MŚ siatkarzy-wygrana Polski, cztery kolejne ekipy bez awansu

2014-09-12, 08:30  Polska Agencja Prasowa

Polscy siatkarze wygrali w Łodzi z Włochami 3:1 w meczu drugiej kolejki drugiej rundy mistrzostw świata. Biało-czerwoni są obecnie wiceliderem grupy E. Wieczorem szanse na awans do trzeciej fazy rywalizacji straciły kolejne cztery zespoły.

Włosi, choć prawdopodobieństwo znalezienia się przez nich w najlepszej "szóstce" turnieju już przed meczem było minimalne, w pierwszym secie wypunktowali Polaków. Z czasem gospodarze zaczęli się prezentować coraz lepiej, a z kolei drużynie z Italii seryjnie przytrafiały się proste błędy. Podopieczni Stephane'a Antigi nie zawsze byli w stanie je wykorzystać, ale w drugiej części spotkania prym wiódł już Mariusz Wlazły, który zgromadził na swoim koncie łącznie 25 punktów.

"Martwi mnie, że drugi mecz z rzędu słabo zagrywaliśmy. Musimy nad tym elementem popracować i na tym się skupimy na treningach. Poza tym znowu słabo zaczęliśmy spotkanie. Na szczęście tym razem udało nam się pozbierać, ale jak przyjdzie nam zagrać z silniejszym przeciwnikiem, może to być za mało" - analizował szkoleniowiec biało-czerwonych, którzy zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli.

Drużyny te drugi raz w historii zmierzyły się w MŚ. Poprzednio - w 2002 roku - Polacy przegrywali 0:2, by triumfować po tie-breaku.

Włosi są jedną z siedmiu drużyn, które tego dnia pożegnały się z możliwością awansu do kolejnego etapu rywalizacji. Po raz ostatni reprezentacji Italii w czołowej "szóstce" mundialu zabrakło 28 lat temu. Podopieczni Mauro Berruto powtórzyli też inny niechlubny wyczyn z 1986 roku - nigdy później aż do czwartku nie przegrali czterech meczów MŚ z rzędu (wówczas zanotowali łącznie pięć kolejnych porażek).

Poza Włochami wieczorem o pożegnaniu z turniejem dowiedzieli się również występujący także w grupie E Argentyńczycy oraz rywalizujący w grupie F Bułgarzy i Kubańczycy. Kilka godzin wcześniej rozstrzygnęły się z kolei losy Finów i Chińczyków (oba zespoły z grupy F) oraz grupowych rywali gospodarzy Australijczyków.

Kubańczycy, wciąż jeszcze wicemistrzowie globu, "urwali" we Wrocławiu seta Rosjanom, ale to było wszystko, na co ich było stać w pojedynku ze złotymi medalistami olimpijskimi z Londynu. Gdyby w czwartek Kuba doprowadziła do tie-breaka, zostałaby ósmą drużyną w historii MŚ, która wygrała 250 setów w tej imprezie.

"Sborna" jest obok Brazylii jedynym niepokonanym dotychczas zespołem w odbywającym się w Polsce turnieju. "Canarihnos", którzy wyprzedzają ją o jeden punkt i są liderami grupy F, kilka godzin wcześniej bez problemu w trzech partiach wygrali z Chinami.

Początkowo takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Francji z Australią w Bydgoszczy, ale po wideoweryfikacji gra trwała dalej i zespół z antypodów wygrał trzecią odsłonę 32:30. W kolejnej "Trójkolorowi" nie dali już szans rywalom. Drużyna prowadzona przez Laurenta Tillie prowadzi w tabeli grupy E z punktem przewagi nad Polakami.

Francuzi są jedną z rewelacji trwających do 21 września MŚ. Poprzednio pięć kolejnych meczów w imprezie tej rangi wygrali 44 lata temu.

Potwierdziły się wieści o poważnym kryzysie w reprezentacji Bułgarii. Brązowi medaliści sprzed ośmiu lat nie mieli szczęścia w swoim 150. spotkaniu MŚ - przegrali w Katowicach z Bułgarią 1:3 i stracili na szanse na awans do kolejnego etapu.

"Kluczowa w meczu była zagrywka. Niemcy mieli mocną, my nie byliśmy w stanie odpowiedzieć tym samym. Poza tym nawet w trudnych dla rywali sytuacjach nie potrafiliśmy ustawić potrójnego bloku” - analizował szkoleniowiec Bułgarów Płamen Konstantinow.

Zadowolenia nie ukrywał opiekun Niemców Vital Heynen. Jego podopieczni są trzecim zespołem grupy F. "Prowadzę tę drużynę od 2012 roku. Dziś zagraliśmy dwa najlepsze sety w tym czasie. Zaprezentowaliśmy niesamowitą skuteczność w zagrywce i ataku, a po błędach oddaliśmy Bułgarom tylko 12 punktów. Najbardziej obawiałem się właśnie tego przeciwnika. Teraz nie boimy się już nikogo. Zobaczymy, dokąd to nas zaprowadzi" - zaznaczył.

Dobrze w grupie E radzą sobie z kolei Amerykanie, którzy po południu wygrali 3:1 z Serbami. W zespole z USA błyszczał środkowy David Smith, który pojawił się na boisku w drugim secie i zdobył łącznie 14 pkt.

"Wczoraj obawialiśmy się, jak zdołamy zregenerować siły po wyczerpującym fizycznie i emocjonalnie pojedynku z Polakami, ale prezentowaliśmy się dziś doskonale. Dzięki tej wygranej sytuacja w grupie dla nas jest bardziej korzystna" - podkreślił trener USA John Speraw.

Irańczycy nie mieli żadnego kłopotu z dopisaniem do swojego konta trzech punktów za mecz z Argentyńczykami - 3:0. W takim samym wymiarze Kanadyjczycy triumfowali w spotkaniu grupy F z Finlandią, która tym samym pożegnała się z marzeniami o awansie.

Piątek będzie dniem przerwy w turnieju. W sobotę odbędą się mecze trzeciej kolejki. Biało-czerwonych czeka o godz. 20.25 w Łodzi spotkanie z Iranem. (PAP)

siatkówka

Sport

Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-12-13, 10:00
Pierwsze porażki Polaków w LKE Legia i Jagiellonia bez zdobyczy punktowych

Pierwsze porażki Polaków w LKE! Legia i Jagiellonia bez zdobyczy punktowych

2024-12-13, 00:43
Anioły z kolejną porażką. Przegrały szósty raz z rzędu

Anioły z kolejną porażką. Przegrały szósty raz z rzędu

2024-12-12, 23:36
Polak trzecim pływakiem na świecie Chmielewski pobił rekord Polski

Polak trzecim pływakiem na świecie! Chmielewski pobił rekord Polski

2024-12-12, 20:48
Nieudany wyjazd drużyny z Torunia. Górnik wygrywa u siebie

Nieudany wyjazd drużyny z Torunia. Górnik wygrywa u siebie

2024-12-12, 20:27
Pół tysiąca dzieci uczyło się podstaw. W Toruniu był Hokej  gra dla każdego

Pół tysiąca dzieci uczyło się podstaw. W Toruniu był „Hokej – gra dla każdego”

2024-12-12, 18:03
Młody pięściarz z regionu wyróżniony. Był trzeci w Europie

Młody pięściarz z regionu wyróżniony. Był trzeci w Europie

2024-12-12, 13:46
Energa Toruń o krok od pokonania mistrza Polski. Porażka po pięciu pojedynkach

Energa Toruń o krok od pokonania mistrza Polski. Porażka po pięciu pojedynkach

2024-12-11, 23:25
Sędzia z Torunia został arbitrem międzynarodowym. Znamy gospodarzy zbliżających się MŚ

Sędzia z Torunia został arbitrem międzynarodowym. Znamy gospodarzy zbliżających się MŚ

2024-12-11, 20:36
Anwil znów przegrał w FIBA Europe Cup. Obiecujący początek, a potem dominacja rywala

Anwil znów przegrał w FIBA Europe Cup. Obiecujący początek, a potem dominacja rywala

2024-12-11, 19:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę