ME piłkarek ręcznych - Polska - Norwegia 24:26

2014-12-15, 20:14  Polska Agencja Prasowa/Cezary Osmycki

Polskie piłkarki ręczne przegrały w Debreczynie z Norweżkami 24:26 (15:11) w swoim drugim meczu drugiej fazy grupowej mistrzostw Europy. Gospodarzem imprezy są Węgry i Chorwacja.

Polska: Anna Wysokińska, Izabela Prudzienica – Joanna Drabik 5, Iwona Niedźwiedź 4, Aleksandra Zych 4, Alina Wojtas 3, Marta Gęga 3, Kinga Grzyb 2, Kinga Byzdra 2, Katarzyna Janiszewska 1, Monika Stachowska, Karolina Siódmiak, Karolina Kudłacz, Klaudia Pielesz, Karolina Zalewska, Patrycja Kulwińska.

Norwegia: Silje Margaretha Solberg, Emily Stang Sando – Nora Moerk 11, Heidi Loke 4, Veronica Egebakken Kristiansen 3, Stine Bredal Oftedal 2, Linn-Kristin Riegethuth Koren 2, Camilla Herrem 1, Sanna Charlotte Solberg 1, Ida Alstad 1, Karoline Dyhre Breivang 1, Betina Riegelhuth, Emilie Hegh Arntzen, Ida Bjoerndalen Karlsson, Maja Jakobsen, Pernille Wibe.

To druga porażka w grupie I biało-czerwonych, które już wcześniej straciły szansę awansu do półfinału (teraz wiadomo również, że zajmą ostatnie miejsce w grupie). W pierwszym meczu tej fazy uległy Dunkom 19:28. W ostatnim spotkaniu grupowym zmierzą się z Rumunkami.

Zawodniczki trenera Kima Rasmussena awansowały do tego etapu z zaliczeniem dwóch porażek z pierwszej fazy turnieju - z Hiszpankami 22:29 i Węgierkami 23:29.

Przed meczem z utytułowanymi rywalkami, medalistkami igrzysk, mistrzostw świata i Europy, selekcjoner biało-czerwonych zapowiedział, że będzie oszczędzał podstawowe piłkarki, a da pograć ich zmienniczkom. Wszystko po to, aby odpoczęły przed środowym spotkaniem z Rumunią, która w poniedziałek niespodziewanie wygrała z brązowym medalistą olimpijskim z Londynu Hiszpanią 22:20.

Od początku na boisku pojawiła się po raz pierwszy po kontuzji kolana Kinga Byzdra, która jeszcze dzień wcześniej nie była pewna występu. Zmienniczki trzymały się dzielnie. Pierwsze gole zdobyły Marta Gęga i Katarzyna Janiszewska. Ze "starej gwardii" na boisku pozostawała jedynie kapitan drużyny Karolina Kudłacz, ale i ona usiadła na ławce w szóstej minucie (przy stanie 4:2 dla Polski), gdy doznała urazu.

Rywalki długo nie mogły znaleźć lekarstwa na rozhukaną, grającą na luzie polską młodzież. Gdy po efektownym rzucie z dystansu Aleksandry Zych biało-czerwone w 10. minucie prowadziły 6:3, trener Norweżek poprosił o czas. Anna Wysokińska dwoiła się i troiła w bramce, na kole "mieszała" Joanna Drabik, a trzy z rzędu trafienia zaliczyła Zych. Po kwadransie dwukrotne mistrzynie olimpijskie (Pekin i Londyn) przegrywały 5:9.

Ku osłupieniu widowni podopieczne Rasmussena powiększyły przewagę w 19. minucie, po golu Drabik, do 11:6. Byzdra w dalszym ciągu świetnie rozdzielała piłki i cztero-, pięciobramkowa przewaga utrzymywała się. Norweżki były tak zaskoczone przebiegiem wypadków, że przy stanie 9:14, pięć minut przed przerwą, nieprawidłowo przeprowadziły zmianę, za co otrzymały dwuminutową karę. To mogło świadczyć tylko o ich zdenerwowaniu. Do końca pierwszej połowy toczyła się gra gol za gol i ostatecznie tę część biało-czerwone wygrały 15:11.

Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Polkom uda się utrzymać korzystny wynik w konfrontacji z pięciokrotnymi mistrzyniami kontynentu i dwukrotnymi globu. Jeszcze przez pięć minut po przerwie udawało się utrzymywać przewagę, jednak rywalki od tego momentu rozpoczęły odrabianie strat. W 38. minucie po trzech bramkach z rzędu przegrywały już tylko 17:18. W tym momencie Rasmussen wziął czas. Nie pomogło – Skandynawki wyrównały na 18:18.

W 41. minucie po długiej przerwie prowadzenie 19:18 objęły Norweżki. Polki przez prawie osiem minut nie potrafiły strzelić gola. Defensywa rywalek nie dawała się tak zaskakiwać jak w pierwszych 30 minutach. Biało-czerwonym z kolei skończyły się pomysły i po kwadransie drugiej połowy przegrywały 19:22.

Mistrzynie olimpijskie grały coraz swobodniej i czuły, że nic złego w tym meczu nie może im się stać. Ich zmęczone rywalki coraz częściej pudłowały, ale ambitnie grały do końca. Kiedy przy stanie 21:24 Wojtas nie wykorzystała karnego - nadal nie rezygnowały, jednak tym razem nie starczało umiejętności. Trafiały do bramki z rzadka (głównie Iwona Niedźwiedź) i faworytki ME 2014 dość spokojnie dowiozły wygraną do końca.

Porażka oznacza, że Polki bez względu na rezultat ich ostatniego spotkania na ME z Rumunkami zajmą ostatnie miejsce w grupie I. Jednakże w grającej w Zagrzebiu grupie II Niemcy i Słowacja również mają zerowy dorobek punktowy, więc jest szansa przynajmniej na 11. pozycję w całym turnieju.

Norweżki zapewniły sobie w poniedziałek awans do półfinału. (PAP)

piłka ręczna

Sport

Zawisza wrócił do Bydgoszczy i wysoko wygrał. Wda pokonana w Kartuzach

Zawisza wrócił do Bydgoszczy i wysoko wygrał. Wda pokonana w Kartuzach

2024-11-23, 16:47
Po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sokół Mogilno podejmuje Chemik Police. Relacja w PR PiK

Po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sokół Mogilno podejmuje Chemik Police. Relacja w PR PiK

2024-11-23, 08:23
Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

Energa Toruń z bardzo cennym zwycięstwem. Mistrz Polski zdecydowanie pokonany

2024-11-22, 20:50
Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. Warto powalczyć o wyższy cel

Tłuchowia prowadzi w IV Lidze, ale w klubie nie osiadają na laurach. „Warto powalczyć o wyższy cel”

2024-11-22, 20:03
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-22, 10:00
Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

Wójcik świetnie otworzyła sezon Pucharu Świata. Panczenistka druga na 500 metrów.

2024-11-22, 09:31
Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

Adrian Miedziński nie pojawi się już na torze. Zawodnik zakończył sportową karierę

2024-11-22, 08:57
BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

2024-11-21, 23:55
Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

2024-11-21, 14:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę