Memoriał Skolimowskiej - nietypowe wymaganie Bolta w Warszawie
Usain Bolt, największa gwiazda lekkoatletycznego memoriału Kamili Skolimowskiej, miał nietypowe życzenie przed przylotem do Warszawy. W apartamencie w hotelu ma być konsola gier X-box. Rekordzista świata pobiegnie 100 m w sobotę na Stadionie Narodowym.
"To jest normalny chłopak. Nie miał wygórowanych próśb. Właściwie to tylko jedną - chciał w pokoju... X-box. Nie określił nawet jakie dokładnie chce mieć gry. Jeśli nie trafimy w jego gust, to jesteśmy przygotowani na to, żeby pojechać i kupić te, które sobie zażyczy" - powiedział PAP dyrektor mityngu Marcin Rosengarten.
Bolt, sześciokrotny mistrz olimpijski, zatrzyma się w Warszawie w apartamencie pięciogwiazdkowego hotelu. Przylecą z nim trzy osoby - menedżer, fizjoterapeuta i najbliższy przyjaciel. Będzie miał do dyspozycji samochód z kierowcą i ochronę.
"Ale o nią nie prosił. My sami jesteśmy przygotowani na to, by mu ją zapewnić. W zależności oczywiście od tego, czy będzie potrzebna" - podkreślił Rosengarten.
Jamajczyk nie określił także jakie dokładnie ma preferencje co do menu. "Mamy nadzieję, że zasmakuje mu polska kuchnia. Znamy jednak jego gust i jeśli będzie trzeba zorganizujemy mu jego ulubione dania" - zaznaczył dyrektor imprezy.
Nie jest tajemnicą, że Bolt uwielbia jeść nuggetsy. Nie wiadomo jeszcze kiedy Jamajczyk będzie chciał przeprowadzić treningi, ani też gdzie. W hotelu będzie miał do dyspozycji siłownię. Jeśli mu nie będzie odpowiadała, organizatorzy zawiozą go do fitness klubu Tomasza Majewskiego na warszawskim AWF-ie.
"Tego jednak jeszcze nie wiemy. Testowanie bieżni zaplanowane jest na piątek. Jeśli wcześniej będzie chciał trenować, prawdopodobnie będzie mógł pobiegać na stadionie Orła" - dodał Rosengarten.
Prace na Stadionie Narodowym zaczęły się już godzinę po sobotnim Supermeczu piłkarskim między Realem Madryt a Fiorentiną (1:2). "I trwają od tamtej pory cały czas. Powoli jest już kładziona bieżnia. Murawa zostaje ta sama. Koła do rzutów pojawią się we wtorek. W piątek wszystko będzie testowane. Zaangażowanych w to jest ok. 30 osób" - powiedział.
Po mityngu, który rozpocznie się w sobotę o godz. 16.00, organizatorzy będą mieli tylko 36 godzin na "posprzątanie". Później Stadion Narodowy będzie bowiem już przygotowywany na mecz i ceremonię otwarcia mistrzostw świata siatkarzy (30 sierpnia).
"Na razie wszystko idzie zgodnie z planem i mam nadzieję, że tak też pozostanie" - podkreślił Rosengarten.
Bolt to największa obecnie gwiazda lekkoatletycznej sceny. Na trybuny przyciąga tysiące kibiców z całego świata, zwłaszcza, że starty wybiera bardzo starannie. Organizatorzy najbardziej prestiżowych mityngów Diamentowej Ligi mają nawet problem, by namówić go do przyjazdu.
Jamajczyk jest od lat najszybszym człowiekiem na ziemi. W 2009 roku w mistrzostwach świata w Berlinie pobił własne rekordy globu na 100 m - 9,58 i 200 m - 19,19. Ma na koncie osiem złotych medali mistrzostw świata, w tym trzy (100, 200 i 4x100) z ostatniej edycji w Moskwie.
Z polskich gwiazd kibice będą w sobotę mogli w akcji zobaczyć wicemistrzynię olimpijską w rzucie młotem Anitę Włodarczyk (Skra Warszawa), która zapowiedziała próbę pobicia rekordu świata (79,42). Ponadto wystąpią m.in. dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa), mistrz olimpijski, świata i Europy w rzucie dyskiem Niemiec Robert Harting, czy wicemistrz olimpijski z Pekinu w tej samej konkurencji Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław). (PAP)