Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce 2:0 [wideo]
Zawisza Bydgoszcz na inaugurację nowego sezonu piłkarskiej ekstraklasy pokonał przed własną publicznością Koronę Kielce 2:0. Spotkanie poza wynikiem sportowym miało także inne szczególne znaczenie dla obu zespołów. W barwach Zawiszy w ligowych rozgrywkach w Polsce zadebiutował nowy trener, Portugalczyk Jorge Paixao, zaś Koronę poprowadził dotychczasowy trener bydgoszczan Ryszard Tarasiewicz.
Pojedynek drużyny rozpoczęły spokojnie. Częściej w posiadaniu piłki byli na początku zawodnicy z Kielc. Pierwszy groźny strzał padł ze strony Korony dopiero w 14. minucie. Piłkę, która przeszła tuż obok bramki Grzegorza Sandomierskiego z około 20 metrów uderzał Paweł Golański. Dziesięć minut później to samo próbował zrobić Jacek Kiełb.
Po krótkiej przerwie na uzupełnienie płynów i lekkie schłodzenie organizmów nieco agresywniej zaczęli grać bydgoszczanie, stwarzając sobie okazje do zdobycia gola. Najbliżej pokonania bramkarza gości Wojciecha Małeckiego byli w 26. minucie Samuel Araujo oraz Piotr Petasz.
Po zmianie stron przez 20 minut na boisku działo się niewiele. Powoli rosła jednak przewaga posiadania piłki po stronie Zawiszy. Wykorzystać ją udało się bydgoszczanom w 66. minucie. Błąd w polu karnym popełnił Boliguibia Ouattara, próbując cofnąć piłkę do wychodzącego z bramki Małeckiego. Ta minęła bramkarza Korony i otworzyła drogę do siatki dla Jorge Kadu, który bez najmniejszych problemów dał prowadzenie drużynie gospodarzy.
Bramka dała bydgoszczanom nieco więcej pewności w grze, podopieczni trenera Paixao coraz częściej atakowali bramkę Korony. Dziesięć minut później po wejściu w pole karne Wójcickiego piłkę przejął Kamil Sylwestrzak. Próbując ją wybić podał wprost pod nogi ... Louisa Carlosa, który przerzucił na lewą nogę, pewnie pokonując po raz drugi bramkarza z Kielc.
Goście próbowali jeszcze kilkoma zrywami stworzyć choć jedną groźną akcję w polu karnym Zawiszy, jednak bydgoszczanie nie dali się zaskoczyć i pewnie pokonali Koronę 2:0 na rozpoczęcie nowego sezonu piłkarskiej ekstraklasy.
Po meczu Zawisza - Korona (2:0) powiedzieli:
Jorge Paixao (trener Zawiszy Bydgoszcz): "Był to ciężki mecz, bardzo trudny dla nas, szczególnie z uwagi na fakt, że to drugie spotkanie po zaledwie 72 godzinach. Dodać należy do tego 20-godzinną podróż oraz fakt, że to trzeci oficjalny pojedynek rozegrany w dwa tygodnie. Godzina rozpoczęcia spotkania (15.30) przy takie aurze jak dziś także nie sprzyjała grze, co było widać po słabej jakości w pierwszej połowie.
W drugiej było już znacznie lepiej, szczególnie organizacyjnie. Zrobiliśmy także zmiany, które dały nam więcej siły i spokoju. Myślę, że zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo. Korona to mocny zespół, który miał pewną strategię, ale to my dzięki swojej poradziliśmy sobie z przeciwnikiem. Chcieli wykorzystać nasze błędy, których się nie ustrzegliśmy i grać bokami, ale na szczęście im się to nie udało. Przed nami teraz zaledwie trzy dni, by zawodnicy wrócili do świeżości i zagrali w Lidze Europejskiej".
Ryszard Tarasiewicz (trener Korony Kielce): "Gratuluję zwycięstwa Zawiszy. Myślę, że jesteśmy na zupełnie innym etapie niż rywale, bo Superpuchar i mecz w Lidze Europy były dobrym przetarciem dla zawodników z Bydgoszczy. My do tej 65. minuty graliśmy poprawnie. Jak zawsze bywa w piłce, jeden, drugi błąd indywidualny były powodem utraty bramki. Myślę, że gdybyśmy nie popełnili tego drugiego błędu, wywieźlibyśmy korzystny rezultat. Jeżeli chodzi o rytm meczowy, to trochę nam jeszcze brakuje i musimy jeszcze nad tym popracować. Ogólnie nie można jednak mieć pretensji do zawodników bo wiem, że z tygodnia na tydzień będziemy coraz lepiej wyglądać".
Zawisza Bydgoszcz - Korona Kielce 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Jorge Kadu (67), 2:0 Luis Carlos (77).
Żółta kartka - Korona Kielce: Boliguibia Ouattara.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 2873.
Zawisza Bydgoszcz: Grzegorz Sandomierski - Piotr Petasz, Samuel Araujo (90+1. Joshua Silva), Andre Micael Pereira, Kamil Drygas - Jakub Wójcicki, Korneliusz Sochań, Sebastian Ziajka, Vahan Gevorgyan (60. Luis Carlos), Jorge Kadu - Alvarinho (71. Wagner).
Korona Kielce: Wojciech Małecki - Boliguibia Ouattara, Piotr Malarczyk, Paweł Golański (58. Kamil Sylwestrzak), Leandro - Vlastimir Jovanovic (78. Michał Janota), Vanja Markovic, Marcin Cebula (72. Siergiej Chiżniczenko), Jacek Kiełb, Paweł Sobolewski - Maciej Korzym. (PAP)