MŚ siatkarzy - Strefa Kibica w Bydgoszczy nadal otwarta
Bydgoska część siatkarskich mistrzostw świata została zakończona. Nie oznacza to jednak końca emocji dla sympatyków tej imprezy w grodzie nad Brdą. W mieszczącej się obok hali Łuczniczka Strefie Kibica będzie można obejrzeć wszystkie mecze grupy H.
Od momentu powstania bydgoskiej strefy związanej z siatkarskimi mistrzostwami świata, relacje na żywo ze spotkań reprezentacji Polski obejrzały tysiące sympatyków tej dyscypliny. Za każdym razem, gdy grali biało-czerwoni, strefa wypełniała się po brzegi. Podczas ostatniego spotkania podopiecznych trenera Stefana Antigi z Francją, które decydowało o końcowej kolejności w tabeli grupy E, kibiców było najwięcej.
W wyniku losowania, reprezentacja Polski w dalszej części turnieju trafiła do grupy H, którą od razu nazwano "grupą śmierci". Rywalami będą bowiem Rosjanie i Brazylijczycy. Decydujące o awansie do półfinału światowego czempionatu mecze nadal będzie można oglądać pod halą Łuczniczka.
Strefa będzie czynna od wtorku do czwartku, więc poza dwoma spotkaniami biało-czerwonych będzie można obejrzeć także starcie "Canarinhos" i "Sbornej". By awansować do półfinałów wystarczy wygrać jedno spotkanie i na to liczą dopingujący w Bydgoszczy kibice.
"Wielu ludzi było tu rozczarowanych, że nasza drużyna trafiła na Brazylię i Rosję. Ja jednak myślę, że może to być dobre rozwiązanie dla Polski, bo wystarczy wygrać jeden mecz, by awansować do półfinału. Myślę, że naszych reprezentantów na to stać, a potem czekają ich rywale, z którymi przynajmniej na papierze powinni sobie bez problemu poradzić. To oznaczałoby, że biało-czerwoni graliby o złoto, a tego chcą chyba tu wszyscy" - powiedział Karol ze Świecia.
Razem ze znajomymi, których w niedzielę było w sumie ponad dziesięciu, zadeklarowali swoją obecność podczas kolejnych spotkań transmitowanych w strefie.
W drugiej grupie (G) o awans rywalizować będą Niemcy, Iran i Francja. Wszystkie pojedynki rozpoczynać się będą o godz. 20.25. (PAP)