MŚ w kolarstwie– wygrana ekipy BMC, brąz drużyny Kwiatkowskiego

2014-09-21, 18:52  Polska Agencja Prasowa
Broniąca tytułu ekipa Michała Kwiatkowskiego – Omega Pharma-Quick Step wywalczyła brąz. Fot.PAP/EPA

Broniąca tytułu ekipa Michała Kwiatkowskiego – Omega Pharma-Quick Step wywalczyła brąz. Fot.PAP/EPA

Amerykańska grupa BMC zdobyła w hiszpańskiej Ponferradzie złoty medal kolarskich mistrzostw świata w jeździe drużynowej na czas. Broniąca tytułu ekipa Michała Kwiatkowskiego – Omega Pharma-Quick Step wywalczyła brąz.

Zawodnicy BMC wyprzedzili o 31 sekund australijską Oricę GreenEdge. Omega straciła do zwycięzców 35 sekund.

Na ostatnich kilometrach Kwiatkowski został za kolegami podążającymi do mety, ale nie dlatego, że miał problem techniczny, co sugerował spiker na mecie.

„Po prostu dałem z siebie wszystko, wyjechałem się do końca. Brązowy medal cieszy, choć wcześniej zdobyliśmy dwa złote. Trudno, raz się wygrywa, a raz przegrywa. Ekipa BMC była dziś najlepiej przygotowana i wygrała zasłużenie” – powiedział PAP Kwiatkowski.

Jego kolegom nie sprzyjało szczęście. Niemiec Tony Martin i Holender Niki Terpstra oraz Belgowie Tom Boonen, Pieter Serry i Julien Vermote pokonywali ostatni odcinek przy siąpiącym deszczu i - zwłaszcza na zjazdach i zakrętach - musieli bardzo uważać. Kolarze BMC, którzy startowali pół godziny wcześniej, przejechali cały 57-kilometrowy dystans po suchej szosie.

Niewiele brakowało, a zawodnicy Omegi w ogóle nie stanęliby na podium. Tylko dwie sekundy dzieliły ich od czwartych na mecie kolarzy ekipy Sky, ze słynnym Bradleyem Wigginsem w składzie.

W zwycięskim zespole nie ma największych gwiazd kolarstwa. Australijczyk Rohan Dennis, Szwajcar Silvan Dillier, Włosi Daniel Oss i Manuel Quinziato, najbardziej znany z nich Amerykanin Tejay Van Garderen oraz Słowak Peter Velits są za to kolarzami solidnymi i doskonale zgranymi. Przed rokiem we Florencji i dwa lata temu w Valkenburgu Velits pomógł zwyciężyć Omedze, a teraz był siłą napędową amerykańskiej ekipy. Pozostaje jedynym trzykrotnym złotym medalistą w drużynie w zawodowym peletonie.

W prestiżowej dla grup zawodowych rywalizacji ścigano się na dystansie 57,12 km. Trasa była, płaska, z długimi odcinkami prostymi i niewielkimi wzniesieniami.

Pierwsze 23 km najszybciej przejechał zespół BMC, jednak z przewagą tylko 0,4 s nad Omegą. Na drugim punkcie pomiaru czasu prowadziła Omega, przed Sky, a trzecia ekipa BMC traciła ponad osiem sekund. Sytuacja odwróciła się w drugiej części trasy. Okazało się, że najlepiej siły rozłożyli zawodnicy BMC i wygrali zdecydowanie.

W rywalizacji uczestniczyły dwie polskie ekipy. Podopieczni Piotra Wadeckiego z zespołu CCC Polsat Polkowice zajęli 18. miejsce. W porównaniu z ubiegłym rokiem poprawili się o trzy lokaty i, co dało im szczególną satysfakcję, wyprzedzili dwie francuskie grupy elity – Europcar oraz AG2R.

Zawodnicy Dariusza Banaszka z BCD MarcPol zostali natomiast sklasyfikowani dopiero na 28. pozycji, a za nimi znalazła się tylko ekipa Ekwadoru. Mieli jednak ogromnego pecha. W momencie, gdy dościgali włoski zespół MG Kvis, kierowca wozu technicznego rywali gwałtownie zahamował na zjeździe, a Polacy, obawiając się kraksy, również mocniej nacisnęli na hamulce. Jeden z nich stracił panowanie nad rowerem i drużyna wylądowała w rowie. Zanim się pozbierała, upłynęło około trzech minut.

