Ekstraklasa koszykarek – większe apetyty w Artego
Koszykarki Artego Bydgoszcz dwa poprzednie sezony ekstraklasy kończyły z brązowym medalem. Teraz ponownie chcą grać o miejsce na podium mistrzostw Polski, ale apetyty są nieco większe i sięgają awansu do Euroligi.
Po dwóch bardzo udanych dla bydgoskich koszykarek sezonach plany są ambitniejsze. Zgodnie z zapowiedzią władz klubu, marzeniem jest wywalczenie prawa gry w Eurolidze. Szkoleniowcem pozostał świetnie sprawujący się w tej roli Tomasz Herkt.
Na pozostanie w grodzie nad Brdą zdecydowała się większość z brązowych medalistek. W barwach Artego nadal grać będą kluczowa zawodniczka od dwóch sezonów Elżbieta Mowlik oraz największy pechowiec minionego roku - Ewelina Gala, która zdążyła rozegrać zaledwie jedno spotkanie i doznała kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych. Jak podkreśla ta ostatnia, jest w świetnej formie i ma nadzieję, że wszystko co najgorsze już za nią.
Umowy przedłużyły m.in. Martyna Koc, Anna Pietrzak oraz Amerykanka Amisha Carter. Do zespołu po rocznej przerwie wróciła Julie McBride, która w sezonie 2012/13 była gwiazdą nie tylko Artego, ale i całej ligi, zdobywając najwięcej (516) punktów w sezonie. Dodatkowym atutem zawodniczki z USA jest fakt, iż od czerwca jest obywatelką Polski. Trener Herkt ma między innymi dzięki temu większe możliwości rotacji składem.
„W ramach budżetu, którym dysponujemy po raz pierwszy będziemy mieli powiększoną rotację, bo mamy dziesięć pełnowartościowych zawodniczek. Nie musimy się więc martwić o mikrourazy, czy kontuzje, które w minionych sezonach sprawiały, że w pojedynczych meczach graliśmy sześcioma koszykarkami. Po raz pierwszy zdarzyło się nam, że siedem zawodniczek, które zagrają w tym sezonie były już w naszym zespole. Jest to więc dla mnie komfortowa sytuacja” – powiedział PAP szkoleniowiec.
Nową twarzą w zespole jest Katarzyna Krężel, skrzydłowa reprezentacji Polski. Ostatnie cztery sezony spędziła w Wiśle Kraków. Do Bydgoszczy trafiła także kolejna młoda Amerykanka Monet Tellier, która nie miała jeszcze okazji zaprezentować się na europejskich parkietach. Władze Artego mają nadzieję, że debiut będzie udany.
Walkę o kolejny sukces w kobiecej ekstraklasie bydgoskie koszykarki rozpoczną już w nowej hali. Podczas jej oficjalnego otwarcia podopieczne trenera Herkta wygrały z KSSSE PWSZ Gorzów Wielkopolski 50:47. Trybuny nowego obiektu pomieszczą 1500 widzów.
„Jesteśmy bardzo emocjonalnie związani z naszą halą +Chemika+, bo tam osiągnęliśmy niespodziewanie pierwszy, historyczny sukces, rok temu powtórzyliśmy go, więc był to obiekt bardzo szczęśliwy dla nas. Teraz jednak zdecydowanie poprawiła się jakość naszej pracy, hala jest fajna architektonicznie, kameralna, pięknie położona w pobliżu rzeki Brdy. Jest to po prostu nowa jakość” – dodał Herkt.
Sezon bydgoszczanki rozpoczną jednak od spotkania wyjazdowego. Rywalem będzie 4 października Basket ROW Rybnik. Inauguracja przed własną publicznością odbędzie się 11 października z beniaminkiem AZS UMCS Lublin.
„Gdyby analizować całą ligę, najmocniejszy wydaje się zespół Wisły Kraków, bo jest budowany za największe pieniądze. Ale niezależnie od tego, po rozegranych już turniejach widzę, że bardzo mocni są także beniaminkowie - MKK Siedlce, AZS UMCS Lublin, przyzwoicie wygląda także Ślęza Wrocław. Myślę, że nie będzie w tym roku sytuacji z lat poprzednich, kiedy to wchodzący do ekstraklasy zespół przegrywał wszystko, co się dało” – powiedział trener Artego.
Skład Artego Bydgoszcz:
rozgrywające: Julie McBride, Anna Bekasiewicz
rzucające: Elżbieta Mowlik, Karina Szybała, Katarzyna Krężel
skrzydłowe: Ewelina Gala, Amisha Carter, Klaudia Niedźwiedzka, Chineze Nwagbo, Monet Tellier, Edyta Faleńczyk
środkowa: Martyna Koc
trener: Tomasz Herkt (PAP)