Deloitte: Legia trzeci raz z rzędu najbogatsza, w raporcie brak Zawiszy
Legia Warszawa po raz trzeci z rzędu zajęła pierwsze miejsce w raporcie "Piłkarska Liga Finansowa" firmy Deloitte, uwzględniającym przychody klubów ekstraklasy. W 2013 roku drużyna mistrzów Polski zanotowała wpływy w wysokości 94,9 mln zł.
Raport został sporządzony w oparciu o przychody pochodzące z trzech źródeł: z dnia meczu (wpływy ze sprzedaży biletów, karnetów i cateringu), prawa do transmisji (uwzględniające również premie za udział w pucharach) oraz komercyjne (reklama, sponsoring, sprzedaż gadżetów). Pod uwagę brano 15 klubów występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 2013/14. Nie uwzględniono Zawiszy Bydgoszcz, który nie przekazał swoich danych.
Legia już po raz trzeci uplasowała się na szczycie zestawienia. Z 94,9 mln zł zbliża się do granicy 100 mln. Jej przychody wzrosły o 43 procent w porównaniu z zeszłorocznym rankingiem.
Wynik warszawskiego klubu jest niemal dwukrotnie lepszy od drugiego w notowaniu Lecha Poznań - 49,3 mln zł. Na trzecim miejscu znalazło się Zagłębie Lubin - 38,3 mln, które od nowego sezonu zagra w pierwszej lidze.
W 2013 roku wzrost przychodów zanotowało dziewięć klubów, a spadek sześć. Natomiast cała polska ekstraklasa poprawiała się pod tym względem o osiem procent. Największy wpływ na to miały pieniądze uzyskane z transmisji - 121 mln zł.
"Dzięki reformie rozgrywek i zwiększeniu liczby kolejek o siedem wzrosły przychody z tytuły transmisji i sprzedaży biletów" - zwrócił uwagę Przemysław Zawadzki z firmy Deloitte.
Mimo poprawy, ekstraklasa nadal jest daleko w tyle za "Wielką Piątką" czołowych lig europejskich.
"Przychody uzyskiwane przez tamtejsze kluby nadal pozostają wielokrotnie większe od tych wygenerowanych przez nasze drużyny. W przypadku angielskiej Premier League są one aż 33 razy większe. Natomiast od francuskiej Ligue 1 dzieli nas ponad 1 mld euro. Dodatkowo, wartość zanotowanego przez nią wzrostu w poprzednim sezonie, która wyniosła ponad 100 mln euro, jest większa niż suma przychodów wszystkich klubów polskiej ekstraklasy" - podkreślił Grzegorz Sencio, jeden z autorów raportu.
Jak dodał, duża część zysków najlepszych zagranicznych klubów jest efektem przede wszystkim intratnych umów sponsorskich.
"Manchester United za logo Chevroleta na koszulkach zainkasuje rocznie 50 mln funtów i aż 75 mln funtów za występowanie w strojach Adidasa" - zauważył.
Ponadto zaznaczył, że polskie kluby muszą grać w europejskich pucharach, jeśli myślą o zbliżeniu się do standardów zagranicznych.
"Szansą na wyższe dochody dla klubów ma być także nowa formuła rozgrywek, coraz lepsza infrastruktura oraz zachęcenie kibiców do oglądania meczów na stadionach" - powiedział.
Raport zawiera też zestawienie wynagrodzeń piłkarzy do przychodów. Za odpowiedni uznany został wskaźnik na poziomie 60 procent, a jako ostrzegawczy - o dziesięć procent wyższy. Dla drużyn z polskiej ekstraklasy wynosi on łącznie 78 proc., czyli o 27 proc. więcej niż wynik najbardziej zdyscyplinowanych pod tym względem w Europie - Niemców (51 proc.).
Uwzględniono również przelicznik sum przeznaczanych na wynagrodzenia do liczby punktów zdobytych przez zespół. W tym zestawieniu niechlubnym liderem jest Zagłębie. Drużynę z Lubina jeden pkt "kosztował" 1,6 mln zł. Średnia w całej lidze wynosi 633 tys. zł.
Ranking polskich klubów piłkarskich ze względu na wpływy w 2013 roku:
1. Legia Warszawa 94,9 mln zł
2. Lech Poznań 49,3
3. Zagłębie Lubin 38,3
4. Śląsk Wrocław 28,8
5. Lechia Gdańsk 21,0
6. Górnik Zabrze 18,1
7. Pogoń Szczecin 18,1
8. Ruch Chorzów* 17,9
9. Wisła Kraków 16,2
10. Widzew Łódź 13,6
11. Cracovia Kraków 13,6
12. Jagiellonia Białystok 12,1
13. Korona Kielce 10,6
14. Piast Gliwice* 10,1
15. Podbeskidzie Bielsko Biała 8,6
*sezon 2012/2013
(PAP)