Banaszek był załamany. Długo siedział na krawężniku przy mecie, przeżywając porażkę. „Chłopcy jechali bardzo dobrze do chwili tego zdarzenia. Na szczęście nikomu nic złego się nie stało. Są tylko +poszlifowani+. Ale ja jestem zdruzgotany” – przyznał.

Włoski Cannondale, z Maciejem Bodnarem, uzyskał dziewiąty wynik, natomiast hiszpańska Caja Rural Karola Domagalskiego zajęła 23. miejsce.

Wyniki jazdy drużynowej na czas mężczyzn (57,12 km):

1. BMC (USA) – 1:03.86
(Rohan Dennis, Silvan Dillier, Daniel Oss, Manuel Quinziato, Tejay Van Garderen, Peter Velits) 2. Orica-GreenEdge (Australia) 31 s
3. Omega Pharma-Quick Step (Belgia) 35
4. Sky (Wielka Brytania) 37
5. Tinkoff-Saxo (Rosja) 46
6. Movistar (Hiszpania) 51

9. Cannondale (Włochy) 1.28
18. CCC Polsat Polkowice (Polska) 3.36
(Tomasz Kiendyś, Jarosław Marycz, Nikołaj Michajłow, Marek Rutkiewicz, Mateusz Taciak,
Branislau Samoilau)
23. Caja Rural (Hiszpania) 4.29
28. BDC-MarcPol (Polska) 6.51
(Paweł Bernas, Kamil Gradek, Błażej Janiaczyk, Piotr Kirpsza, Jarosław Kowalczyk, Adam
Stachowiak)

Z Ponferrady Artur Filipiuk (PAP)

kolarstwo

Sport

Astoria Bydgoszcz wróciła na szlak zwycięstw. Skuteczna pogoń w ostatniej kwarcie

Astoria Bydgoszcz wróciła na szlak zwycięstw. Skuteczna pogoń w ostatniej kwarcie

2024-12-21, 17:07
Pałac bezradny na tle rywalek. Bydgoszczanki gładko przegrały z ŁKS-em

Pałac bezradny na tle rywalek. Bydgoszczanki gładko przegrały z ŁKS-em

2024-12-21, 15:30
Kłopoty finansowe nie pozwoliły Elanie rozwinąć skrzydeł. Zadłużenia dochodziły do dwóch miesięcy

Kłopoty finansowe nie pozwoliły Elanie rozwinąć skrzydeł. „Zadłużenia dochodziły do dwóch miesięcy”

2024-12-21, 08:30
Energa ma patent na mistrza Polski. Torunianie znów lepsi od Unii Oświęcim

Energa ma patent na mistrza Polski. Torunianie znów lepsi od Unii Oświęcim

2024-12-20, 20:26
Sokół nie zdołał urwać seta Developresowi. Emocje tylko w trzeciej odsłonie

Sokół nie zdołał urwać seta Developresowi. Emocje tylko w trzeciej odsłonie

2024-12-20, 17:38
LKE: Jagiellonia poznała rywala w 116 finału. Mistrz Polski trafił na drużynę z Serbii

LKE: Jagiellonia poznała rywala w 1/16 finału. Mistrz Polski trafił na drużynę z Serbii

2024-12-20, 14:17
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-12-20, 10:00
LKE: Legia w 18 finału Jagiellonia nie wykorzystała szansy i zagra w 116

LKE: Legia w 1/8 finału! Jagiellonia nie wykorzystała szansy i zagra w 1/16

2024-12-19, 23:56
BKS Visła Bydgoszcz udanie skończył rok. Rywal pokonany w czterech setach

BKS Visła Bydgoszcz udanie skończył rok. Rywal pokonany w czterech setach

2024-12-19, 22:18
Trener Zawiszy mierzy wysoko. Trzecie miejsce mnie nie obchodzi. Jestem głodny sukcesów

Trener Zawiszy mierzy wysoko. „Trzecie miejsce mnie nie obchodzi. Jestem głodny sukcesów”

2024-12-19, 15:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę