MŚ 2014 - Brazylia - Niemcy 1:7

2014-07-08, 23:53  Polska Agencja Prasowa
Piłkarze Niemiec rozgromili Brazylię 7:1 i zagrają w finale mistrzostw świata. Fot. PAP/EPA

Piłkarze Niemiec rozgromili Brazylię 7:1 i zagrają w finale mistrzostw świata. Fot. PAP/EPA

Piłkarze Niemiec rozgromili Brazylię w Belo Horizonte 7:1 i awansowali do finału mistrzostw świata, po meczu, który przejdzie do annałów futbolu. "Canarinhos", choć osłabieni kadrowo, przystępowali do gry bojowo nastawieni i z optymizmem, a ponieśli najdotkliwszą porażkę w swojej historii.

Światowe media zapowiadały spotkanie jako "starcie gigantów" - dwóch najbardziej utytułowanych drużyn: gospodarzy, pięciokrotnych mistrzów świata, oraz Niemców, którzy po tytuł sięgali trzykrotnie.

W składzie "Canarinhos" brakowało dwóch kluczowych zawodników. Gwiazdę reprezentacji Neymara, który w ćwierćfinale z Kolumbią doznał pęknięcia kręgu lędźwiowego, zastąpił na pozycji wysuniętego pomocnika Bernard. Z kolei w miejsce zawieszonego za kartki środkowego obrońcy Thiago Silvy wybiegł na boisko - po raz pierwszy w tym turnieju - Dante. To, że jest piłkarzem Bayernu Monachium i że zna doskonale rywali, miało być atutem. Mecz pokazał jednak, że linia obronna zespołu gospodarzy funkcjonowała fatalnie.

Po półgodzinie wszystko było już rozstrzygnięte. Wynik otworzył w 11. minucie Thomas Mueller. W 22. minucie na 2:0 podwyższył Miroslav Klose, chwilę później Toni Kross strzelił w krótkim odstępie czasu dwa gole, a piątą bramkę w 29. minucie zdobył Sami Khedira.

Niemcy momentami grali jak na treningu. Bramki padały w podobny sposób: po serii podań między obrońcami zespołu gospodarzy podopieczni Joachima Loewa z dziecinną łatwością dochodzili do sytuacji strzeleckich, a Mueller, Klose, Kross i Khedira dopełniali formalności. Na takim etapie mistrzostw świata jeszcze nigdy nie doszło do podobnej katastrofy jednej z drużyn. A w drugiej połowie trwał dalej festiwal strzelecki Niemców.

Przy okazji urodzony w Opolu Klose został rekordzistą pod względem liczby bramek w historii mistrzostw świata. Z dorobkiem 16 goli wyprzedził o jeden Brazylijczyka Ronaldo, który trzy lata temu zakończył karierę. W 58. minucie 36-letni napastnik opuścił boisko, zastąpiony przez Andre Schuerrlego.

Z kolei Mueller trafił na tym mundialu już pięciokrotnie do siatki i ma szansę na koronę króla strzelców. Brakuje mu jeszcze jednego gola, aby doścignąć Kolumbijczyka Jamesa Rodrigueza.

W pierwszej połowie Brazylijczycy praktycznie w ogóle nie zagrozili bramce Manuela Neuera. Na trybunach stadionu zrobiło się cicho, z wyjątkiem świętujących sektorów zajmowanych przez kibiców niemieckich. Niektórzy fani brazylijscy płakali. Gdy piłkarze schodzili do szatni na przerwę, rozległy się gwizdy.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku, ale długo nie byli w stanie pokonać bramkarza Bayernu. Świetnej okazji nie wykorzystał m.in. Paulinho. Strzelali za to Niemcy. Dwie bramki dołożył zmiennik Klosego - Schuerrle, a najpiękniejszą zdobył w 79. minucie, strzałem z ostrego kąta pod poprzeczkę. Honorową bramkę dla Brazylii zdobył tuż przed końcem meczu Oscar.

To, co wydarzyło się we wtorek w Belo Horizonte, przyćmiło "koszmar Maracany". 16 lipca 1950 roku na słynnym stadionie w Rio de Janeiro, w obecności 200 tys. kibiców, Brazylijczycy przegrali z Urugwajem 1:2 w pojedynku decydującym o mistrzostwie świata. Jak wspominał Pele, który był wówczas dzieckiem i słuchał radiowej relacji z meczu, po końcowym gwizdku cała Brazylia płakała...

Odnotujmy jeszcze, że tylko raz Brazylijczycy przegrali mecz piłkarski różnicą sześciu bramek. W 1920 roku podczas rozgrywanego w Chile turnieju Copa America ulegli Urugwajowi 0:6.

W finalu mundialu Niemcy zagrają 13 lipca na zmodernizowanej Maracanie ze zwycięzcą środowego półfinału Argentyna - Holandia. (PAP)

1/2 finału: Brazylia - Niemcy 1:7 (0:5).

Bramki: 0:1 Thomas Mueller (11), 0:2 Miroslav Klose (23), 0:3 Toni Kroos (24), 0:4 Toni Kroos (26), 0:5 Sami Khedira (29), 0:6 Andre Schuerrle (69), 0:7 Andre Schuerrle (79), 1:7 Oscar (90).

Żółta kartka - Brazylia: Dante.

Sędzia: Marco Rodriguez (Meksyk). Widzów 58 141.

Brazylia: Julio Cesar - Maicon, David Luiz, Dante, Marcelo - Oscar, Fernandinho (46. Paulinho), Luiz Gustavo, Bernard, Hulk (46. Ramires) - Fred (69. Willian).

Niemcy: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Jerome Boateng, Mats Hummels (46. Per Mertesacker), Benedikt Hoewedes - Bastian Schweinsteiger, Sami Khedira (76. Julian Draxler), Toni Kroos, Mesut Oezil - Thomas Mueller, Miroslav Klose (58. Andre Schuerrle). (PAP)

piłka nożna

Sport

Prezes Sokoła Mogilno: Sezon kosztował wiele emocji. Czas zrobić krok do przodu

Prezes Sokoła Mogilno: Sezon kosztował wiele emocji. Czas zrobić krok do przodu

2025-04-06, 07:53
Pomorzanin wygrał z LKS-em Rogowo w derbach. Wysoka porażka gąsawian

Pomorzanin wygrał z LKS-em Rogowo w derbach. Wysoka porażka gąsawian

2025-04-05, 22:47
Anioły Toruń z utrzymaniem w 1. Lidze. Zwycięstwo na zakończenie rozgrywek. BKS poznał rywala w PO

Anioły Toruń z utrzymaniem w 1. Lidze. Zwycięstwo na zakończenie rozgrywek. BKS poznał rywala w PO

2025-04-05, 21:50
Astoria efektownie zamknęła rundę zasadniczą. Noteć mimo porażki zagra w fazie play-off

Astoria efektownie zamknęła rundę zasadniczą. Noteć mimo porażki zagra w fazie play-off

2025-04-05, 20:58
GKM ze srebrem, a KS Toruń z brązem MPPK, Motor wywalczył złoto w biegu dodatkowym [zdjęcia]

GKM ze srebrem, a KS Toruń z brązem MPPK, Motor wywalczył złoto w biegu dodatkowym [zdjęcia]

2025-04-05, 20:04
Wda z kolejną porażką. Świecianie bezradni w starciu z niżej notowanym rywalem

Wda z kolejną porażką. Świecianie bezradni w starciu z niżej notowanym rywalem

2025-04-05, 18:54
Noteć może zapewnić sobie ćwierćfinał. Wygrana z liderem tabeli załatwi sprawę. Relacja w PR PiK

Noteć może zapewnić sobie ćwierćfinał. Wygrana z liderem tabeli załatwi sprawę. Relacja w PR PiK

2025-04-05, 08:00
MJJ błysnął formą. Zawodnik GKM-u wygrał IMME. Inni żużlowcy z regionu poza finałem

MJJ błysnął formą. Zawodnik GKM-u wygrał IMME. Inni żużlowcy z regionu poza finałem

2025-04-04, 22:54
Energa wygrała i przy pomocy Gwiazdy ma pewne utrzymanie. Olimpia pożegnała się zwycięstwem

Energa wygrała i przy pomocy Gwiazdy ma pewne utrzymanie. Olimpia pożegnała się zwycięstwem

2025-04-04, 21:45
Polski Cukier Toruń gorszy od Legii. Słabsza druga kwarta zdecydowała o porażce

Polski Cukier Toruń gorszy od Legii. Słabsza druga kwarta zdecydowała o porażce

2025-04-04, 21:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę