Robert Lewandowski kapitanem piłkarskiej reprezentacji Polski
Piłkarz Bayernu Monachium Robert Lewandowski pozostanie kapitanem reprezentacji Polski - poinformował we wtorek selekcjoner kadry narodowej Adam Nawałka.
W ubiegłym roku, przed przerwą spowodowaną kontuzją, tę funkcję pełnił z reguły Jakub Błaszczykowski.
"Na początku mojej pracy z kadrą funkcję kapitana miał sprawować zawodnik z największą liczbą występów w biało-czerwonej koszulce. Obecnie, po rozegraniu tegorocznych meczów eliminacyjnych i głębszej analizie pracy z reprezentacją, moim wyborem na kapitana drużyny jest Robert Lewandowski" - powiedział Nawałka portalowi PZPN "Łączy nas piłka".
Selekcjoner uzasadnił swoją decyzję w ten sposób: "Zbudowana struktura drużyny narodowej funkcjonuje zadawalająco. Robert w trudnych meczach eliminacyjnych pokazał, że szybko stał się prawdziwym liderem zespołu. Grał odpowiedzialnie i z poświęceniem, zarówno w ataku jak i działaniach defensywnych. Zawsze jest gotowy do wzięcia ciężaru gry na siebie, stwarzając kolegom okazje do strzelania goli. Pracuje - jak na kapitana przystało - na sukces całej naszej drużyny".
W przeszłości funkcję kapitana pełnił Błaszczykowski, który jednak w styczniu doznał poważnej kontuzji i musiał pauzować prawie rok. Selekcjoner w miniony weekend spotkał się z pomocnikiem Borussii Dortmund.
"Podczas ostatniej, kilkudniowej wizyty w Niemczech rozmawiałem m.in. z Jakubem. Poinformowałem go o mojej decyzji w sprawie kapitana. Bardzo liczę na jego powrót do kadry. Z nim - w jego dobrej, wysokiej dyspozycji - będziemy jeszcze lepszym zespołem. To świadomy wyzwań, ambitny piłkarz, doskonale rozumiejący zasady nowoczesnego futbolu. Gra w reprezentacji jest dla Kuby niezwykle ważna" - podkreślił Nawałka.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek już kilka dni wcześniej - w rozmowie z PAP - zapewniał, że nie ma problemu opaski kapitana w reprezentacji.
"Rozmawiałem z trenerem, on ma jasny pomysł, jak to zrobić. Kadra wykonała wiele roboty w tym roku i to wszystko musi dalej w określonych normach funkcjonować. Selekcjoner chce tę sprawę rozwiązać już teraz, żeby temat więcej nie wracał" - powiedział wówczas szef piłkarskiej centrali.
Biało-czerwoni z dorobkiem 10 punktów prowadzą po czterech kolejkach w grupie D eliminacji Euro 2016. (PAP)