Fed Cup - Agnieszka Radwańska: emocje większe niż w turniejach WTA
Dla Agnieszka Radwańskiej mecz Polska - Rosja w 1. rundzie Grupy Światowej I Pucharu Federacji tenisistek, który w najbliższy weekend odbędzie się w Tauron Arenie Kraków, jest większym przeżyciem niż jakikolwiek inny turniej z cyklu WTA.
"Emocje będą nawet większe niż te towarzyszące turniejom WTA, ponieważ w Krakowie będę reprezentować nasz kraj, a na trybunach będzie kibicować 15 tysięcy ludzi” - powiedziała Radwańska podczas środowej konferencji prasowej.
Tenisistka cieszy się, iż będzie miała możliwość grać w swoim rodzinnym Krakowie. Nie odpowiedziała precyzyjnie na pytanie o słabe punkty gwiazdy zespołu rosyjskiego Marii Szarapowej.
"Ciężko je wskazać, podobnie jak wśród innych tenisistek z czołówki rankingu WTA. Tak naprawdę dopiero po pierwszych gemach można zobaczyć, jak potoczy się mecz” - podkreśliła.
Jak dodała, jest dla niej bez znaczenia, z którą z Rosjanek zmierzy się w swojej drugiej grze singlowej.
Kapitan polskiej drużyny Tomasz Wiktorowski zapytany, jak ocenia formę przeciwniczek powiedział, że swoja klasę - szczególnie Szarapowa - pokazały w Australian Open.
"Wszyscy widzieli, kto był w finale turnieju w Australii (Szarapowa przegrała z Amerykanką Sereną Williams - PAP). Poza tym Szarapowa zawsze jest dobrze przygotowana” - zaznaczył. Dodał, że jeszcze nie ustalił składu debla.
Meczem ze "Sborną" polska drużyna zadebiutuje w ośmiozespołowej Grupie Światowej I. Biało-czerwone walczyły w niej poprzednio 20 lat temu, gdy składała się z 16 zespołów. Polska ekipa awans uzyskała w kwietniu, pokonując w barażu w Barcelonie Hiszpanię 3:2.
Zwycięzca pojedynku w Tauron Arenie Kraków w półfinale trafi na lepszego w parze Niemcy - Australia. Pokonany powalczy w barażu o utrzymanie w elicie.(PAP)