za piątym K2 (8611 m). I jest jeszcze tyle innych ścian do zdobycia" - wspomniał Wielicki.

Organizatorzy przedsięwzięcia zacytowali słowa, które kiedyś wypowiedzieli papież Jan Paweł II: "Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry, pod prąd" i wybitna himalaistka Wanda Rutkiewicz: "Każdy człowiek ma w życiu do zdobycia swój Mount Everest".

Przyjmowanie zgłoszeń do uczestnictwa w projekcie "Polskie Himalaje" rozpocznie się 27 kwietnia i potrwa do końca 2015 roku. (PAP)

Sport

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

Lider zostaje w Apatorze na dwa lata. Emil Sajfutdinow przedłużył umowę z klubem

2024-10-25, 23:23
Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

Olimpia Grudziądz znów wypuściła wygraną. Cztery słabsze minuty zdecydowały o porażce

2024-10-25, 22:37
Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

Słaby powrót tenisistów stołowych do ligowej rywalizacji. Wszystkie zespoły z naszego regionu z porażkami

2024-10-25, 21:59
Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

Energa Toruń z wysoką porażką. Faworyzowani tyszanie zdecydowanie lepsi

2024-10-25, 21:15
Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

Basket Bydgoszcz wciąż bez zwycięstwa. Szansę na sukces przekreśliła słaba czwarta kwarta

2024-10-25, 20:33
Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

Prezes KPZKosz po wyborze do zarządu krajowego związku: Od teraz nic o nas bez nas

2024-10-25, 13:59
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-10-25, 10:00
Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

Basket Bydgoszcz w końcu się przełamie? Rywalki też potrzebują punktów. Relacja w PR PiK

2024-10-25, 07:00
Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

Anioły Toruń z kolejnym zwycięstwem w 1. Lidze. Pokonany spadkowicz z PlusLigi

2024-10-24, 23:56
LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

LKE: Legia i Jagiellonia zrobiły swoje. Pewne zwycięstwa polskich ekip

2024-10-24, 23:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę