Energa - Beretta 58:79
Energa Toruń przegrała przed własną publicznością z włoskim zespołem Beretta Familia Schio 58:79 (9:17, 25:14, 8:21, 16:27) w meczu siódmej kolejki grupy B Euroligi koszykarek.
Fatalna skuteczność rzutowa, zaledwie dwudziestoprocentowa, koszykarek Energi Toruń spowodowała, że pierwszą kwartę spotkania gospodynie przegrały 9:17. Podopieczne trenera Omanicia wyglądały na nieco zagubione na boisku, co skrzętnie wykorzystywały rywalki z Włoch.
Skuteczniejsza i bardziej agresywna gra w obronie oraz poprawiona skuteczność w rzutach za dwa punkty pozwoliła toruniankom na trzy minuty przed przerwą doprowadzić do remisu 23:23. Żadna z drużyn w dalszej części gry nie mogła zdobyć większej przewagi. Do przerwy zawodniczki trenera Omanicia prowadziły z włoską Berettą Familia Schio 34:31.
Połowa trzeciej kwarty spotkania należała ponownie do koszykarek z Włoch, które wygrały tę część 12:4. Przy stanie 43:38 dla Beretty trener Omanic poprosił o przerwę na żądanie. Reprymenda od szkoleniowca nie przyniosła spodziewanego efektu i przed ostatnią odsłoną pojedynku torunianki traciły już do włoszek dziesięć punktów (42:52).
Podopieczne trenera Miguela Mendeza grały bardzo spokojnie i utrzymywały bezpieczne dla siebie prowadzenie. "Katarzynki" próbowały odrabiać straty rzutami za trzy punkty i odbierać piłkę rywalkom już na ich połowie. Ten wariant gry także nie pozwolił na poprawę wyniku i ostatecznie Energa Toruń przegrała z Berettą 58:79. Jest to już piąta porażka w tegorocznych rozgrywkach Euroligi.
W 8. kolejce, która rozpocznie rundę rewanżową, Energa ponownie zagra przed własną publicznością. Zmierzy się z Nadieżdą Orenburg, z którą pierwsze spotkanie, w Rosji, przegrała tylko dwoma punktami 63:65. Pojedynek odbędzie się 7 stycznia.